Zaliczka na wydatki
Zgodnie z naszym prawem komornicy sądowi mają wyłączność na dokonywanie czynności egzekucyjnych w sprawach cywilnych (pewne wyjątki wynikają z przepisów odrębnych od ustawy o komornikach). Jeżeli więc dysponujesz tytułem wykonawczym i chcesz przeprowadzić egzekucję to jesteś „skazany” na komornika.
Dlatego nie warto się na niego obrażać. A o co macie do komorników pretensje? Poza opieszałością przede wszystkim o zaliczki na wydatki.
Przyjrzyjmy się zatem, co to są owe wydatki. Zgodnie z przepisami ustawy o komornikach sądowych i egzekucji wydatkami są:
1) należności biegłych; 2) koszty ogłoszeń w pismach; 3) koszty transportu specjalistycznego, przejazdu poza miejscowość, która jest siedzibą komornika, przechowywania i ubezpieczania zajętych ruchomości; 4) należności osób powołanych, na podstawie odrębnych przepisów, do udziału w czynnościach; 5) koszty działania komornika, o których mowa w art. 8 ust. 11, poza terenem rewiru komorniczego; 6) koszty doręczenia środków pieniężnych przez pocztę lub przelewem bankowym; 7) koszty uzyskiwania informacji niezbędnych do prowadzenia postępowania egzekucyjnego lub wykonania postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia; 8 ) koszty doręczenia korespondencji, za wyjątkiem kosztów doręczenia stronom zawiadomienia o wszczęciu egzekucji bądź postępowania zabezpieczającego.
Zasadą jest to, że komornikowi należy się zwrot wydatków gotówkowych poniesionych w toku egzekucji. Na pokrycie tych wydatków komornik może żądać zaliczki od strony lub innego uczestnika postępowania, który wniósł o dokonanie czynności, uzależniając czynność od jej uiszczenia.
Jeżeli zaliczka zostanie wpłacona, to czynność musi być przez komornika podjęta niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 7 dni od dnia uiszczenia zaliczki. Dlatego w wezwaniach do uiszczenia zaliczki komornicy piszą, że zaliczkę należy zapłacić „pod rygorem odmowy dokonania wnioskowanej czynności”.
Pamiętaj, że zaliczka nie stanowi dochodu komornika. Każdy wydatek musi znaleźć swoje pokrycie w przebiegu postępowania, zaś komornik obowiązany jest rozliczyć zaliczkę w terminie miesiąca od dnia poczynienia wydatków, na które była przeznaczona, i zwrócić jej niewykorzystaną część. Wydaje w tym zakresie specjalne postanowienie.
Masz oczywiście prawo wglądu do rozliczenia zaliczek i żądania w tej sprawie informacji i wyjaśnień.
O jakie to wydatki chodzi? Na przykład za „uzyskanie informacji niezbędnych do prowadzenia postępowania egzekucyjnego” komornik płaci odpowiednio: ZUS – 37,09 zł za każdego płatnika składek, Urząd Skarbowy – 45 zł, Wydział Ewidencji Gruntów – 4 zł za każdy tom akt przejrzany w celu uzyskania informacji. Do tego dochodzą koszty korespondencji – większość pism, a przynajmniej orzeczeń – musi być wysyłana za zwrotnym poświadczeniem odbioru (ZPO). Najtańsza (najlżejsza i najmniejsza) przesyłka nadana na Poczcie Polskiej to 5,65 zł. Alternatywni operatorzy są nieco tańsi, ale mniej dostępni.
Pamiętaj, że kwoty zaliczek doliczane są do egzekwowanego długu – ostatecznie to dłużnik spłaci Tobie zarówno dług jak i zaliczki. Oczywiście jest pewne ryzyko, że dłużnik nie odda Ci tych kwot – w przypadku gdy postępowanie egzekucyjne okaże się w całości lub w części bezskuteczne, wydatki poniesione przez komornika, które nie zostały pokryte z wyegzekwowanej części świadczenia, obciążą Twoje konto. Będziesz więc musiał dopłacić komornikowi, jeżeli zaliczka nie wystarczyła na pokrycie wydatków.
Nie obrażaj się zatem na komornika, że żąda zaliczek. Nie wymagaj od niego, żeby ponosił ryzyko niewypłacalności dłużnika. Nawet prokurator, gdy prowadzi egzekucje, musi uiszczać zaliczki. Tylko współpraca i zrozumienie reguł rządzących egzekucją pozwolą na sprawną egzekucję.
Pamiętaj Wierzycielu, że komornik nie jest Twoim wrogiem.
@Karol Sienkiewicz
Zostało umorzone postępowanie egzekucyjne przeciwko mojemu dłużnikowi z powodu bezskuteczności.
Jako wierzyciel zostałem wezwany do zapłaty niepokrytych w całości kosztów jakie poniósł komornik ( tj. dłużnik ma ok. 200 zł a ja jako wierzyciel 48 zł ).
Komornik ustnie poinformował mnie, że nie odda mi tytułu wykonawczego ( nakaz zapłaty z klauzulą wykonalności ) dopóki nie wpłacę tych 48 zł. Wpłaciłem dl a świętego spokoju.
I tu mam pytanie:
Czy komornik może uzależniać wydanie mi dokumentu w postaci tytułu wykonawczego od zapłacenia jemu kosztów ?
( w mojej ocenie, być może się mylę, nie ma prawa przetrzymywać powierzonego mu dokumentu uzależniając to od zapłaty jemu jego wydatków-przecież może teoretycznie wystąpić przeciwko mnie na drogę sądową i te koszty ściągnąć a przetrzymywać w/w dokument a w zasadzie czy nie mówi o tym, art.286 kk &2 tj. :
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
@Jan, najpierw art. 42 ust. 2 ustawy o komornikach: w przypadku gdy postępowanie egzekucyjne okaże się w całości lub w części bezskuteczne, wydatki poniesione przez komornika, które nie zostały pokryte z wyegzekwowanej części świadczenia, obciążają wierzyciela. Czyli miał prawo żądać tych wydatków. W celu pobrania tych opłat komornik wydaje postanowienie, w którym wzywa wierzyciela do uiszczenia należności z tego tytułu w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia. Postanowienie po uprawomocnieniu się podlega wykonaniu w drodze egzekucji bez zaopatrywania w klauzulę wykonalności (art. 49 ust. 3 w zw. z art. 42 ust. 2 zdanie drugie tej ustawy).
Oznacza to, że komornik ma istotny przywilej egzekucyjny a zatem nie może w inny sposób przymuszać wierzyciela do uiszczenia kosztów. W tej sytuacji postępowanie komornika nie jest poprawne. Nie doszukiwałbym się jednak przestępstwa a raczej naruszenia ustawy o komornikach. Jeżeli nie chcesz tego zostawić to sugeruję raczej skargę do samorządu komorników.
witam. Chciałam zapytac o taką rzecz. Mój maż dostal pismo od komornika gdzie komoenik żada zapłacenia niepokrytych kosztów postępowania. Sa to głowie art 39 kodeksu cywilnego. jest tam mowa o dojeżdzie do dłuznia, jednak pan komornik nigdy nie zaszczycił nas swoja obeznością w naszym miejscu zameldowania, Mowa jest także o kosztach które pokrywają korenspondencje, jednak do meza przyszedł jeden list polecony i nic więcej. Korenspondencja wysyłana była na stary adere choc komornik posiadał nowy adres zamieszkania męza.Prosze mi zatem powiedziec dlaczego mąz jako zwykły człowiek ma płacic za coś czego tak naprawde nie było. Skoro komornik obliczył sobie koszty dojazdu na kwote 80 zł to czy to moge od niego żadać rachunku za paliwo albo jakiejs notatki ze tego i tego dnia był u mnie? No bo jakies potwierdzenie musi miec?? Dodam ze to maz jeżdził do komornika, którego nigdy rzekomo nie było w kancelari choc jezdził w godzinach urzedowania . Chcę napisać skargę do sądu na działania tegoż komornika? Czy mam jakies szanse? Bardzo dziekuje za odpowiedz
@Kasia, a czy małżonek jest dłużnikiem?
Małżonek jest dłuznikiem bo na pozwie został on anapisany i rodzice mino ze w mieszkaniu było zameldowanych około 10 osob w tym czasie kiedy powstał dług. Na każdym pozwie ze współdzielni widniało imie i nazwisko męza choc od 2008 roku maz mieszkał u mnie, wiec współdzielnia niemiała jak udowodnic tego ze mieszka pod adresem gdzie rusł dług. Mąż dowiedział sie wogóle o tym ze jest dłuznikiem całkiem przypadkowo, bo zadne pisam ze sadu do meza nie dochodziły, nie wiedział o zadnych rozprawach, choc zmieniony był adres zamieszkanie. jedyne pismo jakie maz dotał to we wrzesniu ubiegłwgo roku ze kom znowu bede koszty innej sprawy dotyczacej tego mieszkania
że komornik siadł mu na pensje. nie stac mnie n apłacenie tego tym bardziej ze pewnie za chwilke przyjda znowu koszty innej sprawy dotyczacej tego mieszkania
@Kasia, obawiam się, że to są konsekwencje egzekucji. I na tym blogu staram się pomagać wierzycielom.
W takim razie przepraszam za zabieranie czasu, pozdrawiam
Komornik umorzył postępowanie sadowe wobec bezskuteczności egzekucji i żąda zwrotu kosztów postępowania egzekucyjnego od wierzyciela. W postanowieniu ustala koszty na kwotę 272,22 zł natomiast w uzasadnieniu przedstawia kalkulacje co do kosztów postępowania w wysokości 287,72 zł. Rożnica wynosi 15,50 co stanowi opłatę stosunkową z art. 49.2 (5%). Do dnia umorzenia została przekazana komornikowi zaliczka w wysokości 208,22 zł, natomiast powyższym postanowieniu komornik żąda dopłaty w wysokości 79,50 zł w której skład wchodzi opłata stosunkowa. po analizie doszłam do wniosku, że opłata ta została naliczona od kwoty, o którą została pomniejszona należność w związku z kompensatą zgodnie z art 498 kc. o której komornik został poinformowany. Zaznaczam, że komornik ani sam dłużnik nie dokonał żadnej wpłaty na nasz rachunek zmniejszającą naszą wierzytelność.
W związku z powyższym mam pytanie czy komornik miał prawo naliczać sobie opłatę stosunkową od należności której de facto nie wyegzekwował. Na dzień dzisiejszy nie wiem czy mam mu dopłacić 79,50 zł czy 64 zł pomniejszone o niesłusznie pobraną opłatę stosunkową? Proszę o odpowiedz i dziękuję
Ewelina, czyli chodzi o 15,50 zł? Wg mnie miał takie prawo – zapłatę po wszczęciu egzekucji traktuje się jak zapłatę w jej ramach.
Tak to by chcieli komornicy. Zresztą wtedy nie powinno być 5%.
Ale jak dla mnie, to jest to opłata z ust.2 wobec umorzenia postępowania na wniosek wierzyciela (ograniczenie egzekucji) w części, w jakiej świadczenie zostało spełnione (wygasło).
Witam, mam sądowy nakaz zapłaty jakie kroki muszę podjąć aby sprawę skierować do komornika i z jakimi kosztami się to wiąże ?
Rafał, a co to ma wspólnego z tym wpisem?
Poczytaj blog i złóż wniosek do komornika.
Czy mi jako wierzycielowi przysługuje zwrot poniesionych kosztów złożonej zaliczki na wydatki komornika, w przypadku gdy egzekucja komornicza była bezskuteczna?
Nie, to ryzyko wierzyciela. Bo kto ma zwracać?
Witam,
Gdy egzekucja okaże się bezskuteczna, komornik na tytule wykonawczym robi adnotację, iż wierzyciel poniósł dodatkowe wydatki – tzn. uiścił zaliczkę w takiej, to a takiej kwocie. W związku z tym mam pytanie, na jakiej podstawie prawnej mogę dochodzić tej kwoty z adnotacji tj. zaliczki, kiedy będę składał wniosek o wszczęcie post. egzekucyjnego ponownie ? Ustawa o komornikach czy kpc?
Pozdrawiam
Kamil, a jakie to ma znaczenie? Piszesz, że wnosisz o ściągnięcie XX zł tytułem zwrotu kosztów poprzedniego postępowania. Ale adnotacja na tytule nie zastąpi postanowienia komornika w sprawie ustalenia, kto te wydatki poniósł i kogo nimi obciążyć.
Panie Karolu, a czy Komornika wiąże jakiś termin, do którego musi zwrócić niewykorzystaną część zaliczki w przypadku umorzenia postępowania? Czy jeśli po uprawomocnieniu się postanowienia o umorzeniu post. egz. mija miesiąc a zwrot zaliczki nie nastąpił to jest jakiś skuteczny środek przyspieszenia tej wypłaty (oprócz telefonicznego przypomnienia)?
Mariusz, komornik ma miesiąc na rozliczenie zaliczki (art. 41 ust. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji). Termin ten biegnie od dnia ukończenia postępowania egzekucyjnego – w Twoim przypadku od dnia uprawomocnienia się postanowienia komornika o umorzeniu postępowania egzekucyjnego). Jeśli komornik po tym czasie nie wykonuje żadnych czynności, możesz złożyć skargę na zaniechanie komornika – było o niej mowa już na blogu: https://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/2011/07/05/skarga-na-zaniechanie-dokonania-czynnosci-przez-komornika/
Dziękuję Karolino za odpowiedź 🙂
Mam też jedną ciekawą kwestię. Spotkaliście się z podobną praktyką komorników?
Otóż, Komornik wyegzekwował całość kwoty od dłużnika. Wpłacił wszystko na rzecz wierzyciela, za wyjątkiem właśnie kwoty 63,84 zł – czyli opłaty za poszukiwanie majątku. Owszem, wierzyciel zlecił komornikowi poszukiwanie majątku, ale przecież zgodnie z art. 770 kpc całkowite koszty poszukiwania majątku są kosztem celowym prowadzonej egzekucji i podlegają zwrotowi w przypadku skutecznego postępowania, obciążając ostatecznie dłużnika. Komornik twierdzi, że opłata ta nie należy się do zwrotu wierzycielowi, bo to on właśnie powinien być obciążony. A doskonale mógłby tę kwotę ściągnąć od dłużnika, bo środki ma. Spotkaliście się z taką praktyką? Jak z tego wybrnąć? Składać wniosek o zwrot tej opłaty? Jest coś co mogę w tej sprawie zdziałać jako wierzyciel?
Spotkałem się z podobną praktyką u jednego z komorników, który właśnie stwierdził i twierdzi nadal że opłaty za poszukiwanie majątku obciążają wierzyciela a nie dłużnika a wywód uzasadniał treścią art. 53a ustawy o komornikach sądowych i egzekucji a konkretnie zdaniem „komornik pobiera od wierzyciela”. W moim przekonaniu ta praktyka jest całkowicie błędna, gdyż to że „komornik pobiera od wierzyciela” w żadnym wypadku nie stoi w sprzeczności z art. 770 kpc, w żadnym komentarzu/orzeczeniu nie spotkałem takiego podejścia do rozdzielenia obciążenia kosztami wierzyciel/dłuznik. Komornik pobiera od wierzyciela również zaliczki i inne opłaty. Ja nie kopałem się z koniem o taką kwotę i odpuściłem. Może to ten sam komornik? 🙂
Witam!
Mam taki problem i zapytanie. Zleciłem komornikowi egzekucje długu. Dostałem po jakimś czasie informacje o bezskutecznej egzekucji. Dzwoniąc po informacje do kancelarii, dostałem informację, że mogę zlecić dochodzenie z innego źródła np. z nieruchomości, jeżeli posiadam takie informacje o wierzycielu. Ale ja oprócz danych z klauzuli wykonalności nie znam tego petenta. Wiem gdzie jest zameldowany, ale czy to może posłużyć do skutecznej windykacji. Czy jeżeli petent jest zameldowany u rodziny, to czy z tego domu, jest możliwość ściągnięcia długu.
Jak mogą dalej kształtować się orientacyjne koszty zaliczek?
Proszę o odpowiedź!
Mirek
Witam.
Czytając Pana blog, udało mi się pomyślnie załatwić kilka spraw : )
Po batalii sądowej przyszła pora na egzekucję. Wniosek egzekucyjny, może niezbyt „zgrabny” ale wysłałam. Wnioskowałam o zajęcie konkretnego konta, oraz ogólnie pojętego majątku dłużnika, który prowadzi działalność gospodarczą tj. ruchomości i nieruchomości podając adres ich lokalizacji, w związku z czym nie składałam wniosku o poszukiwanie majątku. Nie określiłam konkretnie co jest tym majątkiem (bo tego nie wiem) oraz nie wpłaciłam jeszcze żadnej zaliczki.
No i otrzymałam wezwanie do usunięcia braków, m.in. do
1. wskazania z jakich składników majątku należy wszcząć egzekucję, a jak nie wiem to mam złożyć wniosek o poszukiwanie i uiścić opłatę stałą 2%
2. uiścić wydatki gotówkowe z art. 39 m.in. na zapytania do ZUS i US oraz dot. zapytań o nieruchomości a także korespondencję, razem ok. 120 zł.
A to wszystko w jednym piśmie i pod rygorem zwrotu wniosku.
Żeby było dziwniej, razem z wezwaniem, otrzymałam odpis zawiadomienia wysłanego już do banku dłużnika o zajęciu tego rachunku, który podałam komornikowi. Czyli jakąś czynność komornik już wykonał. Bez zaliczki : )
I tu rodzą się moje pytania i wątpliwości :
1. Czy komornik może uzależnić prowadzenie (dalszej) egzekucji od złożenia przeze mnie wniosku o poszukiwanie majątku?
2. Czy jeśli uiszczę wydatki z art. 39 m.in. na zapytania do ZUS i US oraz o nieruchomości nie będzie to uznane za (domniemane) zlecenie poszukiwania majątku?
3. Czy jeśli uiszczę zaliczki tylko na niektóre wydatki (tj. np. tylko na korespondencję i ew. dojazdy), egzekucja nie będzie dalej prowadzona?
To moja pierwsza taka sprawa, wiem że trzeba ufać komornikowi i z nim współpracować, ale z drugiej strony, czytając między innymi Pana blog oraz niektóre komentarze do poszczególnych wpisów, nie wiem czy wybrany komornik nie chce mnie przypadkiem lekko „naciągnąć”
Joanna
Joanna, nie udzielam tutaj porad w konkretnych sprawach. Poczytaj blog, może coś ciekawego znajdziesz.
OK. Rozumiem, że w sprawach indywidualnych nie udziela Pan porad na blogu i więcej o to nie będę pytać.
Mam jednak inne pytanie, bardziej ogólne. Czy wierzyciel może powoływać się na art. 801 kpc, żeby przynajmniej na wstępie uniknąć płacenia za poszukiwanie majątku i czy taka praktyka może cokolwiek dać?
Joanna
Asia, to możliwe, można taki wniosek złożyć. Pamiętaj jednak o podstawowej zasadzie – komornik nie zastąpi Twojej aktywności w poszukiwaniu mienia dłużnika.
Witam,
Oczywiście komornik uprawniony jest do żądania zaliczek. Moja wątpliwość pojawia się jednak przy rygorze… a mianowicie, czy może żądać zaliczki pod rygorem zwrotu wniosku egzekucyjnego? W wezwaniu powołuje się na art. 130 par. 1 kpc w zw. z art. 13 par. 2 kpc, a więc na wadliwość wniosku i podejrzewam, że chodzi o to, że od pisma nie uiszczono należnej opłaty, ale przecież od wniosku egzekucyjnego nie uiszcza się opłaty, tak jak to ma miejsce np. przy pozwie. Jak wiadomo zwrot wniosku powoduje, że wniosek nie wywołuje żadnych skutków prawnych, a więc jest to istotne czy rygorem jest niedokonanie wnioskowanych czynności, czy też wspomniany zwrot wniosku.
Będę wdzięczny za ustosunkowanie się do powyższego.
Andrzej, zgodnie z przepisem art. 40 ust. 1 ustawy o komornikach sadowych i egzekucji, komornik może zażądać zaliczki i jednocześnie uzależnić wykonanie czynności od wpłacenia takiej zaliczki. Zwrot całego wniosku jest więc rygorem zbyt surowym.
Witam,
Mam pytanie odnośnie zaliczki związanej z wprowadzeniem w posiadanie. Po prawomocnym postanowieniu o przeniesieniu własności zgłosiłem się do komornika, który posiada klucze do nieruchomości. Komornik wskazał, że należy przeprowadzić procedurę wprowadzenia w posiadanie. Po złożeniu wniosku zostałem zobowiązany do wniesienia tytułem zaliczki na podstawie art. 51 ustawy o komornikach – ponad 3.300zł. Taka kwota została ustalona po spotkaniu z komornikiem. Pierwotna kwota to ponad 8.500 zł. Nieruchomość jest domem w budowie w stanie deweloperskim zakupionym od dłużnika – dewelopera. Koszty nalicza się od izby. Komornika poszedł mi na rękę.
Pojawia się jednak pytanie. Komornik ma klucze i wprowadzenie w posiadanie będzie polegało na przekazaniu odpowiedniego dokumentu oraz kluczy. Jak rozumiem stałem się również wierzycielem wobec dłużnika – dewelopera. Jednak chyba nie jestem przyłączony do wcześniejszego procesu w efekcie którego nabyłem nieruchomość. Rozumiem jednak, że ostatecznie to dłużnik powinien ponieść koszty wprowadzenia w posiadanie. Jak wyglądają szanse na odzyskanie pieniędzy. Warto dodać, że będą kolejne licytacje nieruchomości dłużnika.
Dzień dobry, komornik zajął wynagrodzenie dłużnika alimentacyjnego. Od roku pobiera od niego alimenty, ale ja jako wierzyciel nie dostaję ani złotówki. W uzasadnieniu Pan Komornik powołuje się na pierwszeństwo opłat egzekucyjnych. W związku z tym, że sam Pan Komornik nie odzyskał żadnych środków przez 10 lat postępowania uzbierała się duża kwota ww opłat. Od środków odzyskanych przeze mnie naliczył sobie opłatę stosunkową. Teraz dłużnik pracuje tylko na opłaty egzekucyjne, a tych jest jeszcze ponad 30 tys.
Czy zasadnym jest zatrzymywanie wszystkich odzyskanych od dłużnika środków???
Mam pytanie jestem wierzycielem i czy za każdym razem jak komornik poprosi o zaliczkę mam wysyłać listem poleconym potwierdzenie zapłaty ? Czy wystarczy sam przelew na konto komornika ?
KI, nie ma takiej potrzeby, wystarczy w tytule przelewu podać sygnaturę KM, komornik sobie to rozliczy.
Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Pytanie w takim razie po co sa komornicy, na których pensje składają się wszyscy podatnicy skoro później na komornika nie można liczyć bo raz przy małych kwotach po prostu nie chce mu się zbytnio angażować, a dwa trzeba mu wpłacić zaliczkę na wydatki…ktoś nas oszukał, wygraliśmy sprawę w sadzie i pomimo tego nadal musimy porosis koszty. To ma być pomoc państwa…parafrazując klasyka…państwo z dykty..