Czy dieta za wybory podlega egzekucji?

EDIT po wyborach z 2023 r.: Diety dla członków komisji wyborczych w 2023 r. są wyższe – od 700 do 1600 zł. Reszta artykułu jest w zasadzie aktualna.
Najbliższe wybory parlamentarne (a pewnie i kilka następnych też) będą zorganizowane już „po nowemu”, na podstawie Kodeksu wyborczego ze stycznia 2011. Zgodnie z ta ustawą
organami wyborczymi powoływanymi w związku z zarządzonymi wyborami są odpowiednio okręgowe, rejonowe i terytorialne komisje wyborcze oraz obwodowe komisje wyborcze. Terytorialnymi komisjami wyborczymi są wojewódzkie, powiatowe i gminne komisje wyborcze.
W komisjach takich zasiadają członkowie. Dla niektórych z nich to z pewnością zaszczyt. Ale dla niektórych to również pieniądze. Okazuje się bowiem, że zgodnie z art. 154 § 1 Kodeksu wyborczego
§ 1. Członkom komisji wyborczych przysługują:
1) diety oraz zwrot kosztów podróży i noclegów;
2) zryczałtowane diety za czas związany z wykonywaniem zadań członka komisji w przypadku członków okręgowych, rejonowych i terytorialnych komisji wyborczych oraz za czas związany z przeprowadzeniem głosowania oraz ustaleniem wyników głosowania w przypadku członków obwodowych komisji wyborczych.
Diety przysługują również członkom inspekcji powoływanych na podstawie tej ustawy.
Dieta ta ma być ekwiwalentem wynagrodzenia, bowiem członkom komisji wyborczych przysługuje zwolnienie od pracy z zachowaniem uprawnień, ale niepłatne.
O jakie tu pieniądze chodzi? Reguluje to uchwała Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 14 marca 2011 r. Zapisy są dość zawiłe, ale można doczytać się, że diety dla członków okręgowych, rejonowych i obwodowych komisji wyborczych za czas związany z wykonywaniem czynności są następujące (piszę tylko o najbliższych wyborach parlamentarnych):
1) dla członków okręgowych komisji wyborczych:
a) w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej – 500 zł,
2) dla członków rejonowych komisji wyborczych – 250 zł;
3) dla przewodniczących obwodowych komisji wyborczych – 200 zł;
4) dla zastępców przewodniczących obwodowych komisji wyborczych – 180 zł;
5) dla członków obwodowych komisji wyborczych – 160 zł.
Są to zatem konkretne pieniądze. Ale czy podlegają egzekucji?
Zgodnie z art. 831 § 1 pkt 1 kpc
Nie podlegają egzekucji:
1) sumy i świadczenia w naturze wyasygnowane na pokrycie wydatków lub wyjazdów w sprawach służbowych;
Wydaje się zatem, że jedynie sumy na pokrycie kosztów podróży służbowych dla członków Komisji nie będą podlegać egzekucji. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zająć „dietę” przysługującą za udział w pracach komisji. Nie jest to bowiem świadczenie za podróż służbową, tylko ekwiwalent wynagrodzenia.
A gdzie dokonać zajęcia? Uchwała PKW wskazuje, kto wypłaca należności:
1) członkom Państwowej Komisji Wyborczej oraz osobom powołanym w skład inspekcji Państwowej Komisji Wyborczej – dyrektor Zespołu Prezydialnego Krajowego Biura Wyborczego;
2) członkom okręgowych komisji wyborczych oraz osobom powołanym w skład inspekcji okręgowych komisji wyborczych – dyrektor właściwej miejscowo delegatury Krajowego Biura Wyborczego;
3) członkom rejonowych komisji wyborczych oraz osobom powołanym w skład inspekcji rejonowych komisji wyborczych – dyrektor właściwej miejscowo delegatury Krajowego Biura Wyborczego;
4) członkom obwodowych komisji wyborczych – właściwy wójt (burmistrz, prezydent miasta) albo konsul, z zastrzeżeniem pkt 5;
5) członkom obwodowych komisji wyborczych na polskich statkach morskich – dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego właściwej dla siedziby armatora statku, za pośrednictwem armatora.
Zajęcia należy więc dokonać w tych organach, z praktycznego punktu widzenia będzie to gmina, przy której działa dana komisja odwodowa. Jeżeli dłużnik chwali się swoimi sympatiami politycznymi to warto sprawdzić skład komisji wyborczych.
I bardzo ważne: zajęcie będzie skuteczne bez względu na wynik wyborów.
Komornik zajął dietę za udział w komisji wyborczej ,czy mil prawo , jaka jest podstawa rana , jaka jest dadzą procedura w tej sprawir
Fajny artykuł, o bardzo wąskim zagadnieniu. Jako kolega z samorządu, zgadzam się ze stanowiskiem. Pozdrawiam! 🙂