Konkurs na blog prawniczy

Konkursy stały się chyba powszechne. W sumie to nic dziwnego – Olimpiady też są konkursami i mają dość długą tradycję.

Od kilku lat organizowane są też różne konkursy „blogowe”. Nowością w Polsce jest konkurs na blog prawniczy.

I zgłosiłem swój udział.

Walka toczy się o dwa tytuły:

Grand LawBlog 2013 oraz

Najpopularniejszy blog prawniczy w Internecie

Granda przyznaje specjalna komisja, złożona z ekspertów.

Ale w plebiscycie możesz wziąć udział. To bardzo proste.

Na tej stronie podajesz swój adres oraz wklejasz link do mojego bloga. Może być link do tego wpisu.

I klikasz wyślij.

Zapraszam do głosowania i z góry dziękuję!

Napoleon przecież też kiedyś zaczynał 🙂

NAPOLEON

Karol Sienkiewicz

Od prawie 20 lat z pasją pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłych przepisach prawa i korytarzach sądowych. Działam skutecznie i sprawnie.

Podobne artykuły
Konkurs rozstrzygnięty!
Podziękowania
Blog roku 2012

  1. Widziałem już ogłoszenie o tym konkursie na polskiprawnik.pl w momencie jak zaczynali „nabór” – http://www.home.polskiprawnik.pl/polski-prawnik-wyloni-najlepsze-i-najpopularniejsze-blogi-prawnicze%2C1499/

    Ogólnie uważam, że ta edycja tego konkursu to jakieś nieporozumienie. Chciałem nawet skomentować to na ich strony, ale jak się okazuje trzeba założyć tam konto, a tego nie zamierzam robić bo szkoda mi czasu i prywatności (może dlatego mają tak mało komentarzy do każdego wpisu).

    W mojej ocenie jak ktoś mianuje bloga „najpopularniejszym w Internecie” to można założyć, że jednym z kryteriów może być ilość niepowtarzalnych wizyt na stronie. Nie mówię, aby tylko o ten czynnik oprzeć ranking, ale można kryteria stopniować (60% dla ilości wizyt i 40% dla głosowania). Aktualnie jest to wybór najpopularniejszego bloga wśród osób czytających polskiprawnik.pl i jednocześnie osób, które pofatygują się wysłać zgłoszenie lub też głos na dany blog.

    Kolejne… o jury nic nie wiemy, nie wiemy kto wchodzi też do tego „eksperckiego” grona – przydałaby się tutaj większa transparentność. Nie jestem materialistą, ale słabo u nich z nagrodami (tytuł + dyplom). Nie chodzi o to, aby zaraz wycieczki sponsorować na Karaiby, ale np. mogłaby to być bezpłatna kampania reklamowa na ich stronie i stronach powiązanych przez pewien okres.

    Jest jeszcze parę innych rzeczy, które w moje mogłyby być bardziej dopracowane. Jest to pierwsza edycja, pozostaje mieć nadzieje, że następne będą bardziej udane. Ja udziału nie biorę, ale trzymam za Autora niniejszego bloga kciuki i myślę, że jest duża szansa na wysokie miejsce. Chociaż ciekaw jestem jak u nich z frekwencją, bo nie widziałem za dużo wpisów „reklamujących” ten konkurs na innych prawniczych blogach albo śledzę, nie te blogi co trzeba 🙂

  2. O, zaczęło się narzekanie 😉 Ja o konkursie dowiedziałem się z bloga Rafała Chmielewskiego, ale z niewiadomych przyczyn mój komputer na wszystkich przeglądarkach zatracił możliwość umieszczania tam komentarzy 🙂 więc pozwolę sobie zamieścić tutaj co chciałem napisać tam 🙂

    Otóż tytuł konkursu jest mylący. To nie jest konkurs na „najpopularniejszy blog prawniczy”. To jest konkurs na „najpopularniejszy blog prawniczy, który zgłosił się do konkursu”. Jest oczywiste, że blogi prawnicze (wszystkie) są znane organizatorowi, a przynajmniej powinny być znane, stąd ograniczanie takiego konkursu do tego, kto się zgłosi, nie ma racji bytu. Przecież blogi prawnicze to nie jest jakaś niepoliczalna rzesza, aby się musiały indywidualnie zgłaszać.

    Stąd inicjatywa byłaby o wiele ciekawsza i obiektywna, gdyby faktycznie konkurs dotyczył wszystkich blogów prawniczych, a nie tylko tych z „kręgu wzajemnej adoracji”. Poslkiego prawnika regularnie mało kto czyta, nie każdy czyta R.Chmielewskiego, stąd z góry można założyć, że reprezentacja blogów nie będzie reprezentatywna. Ja na przykład z powodów zasadniczych się nie zgłaszam 🙂

  3. Zaraz narzekanie… Blog – ten czy inny – jest po to, aby wymieniać poglądy, a nie wszystkie muszą być miłe i przyjemne. W mojej ocenie lepsza jest konstruktywna krytyka, niż egzystowanie w błędnym przekonaniu, że wszystko jest w porządku.

    Dzisiaj po wpisie u Rafała widzę, że trochę się z tą promocją ruszyło 🙂 Niniejszy blog jest u mnie w agregatorze wyżej (alfabetycznie) to wypowiedziałem swoją opinię tutaj.

  4. Karol Sienkiewicz pisze:

    No cóż, tak naprawdę to nikt nie jest doskonały. W sumie to też chciałbym wiedzieć, KTO zasiada w szacownej komisji tego konkursu…

  5. Nie rozumiem po co polskiprawnik robił to zamieszanie ze zgłaszaniem się blogów, skoro teraz zezwala na głosowanie na dowolny???

  6. Jak poczytajcie dokładnie to zobaczycie, ze w rzeczywistości są dwa konkursy, na najlepszy i na najpopularniejszy 🙂

  7. Zgodzę się, że trochę brakuje przejrzystości całemu konkursowi. Są też inne błędy. Uczestniczę w obradach jury więc z chęcią odpowiem na wątpliwości czy pytania. Ktoś pisał, że nie zna składu jury – śpieszę więc z informacją, że są to: Ireneusz Walencik (redaktor naczelny Polskiego Prawnika), Ryszard Sowiński (www.nowoczesnakancelaria.pl), Szymon Kwiatkowski (www.marketingprawa.pl) i Krzysztof Urbanowicz (http://mediapolis.com.pl/). Jak pisałem u siebie zgłoszonych jest 31 blogów, jury ocenia każdy z nich w 3 kategoriach a) poziom zawartości merytorycznej (styl i sposób przekazania wiedzy prawniczej) b) poziom realizacji graficznej c) walory komunikacyjne (spójność przekazu wizualnego i merytorycznego). Za każdą kategorie członek jury może przyznać max 5 punktów.

  8. Wyniki – początek przyszłego tygodnia. Nie wiem kiedy dokładnie, zapewne poniedziałek 🙂

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *