Licytacje komornicze w Internecie.

Co jakiś czas pojawiają się propozycje utworzenia przez samorząd komorniczy platformy informacyjnej (a w przyszłości aukcyjnej?), na której sprzedawane byłyby ruchomości wystawiane na licytacje. Może nawet nieruchomości i inne prawa?

Dyskusje trwają, komornicy na swoich stronach sami próbują coś robić, ale skutek jest różny. Samorząd komorniczy jest za, a nawet przeciw…

W takiej sytuacji wkracza „prywatna inicjatywa”. I dobrze, bo na tym właśnie polega przedsiębiorczość.

Jednym z takich przedsięwzięć jest e-komornik. W zakładce „o mnie” tego portalu można przeczytać:

Portal zawiera aktualne informacje o przeprowadzanych przez Komorników Sądowych oraz Komorników Skarbowych z całej Polski licytacjach ruchomości i nieruchomości. Ponieważ Portal E-KOMORNIK został stworzony po to, aby ułatwić wszystkim dostęp do najświeższych informacji o mających się odbyć licytacjach a proces wyszukiwania uczynić możliwie najszybszym, kategoria ogłoszeń nieruchomości została podzielona na działy. Znajdziecie więc Państwo w tej kategorii takie działy, jak: budynki mieszkalne, działki budowlane, grunty rolne, mieszkania czy lokale usługowe.  W kategorii ruchomości zapraszamy do odwiedzenia takich działów, jak: samochody ciężarowe, samochody osobowe, sprzęt RTV i AGD, oraz komputery i urządzenia peryferyjne.  Zapraszamy do odwiedzenia serwisu E-KOMORNIK.COM

Ciekawa inicjatywa z Wolsztyna. A do tego przez Sąd w Poznaniu zarejestrowana jako czasopismo.

Najwięcej jest ofert w dziale nieruchomości. Nawet z mojego Torunia coś się trafiło. Szkoda tylko, że nie ma więcej: brak zdjęcia czy co choćby linku do strony komornika w Toruniu. Jak się poszuka tego komornika w googlach i wejdzie na jego stronę, to w zakresie licytacji odsyła do strony … e-komornik. Czyli tak w kółko. A zdjęć nie ma.

Do niektórych informacji z tego portalu należy podchodzić ostrożnie. Na przykład na podstawie udostępnionego wniosku o nadanie wyrokowi klauzuli wykonalności szybko tej klauzuli nie uzyskasz – autor zapomniał o opłacie sądowej, a bez niej wniosek będzie zwrócony (taka opłata to 6 zł za stronę). Samo poruszanie się po stronie też do łatwych nie należy (ciężko dotrzeć do strony z wykazem licytowanych przedmiotów).

Piszę o tym portalu, bo dostałem email w ramach newslettera, na który zapisałem się w… 23 kwietnia 2011. Osiem miesięcy temu. A to był pierwszy newsletter. Mam nadzieję, że nie ostatni.

Ale popieram takie inicjatywy i będę kibicował temu portalowi. Każda informacja w sieci zwiększa możliwość dotarcia do zainteresowanych. A to z kolei może oznaczać sprzedaż i zaspokojenie wierzyciela.

W rezultacie może otrzymasz swoje pieniądze?

 

Karol Sienkiewicz

Od prawie 20 lat z pasją pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłych przepisach prawa i korytarzach sądowych. Działam skutecznie i sprawnie.

Podobne artykuły

3 Komentarze do tego wpisu post

  1. Czy nadal działa zasada, że jak się do wniosku o klauzulę dołączy tytuł egzekucyjny, to tytuł wykonawczy dostanie się za darmo?

  2. Karol Sienkiewicz pisze:

    @Lechu, odpowiadając na to pytanie (jakże w temacie wpisu 🙂 ) piszę: to zależy. Jeżeli trzeba dorobić kartkę z postanowieniem (a prawie zawsze trzeba) to należy za tę kartkę zapłacić 6 zł. Jak była pieczątka z klauzulą, to nie trzeba było płacić.

  3. gustaw pisze:

    @Lechu – rozwinę odp. Karola – jeśli do wniosku o klauzulę dołączasz oryginał tytułu egzekucyjnego – za nadanie klauzuli nie płacisz nic (chyba że chodzi o tytuły egzekucyjne o których mowa w art. 71 ustawy o kosztach sądowych …..).
    Jeżeli z różnych przyczyn nie dysponujesz oryginałem tytułu egzekucyjnego będziesz musiał się wystarać o odpis tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności – a to jak wskazał Karol kosztuje 6 zł za każdą rozpoczętą stronicę wydanego dokumentu (płacisz za odpis tytułu egzekucyjnego – sama klauzula (jej nadanie), z wyjątkiem przypadków określonych w art. 71 w/w ustawy jest bezpłatna).

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *