Nowości prawnicze 2019 r., czyli co nam przyniósł Nowy Rok

Każdy, kto obserwuje zmiany w prawie ma świadomość, że miniony rok był okresem intensywnych zmian w przepisach prawa. Ocenę większości tych działań zostawiam publicystom, dzisiaj chcę jedynie wspomnieć te ustawy (celowo pomijam rozporządzenia), które wczoraj, czyli 1 stycznia 2019 r., weszły w życie i mają – lub mogą mieć – jakieś znaczenie dla dochodzenia wierzytelności.

1. Oczywiście numer jeden to ustawa z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych

Ta ustawa wywołuje – raczej słusznie – najwięcej kontrowersji. To prawdziwa rewolucja dla tego zawodu, która dosięgnie również wierzycieli (zgodnie z zasadą „gdzie drwa rąbią tam wióry lecą”). O wprowadzeniu rewirów komorniczych (w rozmiarze apelacji) już pisałem.

Nowa ustawa o komornikach – rewiry komornicze

W prasie można znaleźć takie komentarze o tej ustawie:

Eksperci ostrzegają, że system ściągania długów czekać może drastyczna zapaść – zyskają ci „migający się” od spłat, a szanse wierzycieli na odzyskanie należności znacząco zmaleją.

albo

Egzekucja sądowa znajdzie się w sytuacji katastrofalnej, ludzie mogą nie być w stanie odzyskać swoich należności, bo najzwyczajniej w świecie nie będzie miał kto ich odzyskać, a kancelarie upadną.

No cóż, jak będzie przekonamy się wkrótce. I to na własnej skórze. Komornicy, z którymi rozmawiałem, są pełni wątpliwości, ale wcale nie tak negatywnych. Przecież na np. nagrywaniu czynności również wierzyciele mogą skorzystać. Może zatem dramat wcale się nie wydarzy?

2. Z tą ustawą nierozerwalnie wiąże się ustawa z dnia 28 lutego 2018 r. o kosztach komorniczych

Oficjalny komunikat jest taki:

Celem ustawy jest wprowadzenie przejrzystych zasad finansowania systemu egzekucji sądowej oraz przyjęcie rozwiązań motywujących dłużników do dobrowolnej spłaty zobowiązań stwierdzonych tytułami egzekucyjnymi.

Co to oznacza? Otóż zasadą ma być to, że w przypadku egzekucji świadczeń pieniężnych komornik ściąga od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 10% wartości wyegzekwowanego świadczenia.

Ale uwaga (głównie dla dłużników) – jeżeli dłużnik – w terminie miesiąca od dnia doręczenia mu zawiadomienia o wszczęciu egzekucji – wpłaci do rąk komornika (lub na jego rachunek) całość lub część egzekwowanego świadczenia, komornik ściąga od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 3% wartości wyegzekwowanego w ten sposób świadczenia.

Zatem opłaca się szybko spłacać dług. To jest oczywiście kij, który ma i drugi koniec – komornicy, w „obawie” przed zbyt szybką wpłatą nie będą przez miesiąc podejmować czynności, zwłaszcza tych kosztownych, w terenie (przepis nie różnicuje przecież wynagrodzenia od sposobu egzekucji). Może się bowiem okazać, że komornik sprawnie rozpocznie działania, pojedzie na drugi koniec apelacji, zajmie mienie dłużnika, napracuje się całkiem solidnie, ale dostanie tylko 3%. A właściwie to dostanie Skarb Państwa, bo to jemu będą przypadać opłaty.

Aha, i jeszcze jedna wskazówka dla dłużnika – kwota wpłacona wierzycielowi przez dłużnika nie stanowi wyegzekwowanego świadczenia. Jeżeli zatem dłużnik ma zamiar zapłacić, to taniej mu wyjdzie jeżeli zapłaci bezpośrednio wierzycielowi (dlaczego – patrz poniżej).

W tej ustawie jest też ważna zmiana w zakresie obciążania kosztami umorzonej egzekucji. Otóż razie umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela albo z powodu jego bezczynności (czyli jeżeli w ciągu pół roku nie zażądał podjęcia postępowania) to wówczas wierzyciela obciąża opłata stosunkowa w wysokości 5% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania.

Pamiętajcie, że do tej pory za umorzenie płacił dłużnik!

