Wskazanie rachunku bankowego do zajęcia
Dla każdego, kto zetknął się z egzekucją należności pieniężnych, a więc pewnie i dla Ciebie wierzycielu, nie ulega wątpliwości, że egzekucja z rachunku bankowego jest najszybszym i jednym z najbardziej dotkliwych dla dłużnika sposobów egzekucji komorniczej. Oczywiście, o ile na rachunku znajdują się środki, ale w przypadku przedsiębiorców pieniądze na rachunku znajdują się stosunkowo często. Temu sposobowi egzekucji ustawodawca poświęcił cały dział w kpc (art. 889 do 894).
Pierwszą czynnością komornika, który prowadzi egzekucję z rachunku bankowego, jest przesłanie do banku zawiadomienia o zajęciu rachunku bankowego. Zajęcie rachunku następuje z chwilą zawiadomienia baku, który jest tzw. dłużnikiem zajętej wierzytelności albo trzeciodłużnikiem. A czego konkretnie to zajęcie będzie dotyczyć?
Wszystko zależy od treści wniosku o egzekucję.
Jeżeli z wcześniejszych relacji biznesowych znasz numer rachunku (a wtedy łatwo ustalić bank, który w tym rachunku jest zakodowany) możesz wskazać właśnie ten rachunek. Ale uwaga: w tym samym banku dłużnik może mieć więcej rachunków, dlatego pamiętaj, żeby nie ograniczać się do wskazania tylko konkretnego rachunku, ale również wszystkich rachunków w tym banku (inaczej zajęcie będzie dotyczyło tylko tego konkretnie wskazanego konta).
Czy to możliwe? Oczywiście, dotyczy tego art. 889 § 1 pkt 1 zdanie ostatnie kpc:
zawiadomienie jest skuteczne także w wypadku niewskazania rachunku bankowego, w tym rachunku bankowego obejmującego wkład oszczędnościowy
Skoro tak, to może warto zająć wszystkie rachunki we wszystkich bankach? Czasami to może być trudne (tych banków jest pewnie około 100, nie licząc SKOKów i tym podobnych parabanków). Warto jednak, szczególnie w przypadku mniejszych miejscowości, poszukać tych banków czy SKOKów, wpisać ich nazwy (z oddziałem) i adresy do wniosku o egzekucję i zająć tam wierzytelności. Wszystkie niezbędne dane znajdziesz w googlach. Ryzykujesz co najwyżej niewielkie koszty opłat pocztowych na zajęcia wysyłane przez komornika.
A (od)zyskać możesz znacznie więcej.
Banków ogólnopolskich jest około 50, a po odsianiu tych niewartych zajęcia (jakieś twory stworzone tylko dla kredytów hipotecznych czy leasingu) to około 35 – przynajmniej taką liczbę banków wskazałem kiedyś przy zajmowaniu dłużnikowi wszystkich rachunków (nota bene z dobrym skutkiem – 18000zł odnalazło się w Raiffeisenie 😉 )
Oczywiście wszelkich Skoków, a zwłaszcza banków spółdzielczych jest kilkaset pewnie, i tego się już raczej nie ogarnie.
Banków zrzeszonych w Związku Banków Polskich jest prawie 60, do tego prawie 50 banków spółdzielczych (których nie można pomijać zwłaszcza w mniejszych miejscowościach). Wg raportu GUS jest tak:
Na koniec grudnia 2009 r. działalność prowadziło 67 banków komercyjnych (o 3 mniej niż rok wcześniej), w tym 57 z przewagą kapitału zagranicznego lub całkowicie należących do zagranicznych akcjonariuszy (o 3 mniej niż przed rokiem); ponadto funkcjonowało 576 banków spółdzielczych (o 3 mniej niż rok wcześniej).
Jest więc czego szukać 8)
Mój „rekord” wskazania to chyba 20 banków, z dobrym skutkiem. Ale jak wskazałem kiedyś pewnej pani komornik 12 banków, to chciała pobrać opłatę za poszukiwanie majątku…
Należy wskazać dokładny odział banku czy tylko główny odział np w Warszawie, trzeba podać nr rachunku czy wystarczy tylko nazwe banku. Jaki jest koszt komorniczy zapytania jednego banku? Czy wierzyciel musi wiedzieć czy w danym banku ma konto dłużnik czy może zlecić 20 zapytań do największych banków – a może się uda trafić ?
@Karolina, im więcej danych tym lepiej. Wystarczy tylko bank główny. Koszt zapytania to około 6 zł. Poczytaj proszę blog – tam większość rzeczy jest wyjaśniona. Zapraszam 🙂
@Karolina
„wytrawny” dłużnik raczej unika banków-wcale bym się nie zdziwił gdyby gotówka znalazła się np. w walizce podczas zajmowania ruchomości 🙂
@Łukasz, na to bym nie liczył – trzyma kasę raczej u znajomej…
Dzień dobry,
Panie Mecenasie,
Nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi na problem związany z zajęciem rachunku bankowego przez komornika więc pozwolę sobie Pana mecenasa zapytać.
Czy zajęcie rachunków bankowych w jednym banku przez komornika rozciąga się, jest skuteczne, obejmie rachunek bankowy załozony w tym samym banku, ale po dokonaniu zajęcia.
Tytułem przykładu. Dłużnik X ma rachunek w banku Y, Komornik zajmuje rachunki dłużnika w banku Y w dniu 10.10.15.
Dłuznik w dniu 10.11.2015 zakłada nowe konto w tym samym banku Y, którego bank nie traktuje jako zajęty i nie informuje o tym komornika?
Zastanawiam się czy w tej sytuacji nie ma jednak odpowiedzialnosci odszkodowawczej banku? No chyba ze bank działa tu lege artis i komornik powinien niejako ponawiac zajęcie co jakiś czas?
Dziękuję
Dobry wieczów
Ja z kolei mam inny problem.W piątek komornik zablokował mi 7 rachunków w 3 różnych bankach,(walutowe,złotówkowe)na każym rachunku bank zajął 2 tys ,a jeśli na walutowych nie było równowartości 2 tys zł,zajął wszytsko w walutach,jednocześnie Bank naliczył sobie prowizje za zajęcie.Kwota zajęcia ,którą dłużnik mu zlecił 2 tyś zł.Ale okazało się,ze ktoś sie pomylił,bo kwota głowna została dużo wczesniej spłacona(komornik dostał wczoraj potwierdzenia wpłat),a jedynie zostały jakieś nędzne odsteki około 100-150zł.Po poinformowaniu komornika o tym fakcie niektóre rachunku już mam odblokowane,ale nie wszytskie.Tam gdzie były pieniądze (z każdego zostało sciągnięte 2 tys zł,pomimo,że wyimaginowany dług był tylko 1 x 2tyś zł),czyli na chwile obecną już wiem,ze z 3 rachunków (na reczcie nie było takich środków) zniknęło 6 tyś.Dodatkowo w każdym przypadku bank pobiera prowizje od zajęcia.
Troszeczkę się rozpisałem 🙂 i mam nadzieje,ze zbytnio „nie namotałem”,ale nie ukrywam ,ze chcialbym komuś utrzeć nosa za to panoszenie się.
Uprzejmie prosze o radę
No cóż, bolało? To dobrze, tak ma być.