150 dni zaległości. Nowe sankcje podatkowe dla dłużników
Kilka dni temu przeczytałem tekst napisany przez pewnego Partnera pewnego Działu Podatkowego pewnej Bardzo Dużej Kancelarii. Zgodnie z tym tekstem zmiana przepisów ustawy o VAT pomoże w walce z dłużnikami.
Czy rzeczywiście?
Zmiana ustawy o VAT, która weszła w życie 1 stycznia 2013 r. polega m.in. na tym, że w razie nieuregulowania faktury w terminie 150 dni od terminu jej płatności dłużnik będzie automatycznie obowiązany do korekty podatku VAT odliczonego z tej faktury. Czyli każdy dłużnik, który nie zapłaci w terminie należności z faktury, będzie musiał oddać całe odliczenie VAT. A jak tego nie zrobi, to dostanie sankcję podatkową w wysokości 30% tego VAT.
Według mnie nie jest to wcale jakieś świetne narzędzie walki z dłużnikami.
Jeżeli dłużnik nie płaci przez 150 dni to już pewnie zalega urzędowi skarbowemu, ZUS, ma komorników na głowie, etc. Przy okazji popełnia przestępstwo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz może jeszcze kilka innych czynów karalnych.
Cała sztuka w windykacji polega właśnie na tym, by nie doszło do zaległości w płatnościach powyżej 150 dni. Bo jak już dojdzie to akurat sankcja w VAT nie jest kłopotem dla dłużnika, tyko dla Ciebie, bo masz kolejnego uprzywilejowanego wierzyciela w kolejce – urząd skarbowy.
Tym co może nieco pomóc jest natomiast zmiana warunków stosowania tzw. ulgi na złe długi, o której już wspominałem.
Zmiana polega na tym, że można z tej ulgi skorzystać szybciej, bo po 150 dniach od dnia terminu płatności. A co ważne nie trzeba o tym informować dłużnika.
Tym zajmie się urząd skarbowy (patrz powyżej).
IMHO jest wielu dłużników nie płacących „dla zasady”, albo wysuwających wyimaginowane zarzuty, na tych groźba zwrotu odliczonego już grzecznie w pierwszej kolejności VATu będzie działać.
@Lech, też tak uważam…