KPC. Lifting

Na wykładach z procedury cywilnej (eh, kiedy to było…) profesor powtarzał, że kpc jest jak skalpel w ręku chirurga. Wtedy zupełnie tego nie rozumiałem. Ale teraz już wiem, że dobrze użyty może dużo uratować… Ale w niedoświadczonych rękach może wykroić zbyt wiele…

Ten skalpel, czyli kpc, najmłodszy już nie jest – ustawę uchwalono 17 listopada 1964 r., a więc w tym roku będzie okrągła 50tka! I z tej (być może) okazji kpc doczekał się teksu jednolitego.

Podstawę prawną do wydania teksu jednolitego stanowi art. 16 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy o ustawy z dnia 20 lipca 2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych:

Jeżeli liczba zmian w ustawie jest znaczna lub gdy ustawa była wielokrotnie uprzednio nowelizowana i posługiwanie się tekstem ustawy może być istotnie utrudnione, Marszałek Sejmu ogłasza tekst jednolity ustawy.

Liczba zmian w kpc była bardzo duża – aż 145! Dlatego przygotowanie teksu jednolitego było uzasadnione. I właśnie w Dzienniku Ustaw pod pozycją 101 (Dzienniki nie są już wydawane na papierze, nie ma więc ich numerów) kpc otrzymał nowe życie, czyli tekst jednolity.

Od tej pory nie trzeba wymieniać wszystkich zmian w ustawie. Prawidłowe przywołanie kpc powinno wyglądać tak:

Ustawa z dnia 17.11.1964 r. Kodeks postępowania cywilnego, t. jedn. Dz. U. z 2014 r., poz. 101.

Mimo tego, że po liftingu, ale nadal ostry!

Karol Sienkiewicz

Od prawie 20 lat z pasją pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłych przepisach prawa i korytarzach sądowych. Działam skutecznie i sprawnie.

Podobne artykuły
Uznanie niewłaściwe długu
Zajęcie nadpłaty podatku

Komentarz do tego wpisu post

  1. Lech pisze:

    Skalpelem w rękach chirurga to jest weksel, a nie kpc 😉

  2. Karol Sienkiewicz pisze:

    Lech, bez kpc ten weksel to możesz oprawić i na ścianę 🙂

    • Lech pisze:

      Karol, miałki argument. Coś jak „to ja panu pozwalam pracować” 🙂

      • Karol Sienkiewicz pisze:

        Lech, nie rozumiem… Bez znajomości procedury nie możesz optymalnie wykorzystać weksla. Złożysz pozew, dostaniesz nakaz i będziesz czekać na prawomocność, żeby skierować do egzekucji (bo i takie coś widziałem). Albo dostaniesz nakaz, ale sąd zapomni napisać, że „z weksla”. I co zrobisz bez kpc?

        • Lech pisze:

          Karol, cytat był aluzją do wypowiedzi pani Elżbiety Jakubiak, która na stwierdzenie „Gdyby nie biznes, pani byłaby bez pensji” odpowiedziała „To nieprawda! Wypracowuję ją jako urzędnik państwowy, wydając panu zaświadczenia, by mógł pan prowadzić działalność gospodarczą, przygotowując działkę do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracować.”

          Jak dla mnie to postawienie karety przed koniem. Oczywiście bez kpc weksel utraciłby wiele swojej przydatności, tak jak i bez zezwolenia na prowadzenie DG trudno taką działalność prowadzić, niemniej jednak to nie kpc, czy nie zezwolenie jest tym sednem, a właśnie weksel, albo przedsiębiorcza osoba chcąca daną działalność prowadzić. Twierdzenie, że „kpc jest ważniejszy od weksla” to tak jakby twierdzić, że urzędnik wydający zezwolenie jest ważniejszy od przedsiębiorcy. Nie jest, stanowi rolę służebną, i – pisząc kolokwialnie – kpc nie robi żadnej łaski, że tworzy odpowiednie stosunki do dochodzenia roszczenia z weksla. „Po to on [kpc] jest”. 🙂

          „Albo dostaniesz nakaz, ale sąd zapomni napisać, że „z weksla””
          I co wówczas? Często dostaję nakazy „nie z weksla”, byle w nakazowym.

          • Karol Sienkiewicz pisze:

            zgoda, zgoda 🙂
            A jak masz weksel i występujesz o nakaz z weksla, i dostajesz nakaz nakazowy, ale nie z weksla, to chyba nie jest to samo?

          • Lech pisze:

            „nakaz nakazowy, ale nie z weksla, to chyba nie jest to samo?”
            Nie widzę różnicy, ale może Ty masz jakiś pomysł? 🙂 Nakaz wydany na podstawie weksla jest wykonalny po 2 tygodniach od upłynięcia terminu, ale istotnym jest, czy jest to rzeczywiście nakaz wydany na podstawie weksla (widać to z akt sprawy), a nie czy ma taki tytuł, czy treść. Z kolei do zabezpieczenia ważnym jest, aby był to nakaz nakazowy, bez potrzeby wnikania na jakiej podstawie wydany.

          • Karol Sienkiewicz pisze:

            Lech, no właśnie, IMHO różnica jest zasadnicza. Jeżeli nakaz jest z weksla, to ta okoliczność powinna być stwierdzona w jego treści (pomijam sytuację, gdy jest mega rzadka sytuacja nakazu na odpisie weksla). Inaczej nie dostaniesz (nie powinieneś dostać) klauzuli na nakazie nieprawomocnym – w postępowaniu klauzulowym nie bada się akt sprawy i nie ustala, dlaczego nakaz został wydany. Jeżeli bowiem klauzulę nadawałby inny sędzia, to w postępowaniu klauzulowym musiałby ponownie orzec, na jakiej podstawie nakaz był wydany – weksla, a może innych dokumentów razem z wekslem złożonym. Głównie dlatego nakaz z weksla powinien mieć wpisane, że jest „z weksla”. A jak sąd zapomni (co się zdarza) to trzeba wnieść uzupełnienie, ale termin jest krótki.

          • Lech pisze:

            @Karol – nadając klauzulę sąd musi badać akta sprawy, bo trzeba spojrzeć, czy pozwany nie wniósł o wstrzymanie, czy sąd nie wstrzymał, ogólnie nie przekonuje mnie Twoja interpretacja 🙂

          • Karol Sienkiewicz pisze:

            Lech, nie poradzę, to co piszę wynika z kpc 🙂 Akta się bada, ale w zakresie okoliczności, które mogły nastąpić PO wydania nakazu: doręczenie i jego termin, wniosek o wstrzymanie, etc. Natomiast sędzia nie może ponownie analizować podstaw prawnych wydania nakazu, bo to byłaby „wtórna czynność orzecznicza”.

          • kam pisze:

            Nie bardzo widzę podstawę do uzupełnienia w ten sposób nakazu zapłaty. Nie jest to element, którego umieszczenie w treści orzeczenia przewidywałby jakikolwiek przepis.

  3. gustaw pisze:

    ja tych zmian naliczyłem ze 181!!!!

  4. Michał 32 pisze:

    Wszystkiego Najlepszego z Okazji 50 Urodzin KPC! Sto lat! Dużo zdrowia, szczęścia, wielu nowych zmian, najlepiej kilkuset, abyś nadążał za rzeczywistością z szybkością światła. Wszelkiej pomyślności życzę już teraz, bo w listopadzie zapomnę.

  5. Przemek pisze:

    Panie Karolu, otrzymałem ostatnio nakaz zapłaty z weksla, nie orientuję się za bardzo teraz co mam zrobić aby wszcząć egzekucję. Z tego co czytam to powinienem otrzymać na tym nakazie po 2 tyg od jego otrzymania klauzulę wykonalności. W związku z tym powinienem wnieść pismo dołączając oryginał tego nakazu do sądu o wydanie klauzuli na nieprawomocnym nakazie zapłaty celem przeprowadzenia egzekucji? Prosze o pomoc i wyjaśnienie bo nie za bardzo rozumiem jak to proceduralnie zrobić. Czy dulgo trwa nadawanie takich klauzul na nieprawomocnym nakazie zapłaty? Czy jest to coś innego niż postępowanie zabezpieczające? Czy idąc do komornika z taką klauzulą na nieprawomocnym nakazie komornik równiez wszystkie ściągnięte srodki od dłużnika przekazuje na koncie depozytowym sądu czy bezpośrednio mi? Czy później muszę mieć jeszcze raz kaluzulę wykonalności na prawomocnym nakazie?

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Panie Przemku, tematem nakazu z weksla zajmę się w następnym wpisie, gdzieś koło wtorku. Napiszę krótko co można z tym zrobić. Zapraszam!

  6. Luki-blogi pisze:

    Bardzo podoba mi się Twój blog, który prowadzisz;). Ja z kolei zajmuję się prowadzeniem bloga-agregatora, który promuje najlepsze moim zdaniem blogi prawne. Będę wdzięczny, jeśli zechcesz zagościć na mojej liście, pozdrawiam

  7. Karol Sienkiewicz pisze:

    Gustaw, nie wiem kim są „oni” ale autorzy tekstu jednolitego raczej zrobili to poprawnie. Skąd się bierze różnica? Otóż programy prawnicze pokazują wszelkie zmiany, jakie zaszły w kpc. Czyli pokazują dodanie np. art. XYZ. I pokazują też usunięcie artykuł XYZ. Czyli już mamy dwie pozycje. Tymczasem w tekście jednolitym będzie tylko jedna pozycja, czyli ta usuwająca XYZ….

  8. Ja zgadzam się z Lechem, to czy nakaz jest z weksla czy czeku wynika z akt sprawy. Jak masz potrzebę klauzuli to po prostu piszesz w uzasie, że wniosek o klauzulę wynika z rygoru właściwego dla nakazu z weksla.

  9. Karol Sienkiewicz pisze:

    Panowie, jasne, ja się kłócić nie będę. Na blogu piszę o swoich pomysłach i doświadczeniach. A one są takie, że 90% nakazów z weksla ma napisane, że z weksla, a w reszcie sądu uzupełniają. I wtedy jestem szczęśliwy.
    Natomiast pogląd Błażeja uważam za błędny. Jeżeli do pozwu dołączono weksel i inny dokument uzasadniający wydanie nakazu (np. uznanie długu) to z akt nie będzie wynikać, dlaczego jest nakaz nakazowy. Jeżeli nie będzie uzasadnienia, to nie poznamy motywów rozstrzygnięcia. Jeżeli więc będzie wniosek o klauzulę, to trzeba ponownie badać, dlaczego nakaz został wydany. I tyle 

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *