Koniec wakacji, czyli przedłużony urlop

Dzisiaj pierwszy dzień roku szkolnego, a zatem moja córka powinna iść do szkoły. Powinna, ale nie pójdzie, ponieważ w tym roku nasze wakacje wypadły na przełomie sierpnia i września. A wakacje są bardzo ciekawe, ponad 6.0000 km w samochodzie 🙂 Ale to oznacza, że pierwszy dzień szkoły będzie u nas za tydzień (oznacza to także, że piszę ten wpis jeszcze z hotelu).
Właśnie dlatego nieco opóźniam mój powakacyjny wpis na blogu. Ale zapewniam, że będzie o czym pisać. Pewnie wszyscy już czytali o nowelizacji procedury cywilnej. Sam już trochę o tym wspominałem, pisze o tym także mój kolega Wojtek Jeliński:
Mam nadzieję, że do listopada uda mi się omówić kluczowe dla wierzycieli rozwiązania wynikające z tej nowelizacji. Niektóre dobre, niektóre złe, ale tak to już jest z tymi nowelizacjami.
Tymczasem mały konkurs – czy ktoś z Was wie, gdzie zrobiono te zdjęcia? Dla ułatwienia dodam, że zostały zrobione właściwie w jednym miejscu…
Dolina Śmierci, USA, Kalifornia
Dokładnie, 49 stopni C na plusie, uff
Uprzedzono mnie … więc nie wygram talonu.
Zwróciłeś też uwagę na sposób zapisania w języku naszym słowa niebeSpiecznego ? 🙂 Na każdej tablicy jest tam ten błąd. Zalecam poświęcenie parunastu minut na przejażdżkę Artists Palette, ale koniecznie w trakcie zachodu słońca.
Kto się tam wybiera w południe ???? 🙂
RG, dopiero teraz zobaczyłem, że było po polsku. Jak bym przeczytał wcześniej to bym nie poszedł 🙂 A było ciepło, tego dnia zmarła jedna osoba.
Piękne krajobrazy. Od zawsze marzyłem o wyjeździe do USA. Jest coś magicznego i przyciągającego w tym kraju.