Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

Często poszukujecie pomocy na forach lub pisząc do mnie bezpośrednio. Czasami są to sprawy skomplikowane, czasami proste i wymagające prostej porady lub poprawnego wniosku. Jednak w większości emaili jest jeden punkt wspólny: wierzyciele są rozgoryczeni.

Ale czy zawsze słusznie?

Oto przykładowy post z jakiegoś forum, który trafił na moją skrzynkę dzięki alertom Google.

Witam, rok temu pewien gość mnie oszukał i nie zapłacił za wystawioną fakturę, była sprawa w sadzie i jest prawomocny wyrok, egzekucja komornicza bezskuteczna, windykacje nie chcą się podjąć sprawy w której komornik nic nie ustalił, nikt nie chce kupić długu, dłużnik zamknął firmę i nie ma nic na siebie a żyje z tego co wiem dobrze i bawi się za moją kasę, wyjeżdża sobie za granicę, ja w chwili obecnej zawiesiłem działalność, nie mam pieniędzy na następne postępowania sądowe ani na dodawanie dłużnika do jakichś rejestrów długów bo to i tak nie utrudni mu życia ani nie zwróci mi pieniędzy tylko narazi mnie na dodatkowe koszty. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? skoro polskie prawo jest dziadowskie i chroni złodziei ! Kiedyś nie wytrzymam i sam wymierzę sprawiedliwość!!!!

Co z tego wynika? Jest prawomocne orzeczenie (pewnie nakaz zapłaty). Komornik prowadził egzekucję, jednak ją umorzył z powodu bezskuteczności. Dłużnik „pokazuje”, że jednak ma jakieś środki. Sprawa jest dla wierzyciela ważna, a jego złość może przerodzić się w agresję. Przyjrzyjmy się więc temu apelowi.

Autor pisze: „windykacje nie chcą się podjąć sprawy w której komornik nic nie ustalił

Tu tkwi pierwszy i chyba największy problem na linii wierzyciel-komornik. Zapominasz bowiem często, że komornik nie jest od ustalania. Komornik jest „narzędziem” w Twoich rękach. I to Ty kierujesz jego postępowaniem, składając odpowiednie wnioski. Czy w tej sprawie były one złożone? Wątpię.

Dalej: „dłużnik zamknął firmę”. Taka czynność może prowadzić do rozliczeń podatkowych z urzędem skarbowym, zwłaszcza na gruncie podatku VAT. Należy zatem zająć wierzytelność w tym urzędzie. Komornik bez wniosku tego nie zrobi.

a żyje z tego co wiem dobrze i bawi się za moją kasę, wyjeżdża sobie za granicę,” Czyli co, jeździ dobrym samochodem? Należy go zająć. Kupuje wycieczki? To ustalić przez komornika w biurze podróży kto płaci, z jakiego konta. Biuro musi udzielić odpowiedzi. Może się okazać, że dłużnik płaci niektóre rachunki będąc w stanie niewypłacalności, a to już przestępstwo z art. 302 § 1 kk.

Czy wyczerpałeś inne „standardowe” procedury, np. wyjawienie majątku? Opłata sądowa to tylko 40 zł, a z urzędu powoduje wpis do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych. Czy sprawdziłeś w księgach wieczystych w całym kraju (poprzez PESEL  u komornika)? Czy ma konto na nk.pl lub facebooku? Może tam chwali się samochodem lub domem? Ludzie robią takie rzeczy… A może inni komornicy w okolicy już prowadzili egzekucję? Zapytaj, muszą odpowiedzieć.

Wierzyciel pisze „dodawanie dłużnika do jakichś rejestrów długów bo to i tak nie utrudni mu życia ani nie zwróci mi pieniędzy”. Niekoniecznie, niektóre rejestry mogą utrudnić życie, chociaż oczywiście nie zwrócą pieniędzy. Jednak trzeba pamiętać, że bez wydatków nie odzyskasz pieniędzy.

polskie prawo jest dziadowskie i chroni złodziei”. Bez przesady, prawo nie chroni złodziei. Prawo warto znać, dzięki temu będzie Ci łatwiej. I wtedy okaże się, że prawo chroni głównie Ciebie.

ja w chwili obecnej zawiesiłem działalność, nie mam pieniędzy na następne postępowania sądowe”. Uważam, że na tym etapie nie trzeba wszczynać kolejnych spraw sądowych. A jeżeli jednak trzeba by było (np. skarga pauliańska), to przecież można złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych, przynajmniej w części.

