Ostrożnie ze szpitalami
Jak już masz tytuł wykonawczy to chciałbyś skierować egzekucję do całego majątku dłużnika. To oczywiste – skoro Twoje pieniądze ten majątek powiększyły to niech teraz go pomniejszą.
Ale nie zawsze tak jest, bowiem ustawodawca z różnych powodów ogranicza egzekucję, wyłączając z niej np. pewne rzeczy czy prawa. Dotyczy tego np. art. 829 kpc.
W tym przepisie zawarty jest punkt 8, zgodnie z którym nie podlegają egzekucji:
produkty lecznicze w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne (Dz. U. z 2008 r. Nr 45, poz. 271, z późn. zm.) niezbędne do funkcjonowania podmiotu leczniczego w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej przez okres trzech miesięcy oraz niezbędne do jego funkcjonowania wyroby medyczne w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 maja 2010 r. o wyrobach medycznych (Dz. U. Nr 107, poz. 679 oraz z 2011 r. Nr 102, poz. 586).
To stosunkowo nowy przepis, dodany w kwietniu 2010 r., na fali sprzeciwu wobec zajmowania przez komorników sprzętów w szpitalach. Na pewno widziałeś newsy w TV. A przecież sprzęt ten (nazywany wyrobem medycznym) służy ratowaniu życia i zdrowia ludzi. Temu samemu zresztą służą także „produkty lecznicze”, czyli lekarstwa. Nie mam zastrzeżeń co do tych wyłączeń, wg mnie to słuszne i sprawiedliwe.
Kolejne „uprzywilejowanie” szpitali wynika z art. 831 § 1 pkt 7 kpc, stanowiącym że nie podlegają egzekucji:
wierzytelności przypadające dłużnikowi z budżetu państwa lub od Narodowego Funduszu Zdrowia z tytułu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027, z późn. zm.) przed ukończeniem udzielania tych świadczeń, w wysokości 75% każdorazowej wypłaty, chyba że chodzi o wierzytelności pracowników dłużnika lub świadczeniodawców, o których mowa w art. 5 pkt 41 lit. a i b ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
A do tego w tym przypadku nie podlegają egzekucji również sumy i świadczenia w naturze już wypłacone lub wydane.
Czyli z kontraktu z NFZ zaspokoisz się tylko częściowo (w ¼), o ile zdążysz zająć wierzytelność w NFZ. W zasadzie pracownicy szpitala i np. lekarze kontraktowi mogą dochodzić swoich roszczeń z całej wierzytelności wobec NFZ.
Nie informuję Cię o tym dlatego, że uważam te ograniczenia za coś złego. Przeciwnie, są one wprowadzone w „wyższym” celu. Jest to także zgodne z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego.
Napisałem ten post by zwrócić Twoją uwagę na istniejące ograniczenia egzekucji. Dlatego zanim zawrzesz umowę sprawdź, kto będzie dłużnikiem. Bo potem okaże się, że mleko się rozlało… No, chyba że trafisz jako pacjent a wyjdziesz jako … wierzyciel. Czego Ci absolutnie nie życzę.
[…] ich majątku. Lista „uprzywilejowań” jest długa i rośnie cały czas. Już prawie 10 lat temu pisałem o produktach leczniczych czy o dopłatach. Najbardziej jednak chronieni przed egzekucją są […]