Wierzyciel może jednak uwolnić się od obowiązku uiszczenia tej opłaty, jeżeli wykaże, że doszło do umorzenia z powodu zapłaty przez dłużnika długu w terminie miesiąca od dnia doręczenia dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji albo z powodu zawarcia w tym samym terminie porozumienia między wierzycielem a dłużnikiem dotyczącego sposobu lub terminu spełnienia świadczenia. Wówczas opłata obciąży dłużnika (i będzie wynosi 10%, jeżeli zapłata lub porozumienie były po upływie wspomnianego miesiąca).

Uwaga wierzyciele – powyższa zasada ma także zastosowanie w postępowaniach wszczętych i niezakończonych przed 1 stycznia 2019 r.

Sugeruję zatem, by sprawdzić, czy w najbliższym czasie nie dojdzie do umorzenia postępowania zawieszonego „na wszelki wypadek”.  I jak trzeba, to warto podjąć postępowanie, bo inaczej będzie to kosztować 5%.

3. Jako ciekawostkę wspomnę także ustawę z dnia 9 listopada 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu wprowadzenia uproszczeń dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym

To kolejna ustawa „ułatwiająca” (wg niektórych ułatwiająca, ale fiskusowi). Ustawa ta nowelizuje m.in. kodeks spółek handlowych, w tym przepisy o dywidendzie w spółce z o.o. i terminie jej wypłaty.

Do 1 stycznia mogło być tak, że spółka wykazywała zysk i podejmowała uchwałę o wypłacie dywidendy, ale nie określa ona terminu wypłaty. Uprawnienie to miał zarząd, ale zarząd nie kwapił się do podjęcia takiej decyzji. I były ogromne problemy ze zmuszeniem zarządu spółki do wypłaty zajętej dywidendy. Teraz będzie w tym zakresie nieco prościej. Jeżeli bowiem zgromadzenie wspólników nie określi terminu wypłaty dywidendy, jej wypłata powinna nastąpić niezwłocznie po dniu dywidendy (zmiana w § 4 art. 193 ksh).

4. Dla porządku przypomnę też, że wczoraj weszła w życie ustawa z dnia 4 października 2018 r. o pracowniczych planach kapitałowych

Obecnie mocną się nią zajmuję, wraz z MENTOR S.A. przygotowaliśmy nawet poradnik o tej ustawie, zapraszam zainteresowanych.

Zapowiedź – Pracownicze Plany Kapitałowe. Poradnik dla Pracodawcy.

Ustawa ta może mieć pewne znaczenie dla egzekucji z powodu zmniejszenia kwoty wolnej od zajęcia, o czym już pisałem.

Wszystkim zaś moim Czytelnikom życzę większej pewności i przewidywalności prawa w 2019 r. 

 

 

Karol Sienkiewicz

Od prawie 20 lat z pasją pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłych przepisach prawa i korytarzach sądowych. Działam skutecznie i sprawnie.

Podobne artykuły
Uznanie niewłaściwe długu
Zajęcie nadpłaty podatku
Roszczenia wobec upadłego

  1. Tomasz pisze:

    Dzień dobry,

    „…bezczynności (czyli jeżeli w ciągu pół roku nie zażądał podjęcia postępowania)…”

    Co oznacza bezczynność? Złożenie wniosku o egzekucję i niepodjęcie żadnych działań? W znaczeniu nieopłacenie żadnej zaliczki, niewskazanie majątku? To nowa sytuacje w której stratny wierzyciel jeszcze dodatkowo może dopłacić, pewnie czasem nieświadomie.

    Czy coś innego?

    Pozdrawiam,
    Tomasz

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Tomasz, to rzeczywiście nowość i wielu wierzycieli może się na tym przejechać. Kwestię reguluje art. 29 ustawy o kosztach komorniczych. Stanowi on, że w razie umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela albo na podstawie art. 824 § 1 pkt 4 Kodeks postępowania cywilnego (czyli, właśnie bezczynność – bak wniosku o podjęcie zawieszonego postępowania) wierzyciela obciąża opłata stosunkowa w wysokości 5% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania (są oczywiście wyjątki).

      • Tomasz pisze:

        Panie Karolu,

        Dziękuję za odpowiedź. Po lekturze nowych przepisów wniosek jest taki, że bardzo uważnie należy porozumiewać się z dłużnikiem w sytuacji kiedy spłata nie jest jednorazowa. Jednak wg mojej logiki w przypadku spłaty jednorazowej całości zadłużenia to należy zgłosić komornikowi, że wierzytelność została spłacona w całości, zatem opłata od kwoty pozostałej (równej oczywiście zero) do wyegzekwowania wynosi 0, niezależnie czy nastąpiło to przed czy po miesiącu od doręczenia zawiadomienia o wszczęciu egzekucji.

        Natomiast w przypadku, kiedy dłużnik zobowiąże się do spłaty bezpośrednio do wierzyciela, ale w ratach w zamian za odwołanie komornika to należałoby zażądać w porozumieniu z dłużnikiem powiększenia kwoty pozostałej do spłaty o 5 lub 10% w zależności od terminu zawarcia porozumienia z dłużnikiem w kontekście dostarczenia informacji o wszczęciu postępowania komorniczego.

        Pozdrawiam,
        Tomasz

      • Włodek pisze:

        Jaki wniosek zawsze można złożyć aby nie narazić się na zarzut bezczynności wierzyciela w przypadku gdy nie ma pomysłów na dalszą skuteczną egzekucję aby odwlec w czasie obciążenie opłatą 5% od kwoty pozostającej do spłaty? Nowy wniosek o zajęcie wierzytelności do Urzędu Skarbowego mimo że był już wcześniej składany ? Wniosek o sądowe wyjawienie majątku? Wniosek o wyjawienie majątku przed komornikiem?

  2. Elżbieta pisze:

    Mam pytanie, jeżeli wierzyciel w 2018 r. zawiesił postępowanie egzekucyjne z nieruchomości i umorzył z pozostałych składników przekraczających egzekucję z nieruchomości z powodu podjecia wpłat przez dłuznika u wierzyciela , to czy komornik umarzajac egzekucję w tym roku obciąży wierzyciela opłatą w wys. 5%.

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Elżbieta – tak, jeżeli postępowanie nie będzie podjęte i umorzy się po upływie pół roku (o tym właśnie jest wpis)

  3. Jakub pisze:

    Jeżeli spełnienie świadczenia bezpośrednio wierzycielowi lub zawarcie prozumienia co do spłaty między wierzycielem a dłużnikeim miały miejsce po upływie miesiąca od dnia doręczenia dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji opłata będzie wynosić 10%. Zdaje się, że taka sytuacja ma miejsce częściej.

  4. Konstancja pisze:

    Ciekawa jestem co jeszcze poza tym przyniesie ten nowy pewnie lepszy rok.

  5. Bartek pisze:

    Dzień Dobry,
    a co kosztami komorniczymi (w tym: od ewentualnego wniosku o wykonanie zabezpieczenia roszczenia pieniężnego) w przypadku gdy dłużnik spłaci całe zadłużenie bezpośrednio wierzycielowi jeszcze przed doręczeniem zawiadomienia dłużnika o wszczęciu egzekucji ?
    Pozdrawiam,
    Bartek

    • Janek pisze:

      Cześć! Śpieszę z odpowiedzią – koszty komornicze, precyzyjnie rzecz ujmując opłaty egzekucyjne są uzależnione od wyegzekwowanych kwot od dłużnika. Zakładając, że całość zadłużenia została przez dlużnika spłacona, to naturalne jest, że komornik nie wyegzekwował żadnych kwot. Opłaty od komornika są uzależniona od kwot przez niego wyegzekwowanych. Skoro nic nie wyegzekwował to opłąt nie bedzie.
      Po więcej informacji zapraszam na naszą stronę z poradami:
      https://pomocprawnika.com/

  6. Bartek pisze:

    Ponawiam pytanie. Czyżby za skomplikowane ?

  7. Bartek pisze:

    Panie Karolu, Gdyby było takie proste (dla mnie) to nie zadawałbym go 🙂
    Jeśli jest to możliwe, prosiłbym o zdanie wyjaśnienia.

  8. Monika pisze:

    Pomocy! Komornik zajął dłużnikowi samochód, ale okazało się że przed zajęciem dłużnik sprzedał ten samochód firmie. Teraz firma (dłużnik reprezentuje ją jako prokurent w sprawie) pozywa mnie (wierzyciela, alimenty) o zwolnienie zajętego przedmiotu spod egzekucji. Ja nie wnosiłam do komornika o zajęcie tego samochodu. Sprawa w sądzie za tydzień, 200 km, Czy rzeczywiście tak się teraz porobiło, że odpowiadam za działania komornika? A co jeśli nie pojadę, albo sąd zwolni samochód, obciążą mnie kosztami?

    • Karol Sienkiewicz pisze:

      Monika, to nie w temacie, a do tego nie znam sprawy, ale przed pozwem powinno być wezwanie do zwolnienia zajęcia. Jeżeli było, ale wierzyciel nie reagował, to prawdopodobnie będzie odpowiadał za koszty.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *