Zapowiedź nowej ustawy o komornikach

Wczoraj z Faktach TVN zapowiedź nowej ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Wchodzę do Internetu. Cytat ze strony Pani Premier:

„Działania komorników muszą rozwiązywać problemy, a nie prowadzić do tragedii ludzkich – przekonywała w poniedziałek premier Beata Szydło”.

Mnie nie przekonała.

Dlaczego?

Dlatego, że medialne sprawy (jak zabrany ciągnik czy samochód) to patologia stanowiąca promil całych działań egzekucyjnych.

Wiem, że dużą większą krzywdę robią dłużnicy, lekceważący wierzycieli, niż źli komornicy. Patologie trzeba eliminować, a nie pod ich pozorem demolować system.

Czemu nikt nie rozczula się nad losami pracowników zakładów upadłych z powodu zatorów płatniczych? Rodzin, które lądowały na bruku, bo dłużnik postanowił uciec do Anglii?

Na lekturę konkretnych rozwiązań przyjdzie jeszcze czas, ale tak na gorąco:

„komornik, którego działania wywołają uzasadniony protest, zostanie natychmiast zawieszony”.

„sądom rejonowym, które na miejscu, bez konieczności odwoływania się do Ministra Sprawiedliwości, będą miały obowiązek – w przypadku uzasadnionych skarg – wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciw nierzetelnemu komornikowi. Jeśli sędzia tego zaniecha, sam narazi się na dyscyplinarne konsekwencje.”

No to już widzę setki skarg, paraliż egzekucji do czasu rozpoznania skargi. Bo kto będzie ryzykował?

„komornicy mają działać osobiście”.

Czyli nastąpi wybitne przyspieszenie postępowań. Ciekawe, kiedy radcom prawnym zakażą wysyłać aplikantów na rozprawy?

A kiedy ktoś w końcu przygotuje przepisy zapobiegające nadużyciom przez dłużników? Co z przewlekłością postępowania?

Pani Premier, ma Pani rację mówiąc „Obywatele muszą czuć się bezpiecznie w swoim państwie i muszą wiedzieć, że państwo będzie zawsze stało po ich stronie”.

Ale czemu to mają być dłużnicy?

No cóż, zawsze w tej intencji można udać się na jakąś pielgrzymkę (ja ostatnio odwiedziłem Wilno, polecam).

20160528_174324

Karol Sienkiewicz

Od prawie 20 lat z pasją pomagam przedsiębiorcom w poruszaniu się po zawiłych przepisach prawa i korytarzach sądowych. Działam skutecznie i sprawnie.

Podobne artykuły
Roszczenia wobec upadłego
Pozew z weksla od konsumenta

Komentarz do tego wpisu post

  1. omni pisze:

    Witam,
    mnie najbardziej rozczuliła fraza, że Policja ma uczestniczyć w zajęciach i gdy „podejmą wątpliwości co do jej przebiegu” mogą ją od razu przerwać. Mop w ręce i do dzieła 🙂
    pozdrawiam

  2. Bart3k pisze:

    No i do tego fakt, że ma się zabrać część uprawnień asesorom, żeby nie wykonywali wszystkich czynności za komornika 😉 jeżeli asesora sprowadzi się do zwykłego pracownika, to po co komu będzie jeszcze aplikant na dokładkę 😉 za miesiąc dwa jeszcze ogłoszą projekt ustawy o kosztach i opłatach egzekucyjnych i pewnie ładna część kancelarii w Polsce zwinie swój interes,albo ograniczy liczbę pracowników do 2-3 osób podejerzewam i będą sobie tak powoli dłubać w swoich sprawach 🙂

    • luko pisze:

      No przynajmniej widać po co sa komornicy. Oczywiście nie będą pracować za 2000 zł. A może i tak należy i zabiorą sobie, wtedy zobaczą jaką krzywdę robią ludziom. Stawki i tak zostaną za wysokie jak na osoby które żerują na ludzkiej krzywdzie i czyiś pieniądzach. To właśnie jest uczciwość na kształt uczciwości poprzedniej ekipy rządzącej. Ale cóż Sri Lanka i Malediwy się skończą, pozostanie być może polski Bałtyk. Byłem w Mielnie, polecam komornikom gorąco.

  3. Bart pisze:

    W latach poprzednich na podstawie jednostkowych przypadków zmieniano pojedyncze przepisy – dziś całe ustawy.
    Obecnie obowiązująca ustawa przewiduje dożywotnią funkcje asesora – pomocnika komornika z szerokimi uprawnieniami, za którego działania komornik odpowiada jak za własne, i który jeśli zechce to po dwóch latach może się usamodzielnić.
    Sprowadzenie asesora do roli sekretarza bije przede wszystkim w samego asesora – finansowo, prestiżowo i umiejętnościowo.
    Rzecz druga czyli policjant w roli nadzorcy komornika – totalne nieporozumienie;
    Odbieranie ruchomości za zgodą sądu – nieporozumienie – każda licytacja elektroniczna będzie wymagała zgody sądu :-);
    Zakaz zajmowania ruchomości będących we władaniu dłużnika – nieporozumienie.
    Generalnie sądy jak i minister sprawiedliwości zalani zostaną skargami na czynności i innymi paszkwilami. Prezes będzie odsuwał komornika w razie czego chroniąc własną skórę, minister będzie zawieszał. Pytanie: kto będzie robił egzekucję? Chyba nie asesor – sekretarz?

    • omni pisze:

      Bart, do łask wróci windykacja bezpośrednia rodem z lat 90, jednocześnie reaktywowana zostanie instytucja krwawej zemsty i związanej z nią szeroko rozumianej samopomocy. Upraszczając zapowiada się drugi złoty wiek (wstaw liczbę) Rzeczypospolitej Polskiej.

    • luko pisze:

      Komornik swoim nadzorcą to dopiero parodia. Może jeszcze dać mu funkcję urzędnika skarbowego i sędziego w jednym. Nic dziwnego że widzą jak można doić ludzi i budować sobie wille, tyle ich się namnożyło.
      W końcu również skończy się samowola komornika w mieszkaniu- dobrze że majtek z człowieka nie zabierali. To jawnie narusza prawo wolności człowieka, choć widzę że czasy totalitaryzmu nie wszystkim się znudziły. To że sąd będzie miał nad tym kontrole, w pełni należy poprzeć.

  4. Bart pisze:

    Pytanie jeszcze gdzie komornik ma mieć tę kamerkę wstawioną? Na głowie? Czy może lepiej będzie jeździł w teren z ekipą TV? Kto za to zapłaci? Dłużnik? Wierzyciel? Ministerstwo?
    Kolejny problem, to przechowywanie tej dokumentacji: serwery, informatycy, systemy.
    W każdym razie materiał dowodowy p-ko komornikowi będzie zawsze. Zajmie – przekroczył uprawnienia – paszkwil – zawieszenie. Nie zajmie – wniosek wierzyciela o udostępnienie filmu – odszkodowanie.

  5. Trzeba to jasno powiedzieć – zbyt szeroka ochrona dłużników, jaką już w tej chwili mamy w Polsce, wyrządza krzywdę samym dłużnikom. Im więcej jest sposobów na niepłacenie zobowiązań (np. poprzez paraliżowanie działań komornika), tym dłużnicy są bardziej zuchwali i bardziej skłonni do zaciągania zobowiązań które nie znajdują pokrycia, co z kolei jeszcze bardziej pogarsza ich sytuację i absolutnie nie motywuje do poradzenia sobie z problemem (czytaj spłacenia swoich zobowiązań, restrukturyzacji, porozumienia z wierzycielami). I tak trwają sobie, zadowoleni z własnego cwaniactwa, ukrywając się za przeproszeniem „jak szczury”, rozwijając w dodatku szarą strefę (bo przecież wszystko co przekracza kwotę wolną od zajęcia musi iść pod stołem).
    Rządowy projekt jest wyrazem naiwności która towarzyszy polskiemu społeczeństwu w podejściu do tematu zadłużenia – tj. przekonania, że sytuacji dłużnika winni są wszyscy dookoła, tylko nie sam dłużnik. Może tak zamiast słuchać rozdmuchanych przez media opowieści, zrobić jakieś rzetelne badania nt. przyczyn niewypłacalności Polaków i faktycznej skali „ekscesów komorniczych”?
    Szkoda, że to zdobywanie poparcia mas odbywa się ze szkodą dla wszystkich, łącznie z samymi masami, wierzycielami tychże mas i Skarbem Państwa.

  6. Karol pisze:

    Nie podoba się dobra zmiana?

  7. Bart pisze:

    Na tę zapowiedź dobrej zmiany należy spojrzeć z szerokiej perspektywy. Już teraz dobra zmiana zablokowała sprzedaż egzekucyjną nieruchomości rolnych o powierzchni powyżej 30 arów ponieważ nieruchomość rolną może nabyć jedynie rolnik indywidualny. Przy czym należny pamiętać, że większość gmin nie ma planów zagospodarowania przestrzennego a co za tym idzie prawie wszystkie nieruchomości są rolne.
    Egzekucję z ruchomości właśnie załatwiają, za chwilę myślę, że inne sposoby również. Przebąkuje się o podwyższeniu kwoty wolnej u emerytów i rencistów.
    W takim stanie prawnym po dobrej zmianie nie będzie potrzebny już komornik a sąsiad zza Buga z szerokim karkiem, wkrętarką do wiercenia w kolanie i kijem bejsbolowym do okładania.

  8. Piter pisze:

    Jeżeli wejdzie to w takiej formie jakiej jest zapowiadane, to będzie masakra(cja). Część asesorów straci pracę, ci co zostaną będą pracować zapewne z wynagrodzeniem równym zwykłemu pracownikowi biurowemu, za to będą obciążeni poważniejszymi sprawami i odpowiedzialnością za to co podpisują 😉 Jeżeli tak to ma wyglądać to lepiej chyba iść kostkę brukową układać, bo odpowiedzialności zero a wypłata będzie lepsza 😉 i te kamerowanie czynności to już w ogóle kosmos… Będzie pewnie tak, dłużnicy będą na byle co pisać skargi na swoich formularzach, wierzyciele będą chcieli nagranie czynności i też będą składać skargi, że komornik czegoś nie zajął, będzie wesoło 😉 Ale tak naprawdę to ludziom się podobają te zmiany, że się dofasoli komornikom i tyle…

    • Polak pisze:

      To jest równowaga w przyrodzie, skoro pierw bezkarnie grabili co i kogo popadnie, a sądy ich kryły to teraz wspólnie pójdą do kostki brukowej — w nagrodę, zobaczą jak ciężko zarobić każdą złotówkę kanalie.

  9. Aplikujący pisze:

    Zgadzam się, nie można stawiać dłużników jako ofiary w takiej sytuacji – oczywiście zawsze znajdzie się wyjątek, natomiast trzeba się liczyć z tym co się robi. Z czego będą pokrywać długi wtedy – z pieniędzy podatników?

  10. Rafcio pisze:

    Komornicy na etat – bezwzględnie! Jak można było doprowadzić do hurtowni komorniczych, do tego, żeby w sprawie najważniejszy był interes kancelarii komorniczej. Patologie w sprawach komorniczych są promilem ogółu spraw ??? W normalnych krajach TAK. U nas balansuje się przepisami prawa w celu wzbogacania się kancelarii, nikt nie szanuje praw dłużnika i nie dba o interes wierzyciela. Komornik ma mieć stałą pensję, nie może ona być regulowana ilością, bądź wielkością odzyskanych wierzytelności.
    CIEKAWE CZY OPUBLIKUJECIE MÓJ KOMENTARZ !!!

  11. Polak pisze:

    Promil czego?!!! Ujawnionych patologii. Zabierają wam koryto i bat rośnie, bardzo dobrze! Chwała PIS.

  12. luko pisze:

    Jak czytam obroncow asesorow i komornikow to zastanawiam sie gdzie w tym empatia czy jakiekolwiek ludzkie uczucia? Ale troche prawdy: komornicy i asesorzy to ludzie pozbawieni czlowieczenstwa co wiecej patrzacy w swoj interes i tych ktorzy im dobrze zaplaca. Kornik by byl funkcjonariuszem publicznym to jest nieporozumienie. A ci ktorzy ich tak bronia to moze mi powiedza w oparciu o jakie prawo poza ustawa o komornikach stawia sie ich w roli funkconariuszy? Mowicie o patolohi- patologia jest zlodziejska oplata i pensja komornikow. Bo jak nazwac wysokosc wynagrodzenia uzalezniona kosztem ludzkich tragedi? Komornik do tej pory byl panem syruacji i zaczyna sie zmiana w ktorej skonczy sie kolesiowska agentura wlaman nachodzen do domu zastraszan i szantazow. Czas z tym skonczyc bo za chwile to zaczna sie bawic jak ekipa TK i SN z Rzeplinskim na czele. Komornik powinien byc i z tym zgoda ale koornik nie ma byc wyrocznia i panem sytuacji srajac ponad prawem. Ta obecna sytacja jest chora kolesiostwo PO PSL i Nowoczesnej zalatwiajaca ich interesy bankow i innych zlodziejskich firm ktore namolnie drecza teledonami chcac dac oferte. Kolejna rzecz to tragiczne zdarzenia ktore sa losowe i niezalezne od kazdego z nas. Jak mozna tego nie zauwazac i pomylki komornikow. Jak widze dbajacych o interes komornikow to widze ludzi tak bardzo przywiazanych do luksusow ze obawa innej sytuacji tej ktora zsfundowali innym stawia przed nich obraz przerazenia. Zycze by ci ktorzy skrzywszili innych swoim postepowaniem czy zachowaniem poniesli taka sama kare w zyciu a los potrafi sie odwdzieczyc. Chce powiedziec ze sa komoenicy ktorzy znaja wartosc czlowieka i zasady etyki i im nalezny jest prawo wykonywania tego zawodu. Ja sam jeste w pracy funkcjonariuszem publicznym i wiem co jest wartoscia tego tytulu bo on do czegos zobowiazuje. Wiec ci ktorzy tak bardzo bronia takich komornikow nie zasluguja dla mnie nawet ns ich ponuzenie. Etyka zobowiazuje i nakazuje godne wypelnianie obowiazkow dla dobra wszystich z dbaniem o prawo i gosnosc osobista. Co do asesorow- przepraszam a kim oni sa? Moga myc muszle i zamiatac chodniki jakim. Danie im takixh uprawnien to aspoleczny wymiar prawa i praworzadnosci. Asesor moze byc pomocnikiem ale bez zadnych uprawnien. Generalnie ustawa w dobrym kierunku poszla choc uwazam i tak komornik ma w niej zbyt wielkie znaczenie. Licze ze koszta pojda takze w kierunku znoemalizowania dochodu koomornukow tak jak wynagrodzenia.

    • Franek pisze:

      Interes w sciąganiu długów majaą komornicy i firmy widykacyjne PO doprowadziło do tego ze wpusciło lichwe do kraju która odkupuje dług za grosze a potem bogaci sie pozbawiając ludzi dachu nad głową,Bo nawet jak splacasz to jest malo a oplaty i odsetki rosna wielokrotnie miales 20tysiecy dlugu po wykupie masz 70tysiecy a lichwiarskie firmy zacieraja rece,na dodatek ztego jak czytalem kancelarie nie odprowadzaja podadku od dochodu ,wygnac dluznika na ulice niech sie zajmie nim opieka spoleczna dobrze ze wrescie Pis przerwie choc troche tą pępowine komornicza i widykacyjną.Za komuny nikt nie miał komornika bo mial prace i godnosc.Gdyby wszyscy zarabiali normalnie nie było by ludzkich tragedii.

  13. Rasch pisze:

    Widać tutaj masę „szpecialistów” od egzekucji…. Totalna pomyłka w rozumowaniu…. Ludzie naprawdę polecam wam 1msc popracować jako asesor/aplikant pojeździć sobie „w teren” porozmawiać z ludźmi zobaczy jak to wygląda i wtedy coś się odzywać dostać trochę k…, ch… od biednych ludzi jeżdżących BMW czy innymi fajnymi autami, posłuchać wydrwin i to nawet jak zachowuje pełną kulturę i spokój. No ale przecież wiece lepiej… Kanapowi specjaliści,,,,, A tak cóż jak to dziadzio mówił „gówno wiecie ale jęzorem kłapiecie”. Asesor nikim?? ty chyba jesteś z innej planety…. Asesor to człowiek który ma wykształcenie ukończoną aplikację i zwykle lata praktyki wiec nie p…. mi tu bzdur że jest nikim. No ale jak ktoś jest dłużnikiem to zmiany są idealne. Powiem tyle życzę powodzenia dla wierzycieli w odzyskaniu długów.

  14. luko pisze:

    Rasch mówisz o skończonym prawie przez asesorów jakim? Wielu komorników czy asesorów nie jest prawnikami, tylko po krótkim przeszkoleniu, nie mając elementarnej wiedzy z zakresu prawa czy konstytucji, więc nie wciskaj bzdur. Prawo obowiązuje wszystkich tak samo komorników. Pisałem już że też jestem funkcjonariuszem publicznym i wiem o jakie prawo ( ustawy) działam, może powiesz mi o jakie działa komornik/ asesor? To ty gadasz farmazony stawiając ich ponad prawem stosują prawo dżungli w której bezprawie wśród komorników stało się normą. Policja jest od dbania o bezpieczeństwo publiczne a nie lataniem na wezwanie komorników czy asesorów. Ci drudzy nie powinni w ogóle istnieć i dobrze że ta zmiana w tym kierunku idzie. Patologia wielu lat zostanie zlikwidowana.
    Piotr mówi o kształtowaniu polityki niechęci do środowisk prawniczych- a kto do tej sytuacji doprowadził jak nie oni sami. Powiem to tak, w każdym zawodzie są czarne owce i osoby nadużywające swych praw oraz dopuszczające się czynów niezgodnych z prawem, tacy powinni być z niego eliminowani. Niestety wśród komorników czy asesorów jest brak jej co więcej łamanie prawa jest przykryte przez lobby prawnicze które wszystko przykryje wykorzystując prawo dla swoich celów. Co więcej jak pokazują sytuacje dopuszczają się czynów przestępczych. Wiec nie dziwcie się że tak to środowisko jest traktowane. Co więcej wierzyciele dadzą dobra cenę by za wszelka cenę dostać swój dług nawet kosztem łamania prawa.
    Prawo idzie w kierunku interesu publicznego. Jeśli ktokolwiek mówi o interesie wierzycieli to niech wpierw zastanowi się nad ich uczciwością, bo o tym chyba zapominacie.

    • Luko, czy w ostatnim zdaniu sugerujesz, że wierzyciele są co do zasady nieuczciwi? Mi się wydaje, że w pierwszym rzędzie nieuczciwość trzeba zarzucić osobom, które nie przestrzegają prawa, chociażby cywilnego, tj. dłużnikom – bo nie spełniają wynikających z niego zobowiązań.
      Jak się pożyczyło pieniądze to trzeba oddać. Jak się wzięło towar/usługę – trzeba zapłacić. Pacta sunt servanda. To jest podstawowa zasada prawa.
      Jak już mówimy o interesie publicznym, to proszę nie daj się zwieść demagogii o złych bankach, windykatorach i komornikach. W interesie publicznym jest to, żeby uczciwi przedsiębiorcy mieli z czego płacić swoim pracownikom/kontrahentom. A nie będą mieli z czego jak pozbawi się ich możliwości skutecznego i szybkiego dochodzenia wierzytelności za sprzedane towary/wykonane usługi.

  15. luko pisze:

    Piotrze to o czym mówisz to problemy, które trzeba rozwiązać, a nie dodatkowo karać. Owszem kodeks cywilny obowiązuje wszystkich, ale jest tez kwestia uczciwości komorników. Powyższe wypowiedzi dotyczą rolnika z Mławy ( przez jednego jak odnoszę wrażenie dość zabawny- to przykre), ale przypadków złamań prawa przez komorników było wiele. Ja osobiści nie miałem z nimi do czynienia, ale widziałem u znajomych czy rodziny sposób ich postępowania ( nie u wszystkich komorników). Pozwoliłem sobie poczytać wypowiedzi, które są przerażające gdy chodzi o sposób ich postępowania, nieludzkie i nawet pozbawione instynktu zwierzęcego. Ale tez podam przykład komornika z powołania, który jak pisał nawet dziękowali mu ludzie bo jak uważa komornik za zadanie ma tez pomóc wyjść z problemów finansowych. Niestety komornicy są nastawieni na swój zysk i po trupach idą by to zdobyć działając w w imieniu wierzycieli. To co przykre że staje się też w obronie komorników, którzy prawo łamią, bo jeśli ktoś ma długi to czemu z nim rozmawiać jak z człowiekiem, trochę chyba przesada.
    Piszesz o nieuczciwości, ale warto byłoby gdyby wsiąść pod uwagę wypadki losowe, których człowiek nie jest w stanie przewidzieć tj choroba czy śmierć bliskiej osoby. Może karajmy za to kara śmierci? albo jakby się dało łamać kości, tego byś oczekiwał? A może należałoby rozdzielić osoby, które chcą spłacać od tych które celowo uciekają przed komornikiem?
    Pytam się o podstawy prawne i nikt nie chce mi na to odpowiedzieć, czemu? Bo najłatwiej jest rzucać hasłem masz dług więc ci go wyrwiemy, ale do tego musi być podstawa prawna.
    Poruszyłeś temat windykatorów. Mógłbym przytoczyć Ci jakimi rzucają tekstami, chamstwem i pogardą. Podam Ci przykład: moja bliska osoba miała dług i windykacje. Gdy windykatorzy przychodzili to walili tak w drzwi że myślałem że wypadną. Przy okazji zgłosiłem sprawę na policję gdzie już nigdy więcej nie przyszli. Pytanie: czemu? Uważasz że tak zachowuje się w Państwie cywilizowanym? Czy uważasz że włamywanie się do domu, niszczenie cudzego mienia czy nachodzenie i straszenie to ludzkie standardy w Państwie prawa? Zwierzęta lepiej się zachowują.
    Po interwencji policji nigdy już nie przyszli, dlaczego? Przecież działali w imię wierzyciela. Jeśli działają zgodnie z prawem komornicy czego tak bardzo się obawiają? Ciekawe.
    To co pisałem wcześniej i piszę instytucja komornicza tak, ale taka która będzie w pewien sposób motywatorem do spłaty, pomagała w rozwiązywaniu problemów i stała na straży prawa.
    Mówisz o demagogi. Piotrze to nie demagogia to fakt. Jeśli ja w pracy użyję środków przymusu bezpośredniego np: siły fizycznej, kajdanek czy paralizatora to muszę to zrobić zgodnie z prawem, do tego obowiązuje mnie etyka wykonywanego zawodu. To samo obowiązuje komorników.
    Co do asesorów- niech się uczą, ale także z wykształceniem prawniczym i bez praw do działań jakie podejmuje komornik.
    Kwestia komornika jako funkcjonariusza publicznego- to totalne nieporozumienie. Stawianie ich w tej roli wykracza poza zdrowy rozsądek i jest społecznie szkodliwe, gdy mowa o służbach dając im ten sam przywilej. Oni nie służą Państwu tylko wybranym osobą, co wynika tak z tej ja i poprzednich ustaw.

  16. Rasch pisze:

    luko ogólnie mówiąc częściowo przyznam ci rację odnośnie czarnych owiec w środowisku komorniczym bo takie są nie oszukujmy się. Jest w tym wszystkim tylko jedno „ale”. Ale jak sam przytoczyłeś są komorniczy/asesorzy uczciwi i ludzcy a ty wszystkich ich do jednego worka wrzuciłeś to jest nie fair bo takich patologi jest więcej i w każdym środowisku od polityków po lekarzy czy murarzy. Co do statusu komornika on musi być funkcjonariuszem publicznym inaczej egzekucja „zostanie rozłożona na łopatki” Chyba nie sądzisz ze US czy firma windykacyjna coś ci ściągnie? Pamiętaj statystki jasno wskazuje ze egzekucja administracyjna oscyluje w granicach 5-8% skuteczności gdy natomiast sądowa(komornicza) oscyluje w granicach 20-25%. Mówisz o nieludzkim zachowaniu to pomyśl o ludziach których ci biedni dłużnicy oszukali a wręcz okradli (nazywajmy rzeczy po imieniu). Co z nimi?? Widziałem już wierzycieli stających się dłużnikami bo „cwaniaki” uciekli z majątkiem i nic nie można było zrobić. Są u komorników „specyficzne typy” ale to jednostki większość woli przeprowadzić egzekucję spokojnie i dogadać się aby 2 strony były zadowolone. Co do ciągnika z Mławy nie będę się wypowiadał bo widzę :srebrny ekran” już ugruntował twoje zdanie. Powiem ci tylko tak sama egzekucja i zajęcie jak najbardziej były poprawne i zgodne z procedurą i prawem natomiast sprzedaż to już inna bajka. Poza tym czemu nigdzie nie było powiedziane że Komornik proponował dla Pana z Mławy nowy ciągnik czy też rekompensatę pieniężną? I myślisz że rolnik się zgodził na to? Oczywiście że nie bo chciał wyrwać więcej kasy od komornika wiec nie mów mi tu o uczciwości bo jej ludzie nie mają (znacząca większość to cwaniaki)! Mówisz o zdarzeniach losowych to oświecę cię są one rzadkie i to bardzo. Większość dłużników to osoby które biorą kredyty/pożyczki nie mając czym je spłacić i zdając sobie z tego sprawę. Emerytka pobierająca 1.000zł świadczenia potrafi mieć do 30 spraw egzekucyjnych! Bo brała bierze i brać będzie kolejne pożyczki wiedząc że ich nie spłaci ale wnuczek nowego laptopa ma ma, córeczka nowym autem jeździ jeździ. Co do asesorów no proszę cię co ty mówisz w ogóle….. uczyć się dalej???? to znaczy ile 5 lat po zdaniu egzaminu komorniczego może za mało dajmy więc może 10 lat co??? Niektórzy są wiecznymi asesorami bo nie chcą tej odpowiedzialności co komornik bo też jak inni nie mają środków na własną kancelarię, bo też jest masa innych przyczyn że nie chcą lub nie zostaną komornikiem. A nie wiem czy wiesz ale po 2 latach od egzaminu każdy asesor może starać się być komornikiem? tym samym argument o douczaniu jest całkowitą pomyłką. Pamiętaj także o tym że od 2008 tylko i wyłącznie osoba po ukończonych studiach na wydziale prawa (nie mylić z prawniczymi bo to też administracja i pr. kanoniczne) może być aplikantem/asesorem/komornikiem.

  17. peter pisze:

    Rasch i ja się z Tobą zgodzę że są cwaniaki i co do takich nie mam litości, moja pełna zgoda. Natomiast większość i to zdecydowana chce to spłacić, ale do tego potrzeba woli także asesora/komornika. Ja jako kwalifikowany pracownik ochrony jestem zdania, bo i w tym zawodzie są ludzie którzy łamią prawo także karne, uważam że należy ich eliminować z zawodu- ZERO TOLERANCJI DLA TAKICH. I wierz mi albo są zwalniani z pracy, albo mają zarzuty i dożywotni zakaz wykonywania zawodu. A komornika kto zwolni, kto rozlicza? Oni czują się panami i władcami sytuacji argumentując to działaniem w imieniu wierzyciela. Ostatnio komornik został skazany na kare pozbawienia wolności, karę grzywny oraz karę 5 lat zakazu wykonywania zawodu i co sądzisz że jego kolesie po fachu ściągną mu należność z majątku za jego wyłudzenie długu?
    Ja nie wsadzam komorników do jednego worka, bo część z nich wie co jest ich zadaniem i etyka zawodowa jest ich mottem ale to garstka, reszta to oszuści i to tez nazwijmy po imieniu. Przykład tego oszustwa sytuacja opisana powyżej. To nie jest pojedynczy przypadek.
    Co do asesorów- czy uważasz że pracownik ochrony bez licencji dostaje do ręki broń? Bo do tego to się sproawdza. Asesor niech pracuje ale nie jako komornik tylko jego pomocnik bez przywilejów komorniczych.
    Mówisz że muszą być funkcjonariuszami publicznymi- to krzywdzące dla służb, które mają chronić ludzkie mienie zdrowie i życie, bo do tego ten status się sprowadza. Bo co oni chronią? Własny biznes? No super to szewc niech też ma ten status.
    Oni mają znać prawo, jedną mamy świętą krowę w Państwie Rzeplińskiego i komornicy nie muszą mu w tym dorównywać.
    Żebyś mnie dobrze zrozumiał, to nie jest obrona dłużników, którzy uciekają wszelkimi sposobami od spłaty długu, a walka z komornikami którzy łamią prawo czy etykę zawodową. Asesorzy tak ale nie w takiej formie jak obecna.
    Ale mam pytanie- jeśli zgodnie z prawem działają to czemu tak bardzo boją się policji? I jeśli są tak bardzo uczciwi to czemu boją się upaństwowienia? Pytania dość retoryczne bo nikt nie obawia się gdy działa zgodnie z obowiązującym prawem. Ale proszę odpowiedz.

  18. luko pisze:

    Peter to luko. Przepraszam za pomyłkę nicka ale pomyliłem się bo używam tego nicka na innym portalu.

  19. Rasch pisze:

    Luko zacznę od asesorów bo sam nim jestem i powiem ci tak mylisz się i już ci tłumaczę czemu. Po pierwsze żadne z asesorów nie jest funkcjonariuszem publicznym jest nim tylko i wyłącznie komornik i to on ma zapewnioną ochronę prawną nie asesor. Asesor ma ochronę prawną taką jak komornik tylko w sytuacji kiedy zastępuje komornika to jest jedyny taki przypadek. Co do pracy to uwierz mi 80-90% pracy wykonują asesorzy/aplikanci i to w dużej mierze oni posiadają większą wiedzę merytoryczną nie mówiąc już o doświadczeniu. Asesor nie ma żądnych totalnie żadnych przywilejów wręcz przeciwnie masę obowiązków i dużą odpowiedzialność. W większości to asesorzy jeżdżą w teren to oni sporządzają pisma etc przeczytaj sobie naszą ustawę i zobaczysz jak mało jest czynności jakie osobiscie wykonuje komornik. Plus należy też zwrócić uwagę że wykonuje nie znaczy że je robi często „pracą” komornika jest podpisanie gotowych pism, które są dziełem innej osoby asesora/aplikanta/pracownika biurowego.
    Co do funkcjonariusz publicznego napisałem wcześniej że to komornik musi posiadać taki status nie asesor. Spróbuj przeprowadzić w dzisiejszych czasach postawić się w miejscu komornika i przeprowadzić postępowania kiedy nie miałbyś tych uprawnień co są teraz. Byłaby to katastrofa całego systemu egzekucji. Nie wiem co miałeś na myśli że komornicy boją się Policji bo w sumie tak nie jest. A czemu boją się upaństwowienia to akurat proste- chodzi o pieniądze i tylko o to. Co do oczyszczenia zawodu z męt i innego rodzaju robactwa jestem jak najbardziej ZA ale nie w taki sposób. To co chcą zrobić to wolna amerykanka bez wiedzy o praktycznej stronie egzekucji. To tak jakby ochroniarzom przepisy i wymogi narzucili ludzi który z ochroną nic nie mają wspólnego a jedyne co w życiu ochraniali to swoje dziecko w piaskownicy ( nie wspominam to wiedzy o broni czy umiejętności posługiwania się nią). natomiast znam z autopsji jak jeden komorników sciągnął dług od „kolegi po fachu”. Wszystko zależy od człowieka i to w sumie tyle.

  20. luko pisze:

    Rasch nie chce byś pomyślał że w jakikolwiek sposób neguję funkcje asesora, natomiast jeśli od ściągania należności jest komornik niech będzie, a asesor jako jego pomoc, ale bez możliwości podejmowania czynności w imieniu komornika. Natomiast jeśli komornicy się wyręczają asesorami to także i to dobrze gdyby to się zmieniło ( tak zrozumiałem Twoją wypowiedz). Nie przeczę że asesor nie posiada wiedzy, ale jeśli zgodnie z prawem to nie on jest powołany do czynności ściągania należności to czemu to robi?
    Jakiś czas temu zadałem proste, acz jak widzę trudne pytanie- na podstawie jakich przepisów działa komornik. Nikt nie potrafi mi na to odpowiedzieć. Mówisz o prawie- więc czemu taki dym się tworzy by komornicy i asesorzy skończyli prawo? Przecież jeśli będą 100% po studiach poznają na podstawie jakich przepisów i jak mają działać.
    Mówisz że komornikom jest potrzebny status funkcjonariusza publicznego- w imię czego? W tej materii raczej zostaniemy przy swoich zdaniach.
    Mówisz że komornicy się nie chcą upaństwowienia bo chodzi o kasę. I owszem bo trafiłeś w sedno sprawy. Komornik ma pracować a nie być biznesmen. Gdyby brali kwoty 3000-4000 brutto wiedzieliby co znaczy życie i ciężka praca ( inni zarabiają o wiele mniej). Poza tym poznali by granice ludzkiej egzystencji. I dzięki tak horrendalnym kwotom są złodziejami dla mnie bo nikt, poza spółkami skarbu Państwa i bankami, nie zarabia tak olbrzymich kwot w dodatku strasząc i nachodząc w domu. To przypomina czasy mafii włoskiej albo może i polskiej poprzedniej ekipy rządzącej. Gdyby zarabiali jak ludzie nie zbijali by kapitału na czyimś nieszczęściu tylko podchodzili by jak ludzie do człowieka.
    Mówisz że komornicy nie boją się policji, więc o co dym? Policja będzie pilnowała nie tylko bezpieczeństwa komornika ale także wizyty czy egzekucji z gdodnej z prawem, w dodatku zatwierdzonej przez sąd, a i to pomoże ukrócić samowole i nadużycia komorników. Jak dla mnie proste i logiczne bo rola policji się do tego sprowadza.
    I mówisz że ściągnął, super. A czy ten komornik bedzie miał ściągniete jak wyjdzie z pierdla czy jeszcze w trakcie odsiadki? Bo znając życie sprawa ucichnie i komornik bedzie głaskany przez swoich funfli albo pomogą mu to umorzyć. Chciałbym się mylic ale w uczciwość komorniczą tak długo nie uwierzę jak długo komornik nie zacznie traktować swojego zawodu jako służbę czy normalną pracę.
    Cieszę się że w jednym się zgadzamy-eliminacja kanalii z tego zawodu. To mnie cieszy bo to ta bolączka zmusza do tak gruntownej zmiany prawa. Szkoda tylko że KRK nie oczyściła ze swoich szeregów tych którzy są niegodni tego zawodu a tuszowała sprawy na korzyść komorników. Tak jak pisałem jest część komorników, którzy chcą pomóc ( zmobilizować do spłaty długu) i takich komorników zawsze będę stawiał za wzór tego zawodu.

  21. Grzegorz pisze:

    Ja bym tylko chciał wiedzieć dlaczego komornik przyjmuje przedawnione sprawy od firm windykacyjnych jak ultimo,best,lindorf i inne. Z tego co się orientuję to są sprawy przedawnione których nie trzeba płacić. Natomiast komornik Ryszard H. z Będzina zbiera wszystko i nabija swoją kieszeń. Taka prawda. Można by więcej o nim pisać,ale szkoda się denerwować.

  22. podirytowany pisze:

    zacznijmy od tego jak komornik cie dorwie jakie to jest bledne kolo… zabierajac wynagrodzenie wpierw napelnia swoja kieszen a potem dopiero idzie to na to na co ma isc, no ku*** kto wpierw dostake wynagrodzenie a pozniej pracuje? dlaczego my mlodzi bardzo mlodzi mamy placic za bledy rodzicow? w ciagy 4lat komornik sciagnol mi za rodzica okolo 30tys a ja od 6 lat kontaktu z rodzicami nie mam…

  23. Agnieszka pisze:

    @podirytowany – komornik pobiera opłatę stosunkową od kwoty przekazanej do wierzyciela, nieprawdziwe jest więc twierdzenie, że komornik napełnia najpierw swoja kieszeń, bo jak nie przekazuje kwoty wierzycielowi to nie ma opłaty. Więc litości, poczytaj trochę przepisów, a potem wymądrzaj się na forum

  24. kam pisze:

    Opłata stosunkowa nie jest jedyną opłatą należną komornikowi.

  25. luko pisze:

    Pani Agnieszka chce nam powiedzieć jak bardzo komornik dba o wierzyciela a nie swoją kieszeń- czy może Pani wyjaśnić skąd biorą się te horrendalne prowizje, budowanie willi i życie z cudzego nieszczęścia? Mówi Pani o przepisach- a gdzie one są w przypadku wielu egzekucji z naruszeniem prawa? Cóż za cynizm i hipokryzja.

  26. luko pisze:

    I jeszcze jedna uwaga- tak jak napisał podirytowany jest prawdą. Tak działają także windykatorzy. Jeśli komornik którego dłużnik ma do spłaty ok 21 000 bierze prawie 2700 dla siebie i jest w piśmie że wpierw zostanie pokryte koszty egzekucji komorniczej a potem wierzytelność to chce pani powiedzieć że komornicy łamią prawo? Bije brawo. Nie mnie akurat to dotyczy tylko mojej drugiej połowy, ale mimo wszystko dla mnie to złodziejskie zachowanie i po imieniu należy to nazywać. Faktycznie za tą kwote to sie napracuje.

    • TREP pisze:

      Jesteś oburzonym dłużnikiem, który nie płaci swoich zobowiązań, czyt. ZŁODZIEJEM.
      Dziękuje. Dobranoc.

      • luko pisze:

        Gdy mówi sie dzis jasno o układzie mafijnym komorników miedzy innymi, to widać dlaczego. Jeśli ktoś nie zna prawa, widać uzasadnienie dla tej ustawy. Gdy ktoś myli pojęcia zobowiązania nie znając przy tym pojęcia kradzieży, widać że trzeba zwalczać patologie.
        Dziekuję. Dobranoc

  27. alina pisze:

    witam jezeli ktos wykorzystal stara kwote wolna i nadal ma zadluzenia i przez dwa miesiace mial zabierane wszystkie wplywy z konta bankowego a w we wrzesniu komornik zwrocil zwrot nadplaty w kwocie ok 1380zl to jak bedzie z padziernikiem nalezy mu sie kwota wolna czy tylko nowych zadluzonym po 8 wrzesnia?

  28. Rasch pisze:

    Luko – co do funkcji/statusu asesora widzę że się nie zrozumiemy. Powiem jeszcze raz tak asesor ma prawie te same uprawnienia co komornik wynika to wprost z ustawy a zastępując go (gdy jest chory/na urlopie) ma te same uprawnienia co komornik. Powiem tak krzyczy się o wykorzystywaniu asesorów przez komorników to bzdura pod publiczkę….Ale żeby to zrozumieć trzeba mieć trochę więcej pojęcia o specyfice zawodu (bez żadnych podtekstów co do ciebie luko po prostu czyste i jasne przedstawienie sprawy – chyba że jesteś z zawodu lub z branży egzekucyjnej) Dalej co do czynności asesora to wskazuje ja jemu komornika i udziela mu zlecenia/upoważnienia do ich wykonania to wynika nadal wprost z ustawy jest to swojaki rodzaj substytucji jaki często i gęsto stosuje się u radców prawnych czy adwokatów. Czy wy naprawdę myślicie ze na każdą rozprawę idzie Pan adwokat/radca prawny?? często to aplikant leci na sprawę którą adwokat/radca prawny nawet nie spojrzy przez całość postępowania a taki aplikant ma nie oszukujmy się nie ma usystematyzowanej wiedzy i zwłaszcza doświadczenia. co do studiów powiem ci że to naprawdę mały problem a urósł do rangi olaboga itp od 2008 jest wymóg ukończenia studiów prawniczych kierunku prawa dla przyszłych aplikantów/asesorów. Dawni natomiast mają tony doświadczenia i są wspierani przez teoretycznie merytorycznie lepszych asesorów/aplikantów. Skoro jednak rząd uznał że mają uzupełnić swoje wykształcenia to to zrobią wielka mi rzecz…..Dalej to czy facet siedzi czy nie nie ma żadnego znaczenia chodzi aby miał majątek czyli dla siedzącego komornika z długami można zająć wszystko od kont bankowych po nieruchomości |(takiego przypadku nie było ale prawnie jest to możliwe) Co do policji hmmm bez obrazy dla nich bo w mojej opinii robią swoją robotę dobrze ale i tu jest te newralgiczne ale nie mają pojęcia o egzekucji… nie oszukujmy się do czynności z komornikiem nie wyślą funkcjonariusza po ukończonych studiach prawniczych z wiedzą o egzekucji tylko normalnego „krawężnika” a on nie ma o tym pojęcia i więcej może zepsuć niż pomóc (chyba że nagle w trybie natychmiastowym dokształca jakie 250 tys. policjantów co i jak się robi podczas asysty w co wątpię) Tak dodatkowo Luko w ramach porównania do faktu że to komornika przeprowadza egzekucję a nie asesor dowiedz się kto pisze sędziom uzasadnienia do wyroków a tu dopiero będziesz zdziwiony.
    Grzegorz — sprawy przedawnione to niestety hmmm „miny” gdyż przedawnienie zachodzi tylko na wniosek dłużnika nie mam go z urzędu (gratulacje dla ustawodawcy tak poza tym) czyli jeśli dłużnik nie zna swoich praw i nie wie że takie coś może podnieś art, 795 kpc w stosownym terminie to jest to pełnoprawny i poprawny tytuł wykonawczy nadający się w 100% do egzekucji i tu własnie jest gross problemu bo z doświadczenia wiem że 90% dłużników nie wie o tym i po upływie terminu tytuł wykonawczy jest w pełni OK. Także Grzegorzu myślisz sie i te sprawy spartaczone przez dłużnika trzeba płacić. Poza tym odnosząc się do zasad współżycia społecznego i zasadny pacta sund serwanta dług powinien być dobrowolnie zapłacony w terminie do niego wyznaczonym czyż nie?
    Podirytowany/luko – ech…. naprawdę nawet to trzeba tłumaczyć…… otwórzcie ustawę o komornikach sądowych i egzekucji i przeczytajcie rozdział opłaty….. Komornik nic nie bierze najpierw sobie…… są obecnie trzy stawki opłaty która jest stosunkowa do kwoty wyegzekwowanej/przekazanej wierzycielowi,… tj. 5% 8% i 15%. Tu naprawdę nic się nie bierze z nieba….
    Kam – a jakie inne opłaty pobiera komornik od dłużnika?? powiedz proszę zaznaczam podaj mi opłaty nie koszty czy wydatki… I nie rozśmieszaj mnie jak napiszesz mi odnalezienie majątku bo to pic na wodę foto montaż. No ale z chęcią usłyszę o jakimś novum^^
    Luko koszty egzekucyjne to nie opłata egzekucyjna…. pokrycie kosztów egzekucyjnych wynika z art. 770 kpc
    Alina – hmm powiem tak ten przepis to nowość i jak narazie u mnie nie jakiejś utartej praktyki jak to ma być robione bo to jest w gruncie rzeczy obowiązek danego banku on ma znać ten przepis i w oparciu o niego dokonać poprawnego potrąceni. Powiem tak wg mnie nie ma znaczenia czy to jest postępowanie egzekucyjne sprzed 08.09 czy nie nowelizacja nie posługuję się terminem okeślającym do których spraw ma to dotyczyć tj. „do spraw wszczętych przed czy po nowelizacji” Użyto natomiast określenia „do egzekucji z rachunku bankowego wszczętej po terminie nowelizacji stosuje się przepisy nowe, czyli jak dla mnie każde zajęcie rachunku bankowego dokonane po 08.09 będzie oparte na nowych przepisach.

    A tak z innej beczki czemu nikt tutaj nie postawi się na miejscu wierzyciela który chce odzyskać pieniądze? Bo dłużnik zawsze jest biedny a komornik zły tak?? ciekawe czy ktoś z was nie pobiegłby z płaczem do komornika jakby ktoś mu był winny pieniądze itp. Dłużnicy nie są biedni ludzie gdzie wy żyjecie….. nie ma co się nad nimi rozczulać (oczywiście w granicach rozsądku) W przeważającej większości są to ludzie który nie dotrzymali warunków umowy o których wiedzieli i które podpisali> ale popłaczmy nad ich losem to jest teraz medialnia poprawne…. Pamiętajcie uronić łezkę jak zobaczycie takowego biedaka w BMW/.Audi czy Lexsuie koniecznie zapłaczcie nad jego niedolą….. no bo przecież ma egzekucje i komornika i masę problemów ..żałosne…..

  29. luko pisze:

    Rash na pewno zostaniemy w przypadku statusu przy swoich zdaniach. O tym właśnie mówię, gdzie asesor nie powinien mieć praw komorniczych i po to ta ustawa by nie było co do tego wątpliwości. Ja nie mówię że zawód asesora likwidować, ale sprowadzić do faktycznej pomocy a nie wyręczania się asesorem przez komornika. Komornik takie bierze pieniądze że niech ruszy d… i zacznie faktycznie pracować. Poza tym sport to zdrowie. To także skończy jedną zasadę- komornik panem i władcą. Dziwię się że asesorom taka zmiana się nie podoba.

    Porównujesz do prawników role komornika- asesor. Przy całym szacunku do Ciebie to trochę nadużycie, bo to porównanie konia i kozy. Prawnik zna prawo i o nie się opiera i danie mu pełnomocnictwa w prowadzonej sprawie by reprezentował interes klienta jest jego obowiązkiem, co nie znaczy że ma prawo od niego odstąpić. Choć to raczej w skrajnych przypadkach tak robią prawnicy.

    Ale więcej o policji, tematowi mi bliskiemu. To cenne że ktoś chwali prace policji w obliczy nagonki jaka się na nią tworzy. Ale zacznijmy od tematu egzekucja a policja. Trochę chyba minąłeś się z tematem bo komornik jest od egzekucji a policja ma zadbać o bezpieczeństwo komornika. Mylisz tu role policji i komornika. Natomiast komornik nie może stać ponad policja. Juz samo to że komornik ma prawo żadać użycia środków przymusu bezpośredniego jest czymś co nie mieści się w pale. Na szczęście kilku z nich miało przyjemność skosztować smaku kajdanek ale nie tylko. W samym więzieniu się takimi odpowiednio zajmą a wierz mi tam słonąo za to zapłacą, w odpowiedniej formie. Jednak myślę że wzięcie sie za tą elite poprzedniej władzy będzie skutkowało coraz większą ich liczą w takich miejscach.
    Sama egzekucja- powiedz mi po co policja ma kończyć studia prawnicze, gdy jest ustawa o policji i inne ustawy gdzie ich zadania są jasno wytyczne, prawa, obowiązki czy danie im środków w odpowiedniej formie do pracy. Policja ma strzec prawa a nie być na usługach komornika i o to w tej noweli chodzi. Powiem Ci że gadałem z byłym policjantem który brał udział w takich egzekucjach i opowiadał o kilku takich przypadkach gdy komornik albo kazał im zabierać rzeczy z mieszkania albo założyć kajdanki bo taki miał kaprys. Zawsze odmawiał bo uważał że żaden komornik nie bedzie mu mówił co ma robić, a że był dowódca grupy to drugi policjant tez nie wykonał tego zadania. I gdyby to od niego zależało to ten komornik by sam wyleciał z hukiem z mieszkania bo sam łamał prawo. A na każdą skargę komornika na policjanta to dobra broń. I oto chodzi w tej noweli.
    Policja zna prawo ( z racji jej ustawowych obowiązków) w takim zakresie jaki jest dla niej potrzebny czy to kodeks karny czy cywilny, choć ten pierwszy jest obowiązkowy i warto o tym pamiętać. Więc doszkalanie nie jest potrzebne, chyba że chciałeś napisać komorników. Mówisz o krawężnikach, to tacy sami policjanci jak ci starsi i mający te same prawa i znający prawo. Może nie wiesz ale by dostać się do policji trzeba nie tylko zdać egzaminy, ale odbywasz służbę w szkółce na której uczysz się i zaznajamiasz się z prawem. Warto o tym pamiętać.

    Mówisz o ustawowych kosztach o egzekucji – już słychać ciekawe tezy o tym że gdy koszta zostaną zmniejszone komornicy zaczną zwalniać się z zawodu. Aż to ciekawe jak biznes się wali co nie.

    Rasch piszesz dobrze gdy mówisz o luksusie dłużników gdy mają dług a nie spłacają i takich nie bronie. Tu komornik niech pokaże swoją władze, tylko co nagle bezbronny. To trochę albo hipokryzja albo grubszy temat. Mówisz o zobowiązaniach z umowy pożyczki czy kredytu, szkoda ze inne przypadki są tak samo traktowane przez komorników albo w ogóle pominięte w rozmowie jaką tutaj prowadzimy.

    Co do prawa- ja jako kwalifikowany pracownik ochrony muszę znać ustawę o ochronie osób i mienia i użyciu środków przymusu bezpośredniego i broni palnej , kodeks karny, część cywilnego i zapisy konstytucji z zakresu praw obywatelskich. Policja trochę więcej. A komornik- ustawa o komornikach i co własny biznes, czy coś więcej? Zadałem to pytanie spory czas temu i nikt nie potrafi mi na nie odpowiedzieć. Policja to organ bezpieczeństwa tak dla komornika jak i wierzyciela i warto o tym pamiętać.

  30. luko pisze:

    I jeszcze jedna rzecz do wszystkich komorników i asesorów.
    Wyznaję zasadę że nikt nie mówi że nie lubi policji, pracownika ochrony, inspektora skarbowego czy służby celnej gdy nie popełnił czynu zabronionego i albo siedział albo dostał odpowiednia lekcję, rzecz jasna zgodną z prawem. Tak samo żaden komornik nie będzie się bał zmian, które dają prawo obu stroną i czynią obowiązek asesora i komornika zgodny z prawem, chyba że ma nieczyste intencji albo ma coś na sumieniu. Do tej pory normą w polskim prawie stała się wyższości pewnych grup nad obywatelem w trosce o interes własnych kosztem zwykłego kowalskiego. Od roku trwa zerwanie pewnych układów grup dla których zwykły obywatel był śmieciem i warto do tego przywyknąć.

    Troszkę bawi mnie gdy komornik tak bardzo martwi się o wierzyciela. Dobrze by było gdyby trochę prawdy ci komornicy ujawnili, ale raczej panie i panowie nie byłoby to dla was wygodne, czyż nie? Jeśli tak bardzo chcecie uczciwości to pamiętajmy że druga strona powinna ją pokazać, a nie pokazywać cynizm i hipokryzję.

  31. Grzesiek pisze:

    Do luko – komornik ma wykonywać tytuły wykonawcze na podstawie obowiązującego prawa, a nie kierować się współczuciem wobec dłużników. Tyle tylko, że najczęściej zarzuty wobec komorników oparte są na przepisach, które są niespójne, wewnętrznie sprzeczne i właściwie krytyka sprowadza się do ich takiej czy inne interpretacji. Gdyby przepisy były jasne nie byłoby większości zarzutów. Np. komornik winien wykonywać eksmisję, ale ludzi podczas tej czynności winna przejąć gmina (opieka społeczna do przygotowanych lokali), a nie powinno być rolą komornika sprawdzanie lokali czy spełniają wymogi, eksmitowanie do jakichś noclegowni, pomieszczeń tymczasowych, które tak naprawdę zostały wymyślone tylko dlatego, że ustawodawca chciał zagłuszyć swoje sumienie.
    Problem w tym, że duża część gmin w ogóle nie prowadzi polityki mieszkaniowej i zasobu takich lokali. Ale kto obrywa? komornik. Mam pytanie co Cię tak bolą dochody komorników? Ile zarabiają radcy czy adwokaci na sporządzeniu jedynie wniosku egzekucyjnego, nie biorąc za to żadnej odpowiedzialności? A komornik odpowiada za wszystkie swoje działania. Poczytaj, będzie wiedział. i popracuj na gramatyką, zanim innych zaczniesz pouczać.

  32. luko pisze:

    Rozbawiles mnie panie polonisto. Ale z jednym sie zgadzam co do wykonywania wyrokow sadow. Co mnie bola wynagrodzenia- wiesz to mnie nie boli tylko zaskakuje jak usprawiedliwia sie proceder sciagania dlugow z dbaniem o wlasna korzysc bo nic innego komornik nie potrafi. Ale kogo boli? Chyba tych ktorzy na tym zarabiaja mowiac ze za chwile zaczna sie zwalniac z zawodu bo nie bedzie im sie to oplacac. Dobrze by bylo gdybys poczytal kilka wypowiedzi a w szczegolnosci waszej grupki cukiernikow zwanej KRK.
    Mowisz o niejasnych przepisach to dosc zabawne gdyz pojawiaja sie tam gdzie komornik nie musi sciagac kasy bo dosc latwo mu to przychodzi.
    Mowisz o przepisach prawa to powiedz to kolegom z zarzutami i wyrokami o prawie w waszym wykonaniu.
    Kto skrzeczy na zmianach- to wlasnie ci ktorym praca nie lepi sie do rak a tylko wlsny biznes.
    Nim zaczniesz pisac pomysl bo chcesz wcisnsc bujdy sadzac ze ludzie bez znaczenia czy maja czy nie dlug i was nie znaja waszego srodowiska marnej uczciwosci mowiac to delikatnie. Na szczescie ministerstwo sprawiedliwosci w koncu sie za was wzielo.

  33. xxxlew pisze:

    Przeczytałem całą dyskusję i mam kilka uwag – głównie o wpisach użytkownika luko, od których aż oczy bolą. Otóż ewidentnie widać, że człowiek nie ma pojęcia o egzekucji sądowej – ani w teorii, ani w praktyce. Wypisywane przez niego dyrdymały to efekt „nakarmienia się” medialnymi aferami, osądami i stereotypami, bądź też są one efektem własnych doświadczeń z egzekucją sądową i to bynajmniej nie w wymiarze strony czynnej (wierzyciela), a wyłącznie w wymiarze strony biernej (dłużnika). Widać do tego ogromną dawkę frustracji i zazdrości (?) – najwyraźniej o to, że ktoś zarabia więcej od niego.
    Problem jest taki drogi luko, że część kancelarii (oczywiście nowych oraz takich z jedynie kilkuletnim stażem) ledwo wiąże koniec z końcem, bądź też komornik zarabia tyle co Ty jako ochroniarz. W Twoim mniemaniu właśnie tyle powinni zarabiać komornicy – po 5 latach studiów prawniczych, 2 latach aplikacji komorniczej i odbytej co najmniej 2-letniej asesurze. Uważasz to za sytuację prawidłową i myślisz, że ktoś w tym zawodzie zechce zarabiać 2 czy 3 tys. zł ? Ktoś kto jest prawnikiem (tak komornik również wykonuje zawód prawniczy – wbrew temu co wypisywałeś wyżej), zatrudniający kilka/kilkanaście osób, mający na głowie całą kancelarię, tony pism, ponoszący praktycznie wszystkie rodzaje odpowiedzialności (m.in. dyscyplinarną, karną, odszkodowawczą) za wykonywaną przez siebie funkcję (de facto jedną z najmniej przyjemnych funkcji), pracujący pod ciągłą presją wierzycieli, dłużników i długo by jeszcze wymieniać. Otóż uświadomię Cię – nie ma takiej osoby, każdy wolałby w tym przypadku iść odbębnić byle jaką pracę – bez stresu, bez odpowiedzialności, bez całodniowego zawracania sobie głowy pracą i skasować owe 2-3 tys. zł. To oczywiście odnośnie sytuacji finansowej części kancelarii. Za chwilę wejdzie w życie jednak ustawa, na mocy której dochody kancelarii spadną przypuszczalnie o około połowę. Wtedy ta część kancelarii, o których pisałem wyżej zwinie żagle, a kolejna duża część znajdzie się na granicy opłacalności. To odnośnie zarobków i zbliżającej się nowej ustawy o kosztach.
    Odnośnie Twojego sztandarowego pytania o podstawę prawną działań komorników – odpowiadam: ustawa o komornikach, kodeks postępowania cywilnego, kodeks cywilny, kodeks pracy, ustawy emerytalne, prawo bankowe, prawo restrukturyzacyjne, prawo upadłościowe i wiele innych, łącznie z masą rozporządzeń – wymieniać dalej ? O wielu z aktów prawnych, których przepisy na codzień wykorzystują komornicy zapewne nawet nie słyszałeś, a przy okazji gloryfikowałeś Policję i swój zawód w kontekście znajomości prawa (ciekawe tylko dlaczego 99 % osób w Policji i w Twoim zawodzie nie skończyło studiów prawniczych).
    Do Twoich wywodów na temat pracy i statusu asesorów nawet nie chce mi się odnosić. Odpowiedz tylko na 1 pytanie – jak zostać komornikiem ? W Twoim mniemaniu funkcja asesora jest zbędna (zakładasz bowiem, że asesor powinien robić dokładnie to co każdy inny pracownik biurowy). Przyszli komornicy przylecą zatem chyba z Marsa, a obecni zostaną ośmiornicami i na osiem rąk i nóg dotrą rocznie do kilku/kilkunastu tysięcy dłużników i podpiszą setki tysięcy pism rocznie.
    P.S. Karm się dalej medialnymi aferami i przewinieniami komorników (za które notabene ponieśli odpowiedzialność) – potem je policz i wylicz ich procentowy stosunek do kilkumilionowego ogółu spraw egzekucyjnych w skali roku.
    Amen

  34. luko pisze:

    xxxlew
    Rozumiem że bola Cię oczy gdy piszę się prawdę, ale:

    Po pierwsze nie miałem i nie mam komornika. Wiem że pewnie tego żałujesz bo to byłby dodatkowy ich dochód no ale coz takie realia. Piszesz że naoglądałem sie w mediach o egzekucjach komorników, przykro mi że nie czytałeś wszystkiego co napisałem. Jednak chce Ci powiedziec ze pracuję także z byłymi policjantami, którzy brali udział w widzimi się państwa komorników i opowiadali jakie cyrki były przy co niektórych egzekucjach, tj jak komornicy traktowali tak ich jak i samych dłużników. Komornicy potrafili jawnie działać wbrew prawu i to robią dziś. Piszesz o osądach czy stereotypach medialnych, jak rozumiem także sadów którzy skazują komorników. Widać gdzie macie prawo.
    Zazdrość czy frustracja- ani to ani to tylko tylko złość gdy ludzie uważający się za prawników albo traktują wybiórczo prawo dla swoich interesów zapomnieli o obowiązującym prawie. Piszesz o tym ze nie znam waszych przepisów, a znasz ustawe o ochronie osób i mienia oraz środków przymusu bezpośredniego i innych aktach prawnych regulujący status pracownika ochrony w Polsce? Po co mi znać zakres prawny komornika, gdy nie zajmuję się tym. Kolejna rzecz, czy chcesz mi powiedzieć że 100% komorników ma wykształcenie prawnicze jak kiedyś gdy było to wymagane? Chyba nie myślisz że ludzie są tępi na tyle by to łyknąć.

    Drugie wynagrodzenia- nie mówię że mają pracować za free ale jeśli uważasz że wynagrodzenia rzedu 2-3 tys. są zbyt małe to gitki opadają. Dziękuję Ci za szczerość, choć obławianie się komorników nie jest novum. Ale dobrze że przygotowany projekt ukróci bank jaki komornicy sobie utworzyli żerując na ludzkiej krzywdzie.

    Dziękuję że choć Ty masz wiedzę na podstawie jakiego prawa funkcjonuje instytucja komornika, choć żałuję że nie wymieniłeś konstytucji bo raczej tak komornika jak i pracownika ochrony to dotyczy a dokładnie praw obywatelskich, czy jestescie nawet ponad konstytucję? Każdy z nas ma swoje przepisy w oparciu o które musi działać, ale jak dla was ochroniarz czy policjant to rzecz a nie służby. Tylko zastanawiam sie gdy kiedys bedziecie potrzebowali pomocy i tak jak wy traktujecie te zawody tak i wy mozecie byc potraktowani, a nie wiem czy wiesz ze zakres działania tych służb nie ogranicza sie tylko do wypisywania świstków.
    Kolejna rzecz- tłumaczyłem rolę policji w ramach prowadzonej egzekucji, ale wy chcecie by byli waszymi bodygardami i skakali na kazde wasze zawołanie. Coś chyba sie komus pomyliło. Ta bajka mam nadzieję sie kończy.

    I na koniec- szkoda że czytasz tylko zdawkowo to co napisałem, albo nie rozumiesz. Nie chce powielac swoich słów ale warto dobrze sie wczytać by wiedzieć dlaczego tak ostro pisze o środowisku komorniczym. Szkoda że traktujesz inne zawody tak arogancko, ale jestem ciekaw czy gdyby ktokolwiek kiedyś działając w granicach swych praw uratował Ci życie ( czego rzecz jasna ani Tobie ani innym źle nie życze) to dalej traktowałbyś tylko wasze środowisko w tak szlachecki sposób, bo akurat w tej kwestii macie prawo bardzo ograniczone.
    W każdym razie licze że nowa ustawa wejdzie jak najszybciej i postanowi na nogi prawo jako fundament bezpieczeństwa wszystkich obywateli a nie wybraną grupę dla której jedynym prawem stał sie własny interes. To cyniczne gdy mówisz o przypadkach łamania prawa w waszym środowisku mówiac o wykształceniu prawniczym i prawie. Proponowałbym jednak nie obrażać ludzi, którzy to prawo faktycznie skończyli i działają zgodnie z prawem.

    P.S Pracownicy ochrony także mają stawiane zarzuty przekroczenia uprawnień i rózni nas to że ja nie staję w ich obronie a wrecz przeciwnie, uważam że dla takich nie ma miejsca w szeregach służb. Wy uważacie sie za prawników a kryjecie sie za bezprawiem, twierdząc że prawo które chroni wszystkich obywateli Rzeczypospolitej polskiej was nie dotyczy. To znamienne dla poprzedniego układu ale obudzcie sie bo on sie konczy..

  35. luko pisze:

    xxxlew zadałeś pytanie- jak zostać komornikiem? Przede wszystkim powinno się nim zostać po ukończonym prawie, egzaminie i wiedzą z zakresu wykonywanego zawodu. Uwolnienie tego zawodu właśnie sprowadziło fabryke komorników i patologie która dziś mamy, choć samo upaństwowienie nie jest cudownym panaceum na tą chorobę a jedynie krokiem w kierunku leczenia. Nie twierdzę że asesora ma nie byc, niech się uczy ale nie na zasadzie działań już komorniczych. Nawiązując do swego zawodu to tak jakby dać broń palną osobie bez licencji, niech sobie postrzela to się nauczy.

  36. xxxlew pisze:

    luko – oczywiście, że ustawy o ochronie osób i mienia nie znam, bądź znam ją bardzo wybiórczo, bo też do czego miałaby mi się przydać. Różnica polega na tym, że skoro jej nie znam to nie wypowiadam się w tej materii, a Ty sam przyznałeś, że nie znasz przepisów, na mocy których funkcjonuje cała egzekucja sądowa, a mimo tego masz ugruntowane swoje zdanie na każdy temat w tej dziedzinie i wypisujesz głupoty (sorry, że tak dosadnie, ale po prostu Twoje twierdzenia często mają się nijak do rzeczywistości i przepisów). Zdecydowanie nie możesz pojąć, że od około 10 lat, aby zostać komornikiem trzeba mieć skończone studia prawnicze. Kiedyś nie był to wymóg. Ty natomiast z uporem maniaka twierdzisz, że uwolnienie zawodu doprowadziło do sytuacji, że komornikami zostali ludzie bez odpowiedniego wykształcenia. Komornikami bez wykształcenia prawniczego są już praktycznie tylko starsi komornicy, którzy i tak za kilka lat przejdą na emeryturę, a ponadto w nowej ustawie dostaną wymóg uzupełnienia wykształcenia. I to tylko jeden z przykładów Twoich błędnych przekonań.
    2 kwestia – naprawdę jeżeli uważasz, że 2-3 tys. zł to jest odpowiednie wynagrodzenie w zawodzie prawniczym, a przede wszystkim dla osoby prowadzącej tak absorbującą działalność gospodarczą to ręce opadają. Idź załóż działalność gospodarczą, zatrudnij z 8-10 pracowników, siedź w firmie po 10 godzin dziennie i wtedy zobaczymy, czy jak zostanie CI 2 tys. zł na koniec miesiąca to będziesz uradowany. A może kolejny miesiąc będzie słabszy i już wtedy zarobisz tylko 500 zł ?
    3 kwestia – asesor uczył się na aplikacji. Od tego jest aplikacja – i tego też nie możesz pojąć. Czego przepraszam bardzo asesor ma się uczyć ? Ten człowiek uczył się 5 lat na prawie, i 2 lata na aplikacji (w tym na aplikacji uczył się także praktyki np. w terenie).
    4 kwestia – Policja nie zna i znać nie będzie przepisów, na których opiera się egzekucja, więc przepraszam bardzo jaką rolę ma spełniać na czynnościach ? Policjant ma się może wcielać w rolę sądu i oceniać czy komornik robi coś dobrze, czy źle ? Jak ma to niby zrobić skoro się na tym najzwyczajniej w świecie nie zna ?
    5 kwestia – nie jestem arogancki i mam szacunek do innych zawodów – wszystkie zawody są potrzebne. Nie uważam również by środowisko komornicze było szlacheckie. Za popełnione błędy/przestępstwa w związku ze sprawowaną funkcją sądy skazały kilku (powtarzam wyłącznie kilku) komorników / asesorów i bardzo dobrze. Od tego właśnie są sądy. Nie uważam by było to coś nadzwyczajnego – w każdym zawodzie znajdą się czarne owce, które trafiają „pod młotek” sędziego.

  37. luko pisze:

    xxxlew pozwól że odniosę się do Twoich twierdzeń:
    1- nie mówię o konkretnych zapisach ani nie analizuję ustawy, a mówię o jej założeniach, które środowisko komornicze tak krytykuje. Owszem i mi wasze prawodawstwo nie jest potrzebne znać.
    2- tak uważam, bo jeśli komornik z umowy zlecenie potrafi zabrać wszystko i wcale nie interesuje go że ta osoba nie ma ani grosza na jedzenie to czemu ma być szkoda samego komornika. Raczej to logiczne. Ale podejrzewam że powiesz komornik ma takie prawo, no niestety tak, tylko pytanie co by mu zrobiono gdyby 500 zł zostawił temu człowiekowi na życie? Jak widzisz los potrafi się odwdzięczyć. Mówisz o ilości godz, to powiem Ci że ja pracuje po 350-450 godz w miesiącu i żyje i wierz mi bądź nie leżaka pod sobą nie mam.
    3- Ja powtarzam to raz jeszcze owszem niech się uczy ale bez uprawnień komornika. Czy te uprawnienia przynoszą jakieś szare komórki z papierku do mózgu? Masz rację asesor ma się gdzieś nauczyć i po to jest przy komorniku a nie na zielonej szkółce.
    4- już to pisałem po co jest policja i powtórzę to, bo chyba tego nie doczytałeś. Po to by dbać o bezpieczeństwo komornika oraz dłużnika, choć tutaj akurat co niektórzy dłużnicy wyboru faktycznie nie dają by przeprowadzać egzekucję bez interwencji policji. Czy policja ma kontrolować komornika tak, dlaczego? Jednym z zadań policji jest dbanie o bezpieczeństwo WSZYSTKICH obywateli, jak także ich praw. Wiem że cięzko to wam przyjąć do wiadomości ale to jest ich ustawowy obowiązek. Komornik, który stosuje taktyki zastraszania bedzie wydalony z mieszkania i odsunięty od sprawy, dlaczego? Bo to jest naruszanie podstawowych praw obywatelskich z kodeksem karnym włącznie. Dziwne, no cóż jak przez 8 lat sie potrafiło tylko to robić to teraz czas to zmienić
    5- cieszy mnie że to mówisz i liczę że to szczera wypowiedź. Gdybyś czytał wszystko co napisałem to doczytałbyś też pozytywnej wypowiedzi o komornikach.

  38. luko pisze:

    Panie Karolu, przy całym szacunku do Pana, troszkę mnie Pan rozbawił.

  39. Paweł pisze:

    Witam
    ja zwróciłem uwagę na dwie kwestie – art. 3 ust 3 projektu wg. którego opłata egzekucyjna jest danina publiczną i stanowi dochód Skarbu Państwa- to z czego będą pobierać wynagrodzenie komornicy?? Wbrew pozorom pyt istotne także dla wierzycieli bo wynagrodzenie powinno być adekwatne do skuteczności działania. Po drugi obciążenie wierzyciela opłatą egzekucyjna w wypadku umorzenia egzekucji na wniosek – TOTALNY ABSURD – np. jeśli zostanie zawarta ugoda między stronami to wierzyciel będzie musiał pokryć koszty postępowania, oczywiście odbije się to na treści ugody. Bezmyślne przenoszenie uregulowań z postępowania rozpoznawczego do egzekucyjnego (co już SN niestety zapoczątkował). No i idiotyczne opłaty za drugą egzekucję. Mam wrażenie że tu chodzi o kasę – Skarb Państwa chce mieć dodatkowy dochód od wszystkich – komornika wierzyciela i dłużnika.

  40. Paweł pisze:

    BTW – powołany przez Pana przykład bezprawnego zajęcia ciągnika akurat okazał się całkowicie zgodny z prawem co zostało potwierdzone przez sąd, chyba nawet TVN za to przepraszał półgębkiem

  41. luko pisze:

    Panie Pawle a czy moze Pan napisac czemu wibec tego komornika toczylo sie postepowanie dyscyplinarne a sam asesor ma postawione zarzuty jak donosza wiadomosci internetowe i czemu komornik sam odszedl z zawodu przed zakonczeniem postepowania? Czyzby nagroda? Kiedys uwazalem ze slowa pana wiceministra Jaka mowiace ze wiele kancelari komorniczych dziala jak zorganizowa grupa przestepcza sa przesada. Dzis widac ze mial racje bo odkad jest obecny rzad widac ilu komornikow i asesorow ma zarzuty nawet byly komornik ktory przyznal die do przywlaszczania pieniedzy zdobytych w drodze egzekucji. To was boli i zaboli jeszcze bardziej. Panstwu z KRK zycze by dobre poczucie humoru ich nie opuszczalo.

  42. luko pisze:

    Do komornikow- czytam ze sie zwalniacie, ilu z was nadludzi sie zwolnilo i czemu tak malo? Straszycie twarda egzekucja i lamaniem rak ( mowa o wypowiedziach innych komornikow w gazecie prawnej)- na ktorych uczelniach tego ucza i czy beda to kolesie komornikow?

  43. luko pisze:

    Ostatnie orzeczenie TK ws. oplat za czynnosci egzekucyjne stawia pytanie czy slusznie was nazywa sie zlodziejami? Otoz tak bo malo ze sciagaliscie haracz korzystajac z uprawnien nadanych przez MS to jeszcze w majestacie prawa z pomoca swoich kumpli z PO i PSL majac u nich parasol ochronny. Dzis mozna nazwac was z czystym sumieniem zlodziejami bo robiliscie to wbrew konstytucji a zdaje sie ze jako prawnicy o prawa konstytucji walczycie. Ale czlonkowie KOD z zarzutami- coz z kim sie przystaje takim sie staje. Pytanie czy wy jako prawnicy, walczacy o praworzadnosc macie odwage szanowac prawo i oddac ludziom pieniadze do was nie nalezace. I tu pokazecie czym jest dla was prawo- czy wyznacznikiem Panstwa prawa czy waszym interesem. Ale mysle ze to pytanie retoryczne biorac pod uwage wasz jazgot gdy mowa o nowelizacji ustawy.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *