Skuteczność komornika zaczyna się od 36%

Ponad rok temu przedstawiałem Ci projekty zmian w ustawie o komornikach sądowych i egzekucji. I przedwczoraj zmiany te weszły w życie. Jak to ostatecznie wyszło?

Dla przypomnienia – według pierwotnych założeń wybrany przez wierzyciela komornik miał odmawiać wszczęcia egzekucji, gdy spełniał następujące przesłanki:

  1. wpływ spraw na poziomie ponad 2 000 rocznie, zaległość 6 miesięcy i skuteczność mniejsza niż 35 %;
  2. wpływ spraw na poziomie ponad 5 000 rocznie, zaległość 6 miesięcy i skuteczność mniejsza niż 40 %.

Chodziło o wzmocnienie pozycji małych kancelarii. Te, które miały do 2.000 spraw rocznie, mogłyby przyjmować sprawy bez ograniczeń. Te większe, aby wziąć sprawę spoza rewiru, musiałyby się legitymować skutecznością na odpowiednim poziomie i brakiem zaległości.

Ustawa z dnia 9 kwietnia 2015 r. o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, nowelizująca art. 8 ust. 8 uoksie, przyjmuje nieco inne warunki odmowy komornika wszczęcia egzekucji. Nowe brzmienie tego przepisu będzie następujące:

Komornik wybrany przez wierzyciela odmawia jednak wszczęcia egzekucji, wykonania postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia lub podjęcia innych czynności wchodzących w zakres jego ustawowych zadań, jeżeli:

1) w zakresie prowadzonych przez niego egzekucji zaległość przekracza sześć miesięcy;

2) wpływ wszystkich spraw w danym roku przekroczył 5000, a skuteczność w zakresie prowadzonych przez niego egzekucji w roku poprzednim nie przekroczyła 35%;

3) wpływ wszystkich spraw w danym roku przekroczył 10 000.

Zaległość, skuteczność i ilość spraw, jaka wpływa do komornika – te 3 kwestie mają znaczenie.

Jeśli komornik spełnia chociażby jedną ze wskazanych przesłanek, to wybrać go już nie będziemy mogli. Przesłanka zaległości przekraczającej 6 miesięcy funkcjonuje w obecnym brzmieniu ustawy. Nie zmienia się również definicja „zaległości”.

Nowością jest natomiast poziom skuteczności na poziomie mniejszym niż 35% (w połączeniu z wpływem powyżej 5.000 spraw rocznie) lub wpływ spraw większy niż 10.000 spraw (tutaj już skuteczność nie ma znaczenia). Na tej ostatniej przesłance najwięcej stracą na pewno duże kancelarie komornicze, przyjmujące kilkadziesiąt tysięcy spraw rocznie, choć tych w Polsce nie jest wiele.

Zgodnie z dodanym do art. 8 ust. 8a, skuteczność to procentowy stosunek liczby spraw załatwionych poprzez wyegzekwowanie świadczenia w roku poprzednim do liczby spraw, które wpłynęły w roku poprzednim. Czemu akurat 35%, a nie jednak 40%, tak jak planowano przy wpływie powyżej 5000? Albo np. 37,5%? Właściwie różnica wydaje się być niewielka, ale dla komornika ma znaczenie, w szczególności, jak przeliczy to na ilość załatwionych (bądź nie) spraw.

Oj, będzie się działo. I to niestety ze szkodą dla wierzycieli.

A tak na marginesie, zgodnie z unijną definicją, która obowiązuje również w Polsce, wódka to napój spirytusowy, którego minimalna objętościowa zawartość alkoholu wynosi 37,5 %.

Karol Sienkiewicz

Od prawie 20 lat z pasją pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłych przepisach prawa i korytarzach sądowych. Działam skutecznie i sprawnie.

Podobne artykuły

3 Komentarze do tego wpisu post

  1. Kate pisze:

    Bardzo dobrze, że weszło ograniczenie i polikwidują tą hurtownią patologię. Może zmniejszy się procent zbiegów egzekucji i coś się ruszy. Osobiście jestem zwolenniczką wybierania do współpracy małych kancelarii, które są świeżo powstałe bo wiem, że ich skuteczność jest na odpowiednim poziomie.

  2. Tomasz pisze:

    Kate, raczej był nie patrzył na wielkość kancelarii, tylko na doświadczenie. W tej dziedzinie tylko doświadczone firmy utrzymają się na rynku. A wielkość do tego co mówisz nie ma nic do rzeczy. Pozdrawiam

  3. sfera pisze:

    Ale w jaki sposób sprawdzić doświadczenie? Ile są na rynku czy sugerować się opiniami w Internecie?

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *