A jednak ponieśli
Pisałem już o Jerzym Rowickim, prezesie setek spółek. Ktoś z Was w komentarzu pytał, dlaczego nikt się za niego nie weźmie.
Okazało się, że właśnie się wziął. Przy badaniu akt rejestrowych jednej ze spółek trafiliśmy na takie postanowienie (zdjęcie z komórki):
No i zakaz działalności orzeczony do wiosny 2017 r.
Parafrazując słowa pewnego Ministra Sprawiedliwości: „Już żadna spółka nigdy przez tego pana zarządzana nie będzie”. (parafrazuję go tylko dla fajnego efektu, a nie z sympatii politycznych).
Proszę, proszę… I co teraz się stanie z jego licznymi spółkami? Bo to, że działalność nadal będzie prowadzona na żonę czy innego pociotka pana R., to jest pewne 🙂 I jak przypuszczam, niczego to nie ułatwia wierzycielom jego spółek?
Niczego nie ułatwi, a jedynie utrudni dłużnikom. Swoją drogą w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego zakaz można uznać za szeroki, skoro nie prowadził on działalności ani nie działał w spółdzielniach, a tylko zasiadał w zarządach spółek.
A po co, Panie Karolu, zamazywanie numeru wydzialu, skoro w sygnaturze pozostalo i tak X GZd X/10 ?
Ale czegoś nie rozumiem. Ten wyrok jest z 2010 roku, czy to znaczy, że w 2011 jego spółki już były zarządzane przez niego nielegalnie?
1. Wyrok? Konia z rzedem dla tego, kto tu jakis wyrok znajdzie…
2. Moglo sie toczyc postepowanie zazaleniowe. Pieczatka z prawomocnoscia jest z maja 2012 r.
@Przemek, dla laika wyrok czy postanowienie to w zasadzie to samo… Na pewno było zażalenie, stąd dopiero teraz prawomocność.
@Lech, Paweł. Mam tylko nadzieję, że podobni „zawodowi prezesi” będą mniej skłonni do hurtowego skupu spółek, a zatem prawdziwi prezesi będą się bardziej starać spłacać długi lub do nich nie doprowadzać. Ale może to tylko marzenia?
@kjonca. Do nielegalności zarządzania jeszcze daleko. W dniu uprawomocnienia się postanowienia J. R. mógł złożyć wszędzie rezygnacje. Niestety, taka spółka nie ma organu, który mógłby złożyć wniosek do KRS, więc potrwa dobry rok, zanim KRS zorientuje się, że warto by powołać kuratora… Do tego dochodzą jeszcze oryginalne pomysły SR w Warszawie na temat sposobu rezygnacji jedynego członka zarządu…
@Karol Sienkiewicz
Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie.
PS. tak, jestem laikiem.
@up: marzenia. To nic nie da. Z takim refleksem… 😉 Zresztą, jakby „prawdziwi prezesi” myśleli i mieli odpowiednią wiedzę, to i tak wiedzieliby, że sprzedaż spółki panu R. nie zwalnia ich z dotychczasowych długów spółki, prawda?
@Lech, masz troche racji… Niestety 🙂
To co mam teraz zrobić? Spółka się zadłużyła . Jak się z tego wyplątać ?. Mam około 450 tyś. zadłużenia. Jedna zła decyzja…
Pogadać , tylko tyle możecie , „psy szczekają karawna jedzie dalej” pewnie nie zdajecie sobie sprawy ale takimi wpisami robicie darmową reklamę – z wpisów jasno wynika nikt nic , nie może zrobić , co z tego że jest jakiś tam wyrok sądu , spółkę może kupić inna spółka a prezesem zostanie mój dobry afrykański kolega , żal mi was .
@maxiu, ciemność widzę, widzę ciemność… Ale na szczęście ludzie z Archeo każdego potrafią odnaleźć 🙂
Panie Karolu proszę informację jak mogę uzyskać postanowienie o zakazie prowadzenia działalności przez Jerzego R. z góry dziękuję
@Adam, niedługo zrobię o tym wpis, zaglądaj proszę.
[…] z jakichś powodów potrzebujesz postanowienia o zakazie działalności Jerzego Rowickiego to masz problem. Ciężko będzie Ci uzyskać je z akt […]
Panie Karolu, prosiłabym, by mnie Pan poinformował, formularz jakiego wniosku powinnam złożyć do Sądu w Toruniu i Sądu Gospodarczego w Warszawie, by uzyskać odpis postanowienia zakazu prowadzenia działalności przez J.J.R.
Z poważaniem,
B. Adamczyk
http://policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/40951,Poszukujemy-Jerzego-Rowickiego.html