„Kiedyś nie wytrzymam i sam wymierzę sprawiedliwość!!!!”

Hm, to chyba najgorsze co można zrobić. Z kata stać się ofiarą… I potem kończy się tak:

Do kilku lat więzienia grozi mieszkance Chodzieży i dwóm poznaniakom, którzy na drodze gróźb i pobicia próbowali odzyskać po kilku miesiącach pożyczone pieniądze od znajomego.

Przede wszystkim szukając pomocy opisuj precyzyjnie, co zostało zrobione. Jakie sposoby egzekucji zastosowano. Jakie dane o dłużniku posiadasz. Zbierz to wszystko i wtedy zacznij szukać pomocy. Z tymi faktami będzie łatwiej. I szybciej.

Jeżeli ten wpis był o Tobie, napisz do mnie i przedstaw swoją sytuację. Po prostu użyj tego formularza.

[contact_form]

 

Karol Sienkiewicz

Od prawie 20 lat z pasją pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłych przepisach prawa i korytarzach sądowych. Działam skutecznie i sprawnie.

Podobne artykuły

24 Komentarze do tego wpisu post

  1. > Czyli co, jeździ dobrym samochodem?
    > Należy go zająć.

    Znając życie, samochód należy „do żony”, podobnie jak wszystko inne…

  2. Karol Sienkiewicz pisze:

    Są tacy, w tym słynny Jerzy Rowicki z Warszawy. Jeżeli samochód jest żony, to też można zająć, o ile dłużnik nim jeździ. Najwyżej postoi na parkingu…

  3. Z ogromną przyjemnością przeczytałam ten wpis. Wniosek jest jeden: zamiast biadolić na polskie prawo (które w powszechnym mniemaniu jest wiadomo do czego), warto udać się do specjalisty, który może pomóc. To też wyraz braku świadomości prawnej. Osoba oddająca sprawę do komornika ma wyobrażenie, że komornik załatwi za nich wszystko – jak w amerykańskim filmie. Cóż, u nas jest nieco inaczej. Świetny wpis!

  4. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Agnieszko, dziękuję za miłe słowo. No cóż, to chyba normalne w naszym kraju, że pomocy – zamiast u fachowców – szukamy gdzie indziej. A najgorsze jest to, że wierzymy w takie porady. Prawnicze, lekarskie, ekonomiczne… Ostatnio w „Pani domu” były porady dotyczące… służebności przesyłu. Takie widać czasy nastały. Chyba założę blog o gotowaniu…

  5. Łukasz pisze:

    Obowiązek udzielenia informacji przez komornika
    Message W związku z treścią klauzuli wykonalności ( \”W imieniu…\” ) czy komornik ma obowiązek informowania wierzyciela o innych postępowaniach prowadzonych przeciwko dłużnikowi w których wierzyciel ów nie jest stroną a jeśli tak to jaki jest zakres takiej informacji ( aktualna kwota zadłużenia, dane wierzyciela, sygnatura sprawy itd ( ?

  6. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Łukasz. Reguluje to art. 760 (1) kpc:

    Art. 760[1]. Na żądanie wierzyciela, którego roszczenie stwierdzone jest tytułem wykonawczym lub tytułem egzekucyjnym, organ egzekucyjny, który prowadzi egzekucję lub który jest właściwy do jej prowadzenia według przepisów kodeksu, udzieli mu informacji, czy przeciwko dłużnikowi prowadzone jest przez ten organ egzekucyjny postępowanie egzekucyjne, a jeżeli tak, powiadomi go o stosowanych sposobach egzekucji oraz o wysokości egzekwowanych roszczeń, a także o aktualnym stanie sprawy.
    Wynika z tego, że od komornika można uzyskać sporo informacji. Jednak musi być złożony wniosek w tej sprawie – z urzędu komornik o niczym nie informuje. Taki wniosek można złożyć przed egzekucją lub w jej trakcie a nawet jeszcze przed klauzulą wykonalności. To fajna instytucja i niedługo zrobię o niej wpis na blogu.

  7. Łukasz pisze:

    Dziękuję i czekam na wpis-chętnie poczytam szerzej o tym -szczególnie od strony praktycznej.

  8. Kacper pisze:

    „A może inni komornicy w okolicy już prowadzili egzekucję?” czy to ma uzasadnienie żeby do 6 komorników w danym mieście wysyłać zapytanie z art. 760 (1) kpc:?

    Każdy komornik może sprawdzić w KW czy dłużnik posiada jakąś nieruchomość – ale trzeba wnioskować o to komornik sam tego nie sprawdza?

  9. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Kacper, a czemu nie? Bywało, że i 20 pytałem. I to ma jakiś sens, ale zależy od wysokości długu.
    Komornik sam nie sprawdza KW, trzeba o to wnieść i wskazać dane dłużnika.

  10. Kacper pisze:

    A jak jest z tym ZUSem – znalazłem w wyszukiwarce U.Statycznego ze dłużnik prowadzi działalność więc zadzwoniłem do komornika, a tam miła pani twierdzi że można wysłać zapytanie(za opłatą)do ZUS to się może dowiemy o jakimś rachunku bankowym i tyle, zająć składek nie można.

    Jakby pracował na etacie to by pensje zajęli a jak prowadzi działalność to co nie ma pensji i nic się nie da zrobić?

  11. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Kacper, i pani ma rację… Przecież składek się nie oddaje, więc nie ma czego zajmować. ZUS robi się po to, bu ustalić numer konta, a potem je zająć.

  12. Agnieszka pisze:

    Witam serdecznie, mam pytanie- czy komornik musi mi udzielić informacji, komu mój dłużnik darował wartościową rzecz ruchomą? Otóż otrzymałam od komornika informację (ogólną), że dłużnik kilka miesięcy temu zbył w/w ruchomość. Ażebym w ogóle mogła wystąpić ze skargą pauliańską, muszę mieć dane tej osoby, której dłużnik rzecz podarował. Jeszcze nie kontaktowałam się z komornikiem w sprawie udzielenia mi szczegółowych danych, ale czy komornik musi (i czy w ogóle może) mi tę wiadomość przekazać? Komornik otrzymał tę informację z urzędu skarbowego. Czy – jeżeli komornik odmówi mi udzielenia w/w informacji – mogę napisac wprost do urzędu skarbowego, żądając udzielenia mi danych obejmujących nazwisko/adres osoby obdarowanej? Pozdrawiam i z góry dziękuję.

  13. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Agnieszka, wierzyciel ma dostęp do akt egzekucyjnych, więc jeżeli w tych aktach jest informacja, to masz do niej prawo. Jeżeli jednak nie ma tego w aktach Twojego postępowania, to komornik informacji nie udzieli, bo nie może. Również US informacji tej nie udzieli, to tajemnica. W pytaniu chodzi po prostu o to, jak ustalić komu dłużnik podarował ruchomość? Otóż proszę spróbować zawiadomienia do prokuratury z art. 300 kk. Jeżeli to był samochód, to można też przez CEPIK – interes prawny jest łatwy do wykazania.

  14. Agnieszka pisze:

    Dziękuję serdecznie. Dobrze wytypowałeś – to był samochód. Mam jeszcze jedno pytanie – w jaki sposób mogę uzyskać informację o wartości tego auta? Bo przecież będzie mi to potrzebne przy uiszczaniu opłaty…

  15. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Agnieszka, podaj wartość rynkową (liczy się marka, model i rocznik), którą ustalisz na podstawie np. motoallegro.

  16. Agnieszka pisze:

    Tak też zamierzałam zrobić, ale chciałam sprawdzić, co powiesz na ten temat:)
    Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam!

  17. jurek pisze:

    o czy wogole piszecie?. od 2001 r mam wyrok sadu pracy przeciw zlodziejowi,który sobie świetnie żyje na pomorzu we wlasnym domu na duzej dzialce.okradl na mln zł firmy, osoby prywatne, banki,wyłudzal kredyty i robi to dalej do dziś, i mimo to moje zasądzone wynagrodzenia, są nie do odzyskania.zlodziej smioeje sie wszystkimw twarz, komornik twierdzi że mam mu wskazac inne dochody i majatek zlodzieja niz ten jaki wskazalem.i tak to trwa od lat 10 ciu.zlozylem skarge do wymiaru sprawuedliwosci- odpisano że przecież od ostatnie daty egzekucji moge domagać się dalszych egzekucji przez następne 10 lat.to skandal czym jest ten kraj.
    posiadam cała dokumentację z 8 letnich poszukiwan zlodzieja,i oszukiwania przez komornika, potem udowodniena co on posiada, teraz momo to nic mi zlodziejowi odebrac nie wolno grogą egzekucji.
    oto jest Polska.
    złodziej mieszka w woj pomorskim.gdzie uciekl z Jastrzebia zdroju. ze strachu przed wierzycielami.
    nazywa sie Jacek Bury. mieszka w miejscowości Luzino kod 84242. ul Asnyka 7.
    Jezeli ktos cos o tym złodzieju. lub o jego posiadaniu wie, prosze o kontakt:
    kolojot1@vp.pl

