Rejestr Dłużników Niewypłacalnych

Jeżeli posiadasz już tytuł wykonawczy, to oprócz poinformowania o tym fakcie komornika (wraz z wnioskiem o wszczęcie egzekucji), informacje o swoim dłużniku możesz upublicznić w inny sposób.

Mianowicie w Rejestrze Dłużników Niewypłacalnych (RDN). Rejestr ten stanowi część Krajowego Rejestru Sądowego i nie należy go mylić z prywatnymi rejestrami typu Krajowy Rejestr Długów (o tym i podobnych rejestrach napiszę niebawem).

RDN to baza elektroniczna i łatwo dostępna. Jak zatem wpisać tam Waszego kontrahenta (już pewnie byłego)?

Wpis do RDN następuje z urzędu (wówczas Sąd składa odpowiedni wniosek) lub na wniosek wierzyciela. Sąd zrobi to np. po orzeczeniu zakazu działalności czy w toku postępowania o wyjawienie majątku. Wystarczy więc doprowadzić do odpowiedniego orzeczenia w sprawie (najłatwiej o wyjawienie majątku). Ważne jest to, że do RDN Sąd może wpisać z urzędu każdego dłużnika, niezależnie od statusu prawnego.

A jak to wygląda przy wniosku wierzyciela?

Reguluje to art. 56 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym:

Na wniosek wierzyciela posiadającego tytuł wykonawczy wystawiony przeciwko osobie fizycznej wpisuje się do rejestru dłużników niewypłacalnych dłużnika, który w terminie 30 dni od daty wezwania do spełnienia świadczenia nie zapłacił należności stwierdzonej tytułem wykonawczym.

Okazuje się zatem, że możesz złożyć wniosek tylko co do osoby fizycznej. Może to być przedsiębiorca „jednoosobowy”, członek zarządu spółki z o.o. odpowiedzialny na podstawie art. 299 ksh lub wspólnik spółki osobowej odpowiadający za jej długi, ale już nie sama spółka, choćby jawna. Według mnie to istotne ograniczenie Twoich uprawnień.

Po drugie – wobec tego, że brak zapłaty jest przesłanką wniosku, nie można wpisać do RDN dłużnika, który nie spełnia świadczenia niepieniężnego (np. wydanie rzeczy). To także nie jest zrozumiałe.

Jeżeli zatem masz dłużnika „pieniężnego” będącego osobą fizyczną i posiadasz wydany przeciwko niemu tytuł wykonawczy to najpierw musisz wezwać dłużnika do zapłaty.

Wezwanie wymaga oczywiście formy pisemnej i to koniecznie za potwierdzeniem odbioru (ZPO). Wniosek musisz złożyć w Sądzie rejestrowym właściwym dla siedziby dłużnika.

Wnioski w wpis do KRS nie są niestety typowymi pismami procesowymi – obowiązują specjalne formularze. W sprawie wpisu do RDN obowiązuje formularz KRS-D1.

We wniosku musisz podać przede wszystkim te dane, które podlegają ujawnieniu w KRD: nazwisko i imię (lub imiona) oraz numer PESEL (choćby więc dlatego warto znać ten numer). Dzięki numerowi PESEL będzie można później ustalić treść wpisu dotyczącego dłużnika. Do wniosku musisz dołączyć odpis tytułu wykonawczego (najlepiej poświadczoną kopię) oraz dowód doręczenia wezwania do zapłaty wraz z samym wezwaniem.

Pamiętaj, żeby wniosek i załączniki złożyć z odpisem dla dłużnika. Obowiązkiem Sądu jest bowiem doręczenie odpisu wniosku dłużnikowi i wezwanie go do złożenia w terminie 7 dni oświadczenia w sprawie Twojego wniosku.

Niestety, całe to postępowanie nie jest za darmo: od wniosku należy uiścić opłatę w wysokości 300 zł. Uważam, że jest to zbyt wysoka opłata. W razie pozytywnego rozstrzygnięcia Sąd co prawda orzeknie o obowiązku zwrotu tej kwoty na rzecz wnioskodawcy, ale co z tego, skoro dłużnik i tak nie płaci innych, zapewne większych, długów. Wydaje się, że opłata w wysokości 40 zł (podobnie jak przy złożeniu dokumentów) byłaby właściwsza. Na szczęcie wpisów w RDN nie publikuje się w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, więc nie trzeba uiszczać 250 zł opłaty za publikację.

Po rozparzeniu wniosku Twój dłużnik uzyska osobny numer RDN (choćby był wcześniej wpisany do KRS). Wpis będzie w RDN figurował tak długo, aż dłużnik nie wniesie o jego wykreślenie, co będzie możliwe po zapłaceniu długu. Ty Wierzycielu nie musisz się tym martwić.

Za plus całej tej instytucji uznaję natomiast to, że wpis ma charakter ewidentnie sankcyjny: wystarczy opóźnienie 30 dniowe w zapłacie i wniosek będzie uzasadniony, choćby dłużnik już tydzień później swój dług spłacił. Warto o tym pamiętać wzywając dłużnika do zapłaty. Będzie to dodatkowy motywator do spłaty zadłużenia.

Skoro RDN nie jest taki świetny, to po co o tym pisać? Otóż 1 stycznia 2012 r. wejdzie w nowelizacja ustawy o KRS. Jej istotą jest zwiększenie dostępności do rejestrów dzięki wykorzystaniu Internetu (np. wydruki z elektronicznego KRS zastąpią odpisy wydawane przez Centralne Informacje KRS). Ma to dotyczyć wszystkich części Krajowego Rejestru Sądowego, a więc także i RDN. Idealnie byłoby, żeby po prosty wpisać w wyszukiwarce numer PESEL i uzyskać dane. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w rozporządzeniu, które się ukaże. I w praktyce.

Na szczęście w KRS jest jeszcze Dział IV, gdzie również możesz upublicznić dane dłużnika. Także spółki. Ale o tym w następnym wpisie.

Karol Sienkiewicz

Od prawie 20 lat z pasją pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłych przepisach prawa i korytarzach sądowych. Działam skutecznie i sprawnie.

Podobne artykuły

  1. Andrzej pisze:

    Panie Karolu, niestety na posiedzenie w sprawie wyjawienia majątku czeka się w naszych polskich sadach koszmarnie długo. Ja w Warszawie czekam juz 3 miesiące, czy jest jakiś sposób żeby to przyśpieszyć? Przecież w tym czasie dłużnik może wyprowadzać majątek np. za granice!

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Niestety, Sądy w Warszawie działają koszmarnie. Żeby przyspieszyć można wniseść o rozpoznanie sprawy poza kolejnością wpływu, motywując to ważnymi powodami. Jednak to nie zawsze działa.
      Natomiast proszę sobie nie robić zbyt wiele nadziei co do postępowania o wyjawienie majątku. Dłużnik może się nie stawić, sąd może tylko dac mu formularz do wypełnienia i wyznaczyć kolejny termin… Proszę raczej poszukać innych sposobów egzekucji.

  2. Leszek pisze:

    W tekście jest drobny błąd. Choć pisze Pan o RDN to w części
    „Po drugie – wobec tego, że brak zapłaty jest przesłanką wniosku, nie można wpisać do KRD dłużnika, który nie spełnia świadczenia niepieniężnego (np. wydanie rzeczy). To także nie jest zrozumiałe.”
    pomyłkowo znalazł się skrót KRD.

    Pozdrawiam.

  3. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Leszek, ups, dzięki 🙂 nie tylko tam, jak widzę. Już koryguję~!

  4. Krzysztof pisze:

    Dostep do RDN jest online, natomiast trzeba znac numer z RDN, czemu nie mozna tego zrobic po numerze PESEL?!

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Krzysztof, dobre pytanie ale raczej nie do mnie…

      • Krzysztof pisze:

        Wiem, musialem publicznie to skrytykowac 🙂 Natomiast w takiej formie, to dostep online jest calkowicie bezuzyteczny

        • Karol Sienkiewicz pisze:

          Jasne 🙂 Masz 100% racji. W Lexie czy w Legalisie po numerze PESEL mogą szukać powiązań aktualnych i historycznych. Nie chodzi zatem o dane osobowe, bo to jest publicznie dostępne. Wg mnie ktoś po prostu nie pomyślał i nie zlecił. Już teraz nie zleci, bo nie ma kasy….

  5. Aga pisze:

    W jaki zatem sposób, korzystając z tego rejestru, mogę sprawdzić, czy mój kontrahent jest wypłacalny czy nie ? Jak zdobyć ten numer RDN?

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Wypłacalny? Aga, od tego nie jest RDN, tylko prawnik, który zabezpieczy transakcję. Żeby ustalić czy ktoś figuruje w RDN musisz złożyć wniosek do KRS i uzyskać informację. Już o tym gdzieś na blogu pisałem.

  6. Marek pisze:

    W przypadku wpisu dłużnika do RDN, nr RDN powinien pokazywać się przy nr PESEL dłużnika we wszystkich Spółkach wpisanych do KRS. I to dłużnik powinien spłacić dług i zabiegać o wykreślenie z Rejestru. Na chwilę obecną RDN ma funkcję… statystyczną.

