Upadłość wierzyciela
W najnowszej POLITYCE (Nr 29) interesujący tekst Cezarego Kowandy „Trudno upaść”.
Rzecz jest o upadłości konsumenckiej. Że przepisy skomplikowane, że sądy zbyt formalistyczne i że instytucja niemal martwa – na 1.300 wniosków orzeczono tylko 19 upadłości konsumenckich. Fakt, sam kiedyś próbowałem (nie dla siebie, oczywiście). Bez skutku.
Jest też tam bardzo ważne zdanie i dla Was, Wierzyciele:
Pogląd, że długi trzeba bezwzględnie zwracać, i nie ma co liczyć w tej sprawie na wyjątkowe traktowanie, nie całkiem jeszcze trafił do lamusa.
To bardzo dobrze, że ktoś w to jeszcze wierzy. Jednak przy skuteczności egzekucji w granicach 35-40% dłużnicy nie będą sobie wiele robili z Waszych tytułów wykonawczych. Oprócz zatem ułatwień w zakresie upadłości konsumenckiej warto też pomyśleć o wierzycielach. Bo tak naprawdę to oni są w pokrzywdzeni. Także w tych 19 przypadkach, w których udało się upaść.
A o instytucji „upadłość wierzyciela” jakoś nie słyszałem.
Oczywiście, że słyszałeś o upadłości wierzycieli. Mogę się założyć, że spora część upadających firm ma swoich nieściągalnych dłużników, a jednym z ważniejszych powodów upadłości jest brak pieniędzy spowodowany niewyegzekwowanymi roszczeniami.
Jasne, że słyszałem (nawet niestety dzisiaj). Ale nie ma takiej instytucji. Bo czy wierzyciel, którego dłużnicy sami upadli, może liczyć na taryfę ulgową? A zarząd na mniejszą odpowiedzialność, choćby z 299 ksh? Raczej nie…
Witam,
mam taką sytuację, że firma „X” jest mi dłużna pieniądze a dowiedziałam, że zgłosiła do sądu wiosek o upadłość. Czy pomimo tego mogę jak najszybciej złożyć pozew do sądu nie patrząc na ich poczynania czy pozostaje mi czekać aż zostanie ogłoszona upadłość tej firmy i wówczas złożyć do sądu wniosek o wierzytelności w postępowaniu upadłościowym.
Pozew możesz złożyć, choć narażasz się na umorzenie postępowania jeżeli w międzyczasie zostanie ogłoszona upadłość. Co jest korzystniejsze czekanie czy pozew, chyba ciężko stwierdzić nie znając szczegółów sprawy, a może to zależeć od wielu czynników. Ja staram się mieć zazwyczaj tytuł wykonawczy ale to nie reguła.
Adien, możesz tak zrobić, tylko trzeba to zrobić sprytnie.
Proszę o pomoc i sprecyzowanie, bo już sama nie wiem czy mogę złożyć ten pozew czy lepiej zaczekać aż zostanie ogłoszona upadłość.
Dzień dobry,
ja mam inne pytanie. Firma która była wierzycielem upadła i juz od paru miesięcy nie istnieje czy komornik nadal bedzie ściągał zadłużenie od dłuzników czy jak to wygląda według prawa? Czy dłuznicy mogą się w takiej sytuacji jakoś „wykecić” od spłacania?
Witam , pisze z takim zapytaniem. Osoba prywatna pozyczyla pewna sume pieniedzy od bylych tesciow. Sprawa sądowa ,dług wisi u komornika ,poniewaz dłuznik jest nie wyplacalny, jak sie dzis okazalo oglosil upadlosc. Jaka jest szansa na odzyskanie pieniedzy ?
W pełni się zgadzam