    • Tez poszkodowany pisze:

      Kazdy, kto w tym kraju zyje, wie ze to kraj bezprawia. Skoro praktycznie przez ustawodawce robione jest przy pomocy przepisow wszystko, zeby poszkodowanemu,skomplikowac, uniemozliwic odzyskanie swoich wierzytelnosci, to czegoz mozna od organow panstwa oczekiwac, i na o liczyc? Po prostu trzeba miec wtyki w tzw sadach i kase na ich oplacenie. A skad okradziony czlowiek ma wziasc kase, skoro zostal okradziony , a sprawca jest chroniony gaszczem przepisow, i ma kase ktora ukradl. Ustawodawca skrocil okresy odzyskiwania roszczen, zeby zlodzieje mieli spokoj, majac swiadomosc, ze nikt im nie bedze deptal po pietach. Polskie tzw prawo jest prozlodziejskke,mafijne, skorumpowane, nie majace nic wspolnego ze sprawiedliwoscia. Co do tego nie ma zadnych watpliwosci. Skoro przestepcow nazywa sie przedsiebiorcami, czegoz mozna oczekiwac?

  18. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Jurek, sytuacja z tym dłużnikiem wygląda jak opis poważnej choroby. Takie rzeczy się zdarzają. Pytanie tylko, czy byłeś u najlepszych lekarzy?

    • jurek pisze:

      Jezeli polskie prawo nie jest zdolne poradzic sobie zlodziejem po szkole zawodowej, ktory do dzisiaj jest bezkarny, mimo wyludzonych i ukradzionych milionow zlotych, jakie ja jako ofiara chorego systemu prawnego, mam szanse na odzyskanie moje wlasnosci ?
      Zlodziej do tej pory jest na wolnosci i stanowi dla mnie zagrozenie, bo ma on swiadomosc, ze dochodzilem praw do swojej wlasnosci, ktorej do dzisiaj nie odzyskalem.
      Zatem na 100% funkcjonowanie prawa jest pozorowane, i nastawione na ochrone interesow przestepcow

  19. Wioletta pisze:

    Witam
    w ubiegłym tygodniu miałam sprawę dłużnika o ujawnienie majątku. Jak było do przewidzenia, osoba ta nie stawiła się więc sprawa została odroczona. Myślę, że dalej będzie podobnie. Co mogę zrobić w obecnej sytuacji.? Sędzia poinformował mnie, że nie muszę być na kolejnej rozprawie, ale ja oczywiście wybieram się, choć to jest ok 100 km od mojego miejsca zamieszkania

  20. Karol Sienkiewicz pisze:

    Wioletta, o wyjawienie majątku. Nic masz nie robić, ale żeby niepotrzebnie nie jechać, zadzwoń do sądu, czy wezwanie do dłużnika dotarło. I poczytaj mój poradnik o wyjawieniu.

  21. Wioletta pisze:

    Dziękuję za informację

  22. kamil pisze:

    Witam, tak czytam to wszystko i fajnie wszystko brzmi, a czy ktoś może mi pomóc z tym problemem. A mianowicie chodz mi o to że pozyczyłem , pewnym ludziom kwote 70 tyś, w 4 transzach, każda z nich oparta umową. przez 2 lata spłacili ok 20tyś. kwota odsetek nie była ustalona duża, ale po tym czasie tj okres 2 lat, to ok 70tyś. dłużnicy ponoć splajtowali, nie mają samochodu, ich dom był wystawiony na aukcje przez urząd skarbowy. prosze sie o swoje pieniądze już 2 lata i nic nie moge zrobić bo oni nic nie mają. prowadzą tylko jakiś mały sklepik z odzieżą używaną. a kiedyś mieli kilka biur ubezpieczeniowych, doradztwa finansowe itd. prosze pomóżcie. nie chce sam wykonywać wyroku na nich. mój mail kwasek1986@op.pl

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *