Więcej danych z KW
O korzyściach płynących z cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości już pisałem i to nie raz. Są one oczywiste.
Jednym z elementów tejże cyfryzacji jest Nowa Księga Wieczysta (NKW).
Celem tego ambitnego projektu jest m.in.
zwiększenie bezpieczeństwa obrotu nieruchomościami, usprawnienie postępowań dotyczących ksiąg wieczystych, jak również zapewnienie centralnego, jednolitego i łatwego dostępu do ksiąg wieczystych.
Trwają też prace nad tym, żeby wprowadzić możliwość otrzymywania za pośrednictwem Internetu odpisów i wyciągów z ksiąg. Dokumenty te mają mieć moc zrównaną z tradycyjnym wydrukiem. Duże brawa. Niestety, będzie to odpłatne, tak jak teraz (oby tylko KRS nie poszedł tą drogą).
Projekt przewiduje także nowe funkcjonalności (a właściwie poszerzenie tych już istniejacych). Chodzi wyszukanie ksiąg wieczystych w CBDKW. Co to jest?
Polega na możliwości wyszukania ksiąg wieczystych według konkretnego, zdefiniowanego kryterium wyszukania (np. danych identyfikacyjnych nieruchomości, danych osobowych właściciela). Wyszukanie ksiąg wieczystych w CBDKW ma gwarantować sprawne i skuteczne realizowanie uprawnień przysługujących państwu, a konkretyzowanych w normach szczególnych, na przykład w celu odszukania składników majątku dłużnika w sądowym postępowaniu egzekucyjnym.
Będzie więc powszechna możliwość wyszukiwania przez komorników danych o nieruchomościach dłużników (rozwiązanie takie już funkcjonuje, ale nie jest powszechnie dostępne).
Niestety, projekt zakłada odpłatność dostępu. Jedynie dla sądów, prokuratur, administracji rządowej i ZUS będzie to nieodpłatne. Mam tylko nadzieję, że będą to kwoty rzędu 5 zł.
A tak przy okazji nasuwa się taka refleksja, że wierzyciele publiczni, typu urząd skarbowy czy właśnie ZUS znowu będą lepiej traktowani niż całą reszta…
Mi tam wystarczy wiedzieć, który z komorników ma dostęp do e-KW 😉
Czy można prosić o linka do źródła cytatów?
@Michał, trafiłem na tę informację tutaj:
http://www.polskaszerokopasmowa.pl/prawo/ksiegi-wieczyste-jeszcze-bardziej-elektroniczne.html
Kapitalny wpis i cały blog! Czekam na kolejny wpis.