Zakaz działalności. Wierzycielu, nie rezygnuj z tego!
W komentarzu pod tekstem Nosił wilka razy kilka… znalazło się pewne zdanie.
Z tym zakazem prowadzenia działalności, to chyba mało kto z tego korzysta.
To prawda, bardzo mało wniosków jest składanych do właściwych wydziałów Sądów rejonowych (upadłościowych lub gospodarczych). Ile? Sprawdziłem w „rodzimym” Sądzie.
Od 1 stycznia 2011 r. w pod sygnaturą Gzd Toruniu zarejestrowano 5 (słownie: pięć) wniosków.
Ile w tym czasie stwierdzono bezskuteczności egzekucji przeciwko przedsiębiorcom? Setki.
Wierzycielu, dlaczego nie korzystasz z prostego i taniego narzędzia, jakie daje Ci prawo upadłościowe i naprawcze? Nie wiesz jak?
To dość prosta procedura, nie przesadzajmy. Rozpoznaje to Sąd gospodarczy lub upadłościowy, wg przepisów o postępowaniu nieprocesowym. Nie ma więc rygorów prekluzji. Opłata sądowa wynosi 100,- zł. A do odzyskania mogą być większe pieniądze.
Jak?
Bardzo prosto: podczas takiego postępowania przeciwko niewypłacalnemu przedsiębiorcy lub członkowi zarządu bardzo biednej spółki uaktywnia się rodzina i dochodzi do kumulatywnego przestąpienia do długu. Wszyscy są zadowoleni: dłużnik, bo nie dostanie zakazu oraz wierzyciel, bo otrzyma pieniądze. Rodzina zaś na pewno jakoś się dogada, a poza tym pieniądze w rodzinie nie mają znaczenia…
I tak to działa w 70% przypadków. Są oczywiście „natural born” dłużnicy czy zawodowi prezesi, na których takie sztuczki nie działają, ale można wobec nich próbować innych sposobów…
Wiadomość z ostatniej chwili: od 1 stycznia do 16 maja 2011 r. w Bydgoszczy takich spraw zarejestrowano 23. Oznacza to, że w całym Województwie Kujawsko-Pomorskim złożono 28 takich wniosków. Bardzo mało…
Czy mogę prosić o napisanie:
– jakie warunki muszą być spełnione, aby móc zawnioskować o taki zakaz?
– co obejmuje zakaz (czy również działalność gospodarczą)?
Niedługo napiszę…
Właśnie wczoraj miałem rozprawę w takiej sprawie 🙂 Domagałem się 10 lat – postanowienie w czwartek.
Warunek główny jest jeden – musisz być wierzycielem.
Warunek drugi to szereg naruszeń prawa upadłościowego po stronie uczestnika, w tym podstawowe naruszenie czyli brak wniosku o ogłoszenie upadłości w odpowiednim czasie.
Warunek trzeci – zachowanie terminu.
Skutki są bardzo rozległe – nie tylko działalność gospodarcza, ale też zasiadanie we władzach podmiotów gospodarczych czy nawet bycie ich pełnomocnikiem (choć tu akurat jasności nie ma czy chodzi o jakiegokolwiek pełnomocnika czy tylko prokurenta).
10 lat to mała szansa, pewnie będzie z pięć. Mi jednak nie chodzi w tych postępowaniach o zakaz tylko o zapłatę…
No cóż, w sprawach, w których uczestniczyłem zakazy na poziomie 7-8 lat nie są wyjątkiem. A co do zapłaty – niekiedy nawet takie postępowanie nie skłania dłużnika do zapłaty, więc pozostaje tylko satysfakcja z wyeliminowania z obrotu osoby niebezpiecznej dla kontrahentów.
Tak, mi się zdarzało i 10 lat, ale z tym wyeliminowaniem to bym nie przesadzał…
Oczywiście, że jak się uprze to będzie prowadził na kogoś innego. Wówczas wiele zależy od determinacji wierzycieli, czy będzie chciało się im udowadniać, że delikwent narusza zakaz sądowy. Swoją drogą fakt, że w KRS i w ewidencji nikt nie sprawdza, czy wobec danej osoby orzeczono zakaz najlepiej pokazuje, jak kiepsko w naszym kraju działa system egzekwowania prawa.
Bo trudno takie informacje od ręki weryfikować. W wystarczyłby udostępnić możliwość sprawdzenia po numerze PESEL np. poprzez stronę Ministerstwa Sprawiedliwości.
Nie twierdzę, że to wina KRS – uważam tylko, że system powinien być tak sformułowany, żeby wychwytywał choćby na etapie wpisu rejestru, tak jak czyni to w przypadku nieprawidłowego numeru PESEL.
Hm, ja uważam, że odpis prawomocnego postanowienia o zakazie prowadzenia działalności sąd upadłościowy z urzędu przesyła do
Krajowego Rejestru Sądowego. A KRS z urzędu uwzględnia postanowienie wydane w sprawie o zakaz działalności. Taka jest przynajmniej praktyka, którą znam… No i oczywiście teoria.
[…] Dochodzenie Wierzytelności: Zakaz działalności. Wierzycielu, nie rezygnuj z tego! (16-05-2011) […]
Dłużnicy są wszędzie 8) Zapraszam do lektury!
Już po orzeczeniu – dostał 6 lat, pewnie będzie apelacja…
Statystycznie Sąd Okręgowy obniża zakaz o około 2 lat.
Co sąd to obyczaj, moje doświadczenia pokazują, że kary raczej pozostają bez zmian.
Jaki okręg? Proszę poinformować o wyniku apelacji (jeżeli będzie).
Generalnie Poznań, ale akurat tutaj sprawa była w Koninie.
Witam,
zakaz działalności może pomóc w moich sprawach. Mam jednak pytanie czy dotyczy to tylko postępowania upadłościowego? Czy też skoro upadłym może być również osoba fizyczna właściwie można go zastosować w każdej sytuacji. Bo tak naprawdę każda osoba fizyczna czy też spółka kapitałowa może być podmiotem takiego postępowania?
Inna sprawa kiedy skierować wniosek do sądu? Mam taką spółkę akcyjną która jest w trakcie postępowania egzekucyjnego, wszyscy wierzyciele zapisali się do komornika i czekają na sprzedaż dużej nieruchomości ( w mojej ocenie nie realne) tymczasem dłużnika przerejestrował Spółki do wirtualnego biura, a prowadzi działalność pod innym szyldem. Zastanawiam się więc czy nie wystąpić o zakaz prowadzenia działalności w stosunku do członków Zarządu. Nie mam wiedzy w tym temacie proszę o pomoc.
Pozdrawiam
@Krzysztof, zakaz może dotyczyć każdego przedsiębiorcy, w tym i jednoosobowego.
Jednak wniosek musi być przemyślany, bo można sobie zaszkodzić np. w kontekście 299 ksh.
Karol,
rozwiń proszę wypowiedź. W jakim kontekście można sobie zaszkodzić?
Drugie moje pytanie, w kontekście 299 ksh jakie różnice pomiędzy SA a Sp. z o.o.
Z góry dziękuje za odpowiedź
KM
@Krzysztof, 299 dotyczy sp. z o.o., w ksh nie na odpowiednika dla SA. A zaszkodzić można sobie wykazywaniem przesłanek złej sytuacji finansowej, co może doprowadzić do rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia z art. 299 ksh
Uzyskałam zakaz w stosunku do prezesa zarządu dłużnej mi spółki. Teraz mam pytanie jak mam wyegzekwować koszty tego postępowania. Został mi przyznany w postanowieniu zwrot. Czy muszę mieć jakąś kaluzule wykonalności żeby iść z tym do komornika?
@Kaja, gratuluję 🙂 Tak, należy wystąpić o klauzulę wykonalności i potem do komornika.
Mam pytanie odnośnie wniosku o zakaz prowadzenia działalności gospodarczej.
Czy najpierw skierować wezwanie do zapłaty, w którym poinformujemy dłużnika, że jeżeli nie zapłaci to złożymy taki wniosek.
Rozumiem, że we wniosku trzeba wskazać, że dłużnik jest nam winny jakąś kwotę i nie możemy jej odzyskać. W związku z czym dłużnik powinien był złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, a że tego nie zrobił to ponosi winę.
Czy trzeba wskazać okres na jaki osoba ma być pozbawiona możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, czy sąd z urzędu o tym decyduje.
Czy mógłbym prosić jakiś wzór takiego wniosku?
@Michu, temat tego wniosku jest opisany na blogu dość dokładnie. Można wezwać z zagrożeniem, to czasami robi wrażenie. Jeżeli potrzebujesz pomocy prawnej w tej sprawie o zakaz czy w egzekucji tego długu, zapraszam do skorzystania z naszej oferty – szczegóły w zakładce Usługi.
Czy jest możliwe uzyskanie zakazu prowadzenia działalności dla członków zarządu spółki z o.o. na którą mam nakaz zapłaty z 31.03.2003 roku na podstawie którego była prowadzona nieskuteczna egzekucja zakończona umorzeniem 31.12.2013 roku z powodu zaprzestania działalności spółki, która nie pozostawiła żadnego majątku?
Czy jest możliwe jeszcze teraz wywarcie jakiejś innej presji na byłych członków zarządu?
@Krzysztof, trudno powiedzieć, kiedy wystąpiły przesłanki upadłości. Samo umorzenie egzekucji nie wyjaśnia wszystkiego. Ale zawsze możesz złożyć wniosek o upadłość, a wtedy termin na zakaz odżywa. A co do presji to jest kilka opcji, czytaj mój blog!
Witam,
proszę powiedzieć czy do złożenia wniosku o zakaz prowadzenia działalności konieczna jest bezskuteczna egzekucja?? Czy w trakcie egzekucji można złożyć taki wniosek?
Pozdrawiam
Ewelina, bezskuteczna egzekucja nie jest warunkiem koniecznym, acz często to przydatny argument, wskazujący na to, że wniosek o ogłoszenie upadłości powinien zostać zgłoszony.
Ok, dziękuję za odp.!
Zakaz działalności może pomóc jeszcze w jednej kwestii. W tym postępowaniu sąd orzekając zakaz przesądza winę reprezentantów dłużnika np. w niezłożeniu wniosku. Potem takie orzeczenie z przesądzoną kwestią winy może być pomocne przy odszkodowaniu od reprezentantów spółki na podstawie 21 ust. 3 prawa upadłościowego ? – próbował ktoś z was tej drogi ? jakie były skutki ?
Witam serdecznie. Proszę o poradę, czy mogę wnieść o zakaz prow.dział.gosp przez prezesa spółki w przypadku, gdy nie mam dokumentu od komornika, że egzekucja przeciwko spółce z o.o. stała się bezskuteczna, ponieważ w trakcie sprawy sądowej spółka ogłosiła upadłość, więc po uzyskaniu prawomocnego wyroku zgłosiłam wierzytelność do masy upadłości, natomiast zostałam zaspokojona tylko w 9%. – mogę zatem wykazać, że egzekucja z majątku spółki była bezskuteczna. Czy jestem wierzycielem prezesa zarządu na podstawie art. 373 prawa upadłościowego? Nie pozywałam jeszcze prezesa na podstawie 299 ksh.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Magda
Magda, możesz złożyć taki wniosek, ale diabeł tkwi w szczegółach.