Dłużnik płaci tylko niektórym wierzycielom. Kolejna odsłona.
Perypetii w sprawie zapłaty pewnego długu ciąg dalszy. Ostatnio informowałem, że prokurator umorzył to postępowanie.
A ja to zaskarżyłem. I wygrałem, Sąd zarzuty uznał za oczywiście uzasadnione i nakazał lepsze zbadanie sprawy. A więc co zrobiła prokuratura?
Wszczęła śledztwo. Uff….
A przy okazji zostałem adwokatem 8)
Ale to nie koniec – ponownie może umorzyć. Ale mi oczywiście nie o to chodzi, by kogoś karać. Mi chodzi o pieniądze. A więc mam nadzieję, że jak delikwent zostanie w końcu wezwany na komendę, to pójdzie po rozum do głowy. A jak nie?
Na pewno się dowiesz.
„A tak przy okazji” serdecznie gratuluję :-).
@Agnieszko, dziękuję, ale to tylko omyłka sekretariatu prokuratury 🙂
A co Pan sądzi o wypowiedzi prof. Zawłockiego z komentarza do art. 302 KK (2010, red. Wąsek i Zawłocki, za Legalisem):
@Dariusz, tak, to ciekawe i znane mi podejście. Dziękuję za wpis. Przyznam jednak, że nie podzielam tego poglądu – nie można wg mnie dzielić wierzycieli na lepszych czy gorszych, a do tego sprowadza się dowolność w zaspakajaniu.
Piszą, że wszczęli z 300 par 2 kk a nie z 302 kk więc pewni umorzą.
@Anna, ale z uzasadnienia postanowienia o uchyleniu wynika, że mają też zrobić 302, więc jednak będą musieli się postarać…