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Niestety, masz rację. Trudność w dostępie (brak on line) powoduje, że nie można z tego efektywnie korzystać. A co za problem sprawdzić po prostu PESEL on line?

  7. Karol Sienkiewicz pisze:

    Marek, a wystarczy zmienić art. 58 ustawy o KRS. Dzisiaj brzmi on tak: Wpisy w rejestrze dłużników niewypłacalnych nie podlegają obowiązkowi ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.
    Jedno słowo usuwamy i wszystko jawne…

  8. Marek pisze:

    Może KIRP któregoś dnia zawnioskuje do MS o zmianę tej Ustawy w zakresie RDN. Z uzasadnieniem, że przecież to otworzy niebagatelne źródło dochodów dla SP (biorąc pod uwagę wysoką opłatę stałą za wpis), a przy okazji korzystnie wpłynie na bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. To, że ktoś jest ujawnionym dłużnikiem, nie czyni go trędowatym, ale daje drugiej stronie świadomość ryzyka i szanse na uzasadnione zażądanie dodatkowych zabezpieczeń kontraktu (poręczenie, gwarancja, itp.). A to z kolei powoduje pożądane zwiększenie, że tak powiem „ruchu w interesie”.
    P.S. Znalazłem Twojego bloga przy okazji poszukiwania opracowań nt. RDN i przy okazji znalazłem tu o wiele więcej, za co bardzo dziękuje.

  9. TOMEK pisze:

    WITAM MAM PYTANKO JEZELI JEST SIE JOZ WPISANYM DO RDN TO CZY KOMORNIK MOZE ZAJAC MIESZKANIE WLASNOSCIOWE BO OPROCZ EMERYTURY TYLKO TO MAM

  10. DOROTA pisze:

    PROSZĘ O INFORMACJĘ CZY W ART.56 USTAWY O KRS TERMIN 30 DNI LICZY SIĘ OD DATY WYSTAWIENIA WEZWANIA CZY TEŻ OD DATY DORĘCZENIA WEZWANIA DŁUŻNIKOWI?

    • Michał pisze:

      Dorota, to będzie 30 dni od dnia wysłania wezwania. Przepis nie mówi o doręczeniu.

      • DOROTA pisze:

        Ustaliłam to z radcą prawnym. A moim zdaniem zapis art.56 w zakresie wezwania powinien być precyzyjny skoro sankcją jest ujawnienie dłużnika w RDN np. (…..) 30 dni od wystawienia wezwania albo jak twierdzi radca – od doręczenia albo od wysłania wezwania- ale precyzyjnie.
        A co ma powiedzieć dłużnik skoro my w urzędzie nie wiemy?

  11. KRDN pisze:

    Witam,
    Aby sprawdzić dany podmiot owszem potrzebny jest nam numer RDN ale jeśli zależy Państwu na czasie niekoniecznie trzeba składać wniosek do sądu o wydanie takiego numeru. Zachęcam do zapoznania się z naszym serwisem gdzie w prosty i szybki sposób otrzymać możemy numer RDN i raport dot. figurowania (bądź też niefigurowania) interesującego nas podmiotu w Rejestrze Dłużników Niewypłacalnych. Numer i raport generowany jest natychmiastowo.

    Usługa jest standardowo płatna, ale jako nowy użytkownik serwisu otrzymujecie Państwo „Promocyjne doładowanie konta” w wysokości 40 zł na start. Zgodnie z naszym cennikiem środki promocyjne wystarczą na weryfikację dwóch podmiotów.

  12. Wioletta pisze:

    „Obowiązkiem Sądu jest bowiem doręczenie odpisu wniosku dłużnikowi i wezwanie go do złożenia w terminie 7 dni oświadczenia w sprawie Twojego wniosku.”
    Gdzie znajdę podstawę prawną do tego stwierdzenia? Jakie są skutki niezłożenia oświadczenia w tej sprawie i co ewentualnie mogłoby być treścią takiego oświadczenia.
    Próbuję zgłębić ten temat,jednak nie wiele osób go podejmuje.
    Pozdrawiam,
    W.

  13. Michał pisze:

    Wioletta, wynika to z § 160 regulaminu urzędowania sądów powszechnych.

  14. Adam pisze:

    Bardzo ciekawy wpis. W związku z tym mam pytanie ile czasu w mniejszych sądach trwa postępowanie o wyjawienie majątku? Jeśli trwa ono krótko, to czy warto po uzyskaniu klauzuli wykonalności najpierw (tzn. zanim skierujemy sprawę do komornika) wezwać dłużnika do zapłaty w ciągu 14 dni (art. 913 p. 2 kpc), potem założyć sprawę o wyjawienie majątku (płacąc 40 zł) i jednocześnie złożyć wniosek egzekucyjny do komornika – wtedy jeśli sąd wyda postanowienie o nakazaniu wyjawienia majątku to z urzędu nakazuje wpis do Rejestru Dłużników (art. 55 KRS; lub też komornik musi to z urzędu zrobić – art. 21 KRS), a my oszczędzamy na opłacie 300 zł a zyskujemy też w tym sensie, że dłużnik odczuwa podwójną presję, tj. nie dość, że toczy się przeciwko niemu egzekucja komornicza, to dodatkowo figuruje w RDN (co myślę może mieć duże znaczenie np. dla dłużników prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze, którzy nie wyglądają zbyt wiarygodnie dla kontrahentów/banków sprawdzających ich w KRS RDN). Jak Pan to widzi i czy w oparciu o własne doświadczenia w egzekucji dąży Pan, prowadząc sprawy egzekucyjne, do wpisania dłużników do RDN, czy może nie jest to na nich żaden „bat”?

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Adam, takie postępowanie trwa około 2 miesięcy. RDN jest batem dla tych, którzy chcą jeszcze działać, ale chwilowo nie mają pieniędzy. I takim robimy wyjawienie, bo mają szansę uniknąć wpisu. A tak na marginesie – art. 21 ustawy o KRS prawie nie działa i komornicy nie składają wniosków.

  15. Adam pisze:

    Dziękuję bardzo za cenne uwagi i pozdrawiam.

  16. b.e. pisze:

    Witam, mam pytanie co oznacza sformułowanie: zobowiązać uczestnika do złożenia oświadczenia w przedmiocie wniosku?
    Sytuaacja: wierzyciel złożył oświadczenie do sądu o spłacie zadłużenia. Sąd zaś dłużnikowi przesłał takie właśnie zarządzenie. Co dłużnik powinien jeszcze do sądu przesłać aby uzyskac wykreślenie z rejestru RDN.

  17. b.e. pisze:

    ale zaplacił już. I wierzyciel przeslał do sądu oświadczenie o splacie zadłużenia oraz wniosek o wykreślenie dłużnika z rejestru

  18. b.e. pisze:

    zupełnie? nawet na wniosek o wykreśleniu?

  19. Ja pisze:

    Witam, mam pytanie w związku z doręczeniem odpisu wniosku dłużnikowi i wezwaniem go do złożenia w terminie 7 dni oświadczenia w sprawie wniosku wierzyciela . Co powinno zawierać takie oświadczenie dłużnika? z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam

  20. Karolina pisze:

    Panie Karolu!
    Jestem pewna, że czytelnicy obcujący na co dzień z prawem będą Panu ogromnie wdzięczni za skrupulatne podawanie podstaw prawnych faktów i procedur, które Pan opisuje, tak by ich prawdziwość można było sprawdzić i potwierdzić. Pozdrawiam, K.

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Pani Karolino, cieszę się, że zaglądają tutaj prawnicy, ale staram się pisać w sposób zrozumiały dla tych bez znajomości prawa. Jak zacznę szpikować teksty artykułami i paragrafiami to nikt tu nie zajrzy…

  21. Krzysztof pisze:

    Witam. Proszę o poradę zostałem wpisany do RDN z powodu opóźnienia za ZUS na sumę 259pln. należność opłaciłem z opóźnieniem około 35dni a pomimo tego i tak zostałem wpisany. Z tego, co zdołałem się dowiedzieć w sądzie, nie mogę nic z tym wpisem zrobić, nie mogę go usunąć, nawet jak już jest wszystko opłacone. Opóźnienie miałem z powodu zwykłego zbiegu okoliczności, bo mama odebrała list i mi nie przekazała go w terminie. Czy to jest normalne, że teraz nie mogę tego usunąć, pomimo że należność całą opłaciłem!!? I będę tam przez 10lat !? Chcę dalej pracować i prowadzić działalność a w takiej sytuacji wiadomo, że to mi bardzo przeszkadza!

  22. […] (czyli tytułowy Rejestr) nie jest dobrym rozwiązaniem. Tzn. jest, ale źle funkcjonuje. Właśnie przeczytałem, że […]

  23. Andrzej pisze:

    Czy przed wpisem do KRS dłużnika jako członka/prezesa Zarządu Sąd (referendarz w KRS) weryfikuje ich status w RDN ?

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *