Chwalą nowelizację kpc z 19 sierpnia 2011
Zmiana kpc z 19 sierpnia 2011 w zakresie egzekucji zainteresowała też „wierchuszkę” samorządu komorników. W Dzienniku Gazecie Prawnej z 28 września „mini rozmowa” Rafałem Fronczekiem, prezesem Krajowej Rady Komorniczej dotycząca właśnie tej nowelizacji.
Pan Prezes chwali przyjęte rozwiązania, w tym dotyczące skrócenia okresu do ponownej licytacji nieruchomości czy „podwyżkę” grzywien.
Ale co wg Pana Prezesa umknęło ustawodawcy?
Nie dostrzeżono potrzeby zmiany przepisów o pełnomocnictwie w przypadku składania wniosków o wszczęcie egzekucji drogą elektroniczną. W naszej ocenie konieczne jest przesądzenie, że również w takim wypadku wierzyciel może powołać się na udzielone pełnomocnictwo. Wątpliwości budzi przyjęte rozwiązanie w zakresie rozstrzygania zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej przewidujące dalsze prowadzenie egzekucji z tej rzeczy lub prawa majątkowego, do którego nastąpił zbieg. Będzie to generować kolejne zbiegi i konieczność ponownego rozstrzygania w tym zakresie, co oznacza wydłużenie prowadzonych postępowań i dodatkowe obciążenie sądów. Ponadto sądy zostaną obciążone wydawaniem dalszych tytułów wykonawczych, pomijając już możliwe problemy z ich wydawaniem.
No cóż, wypada się zgodzić z tymi zarzutami, zwłaszcza co do zbiegu egzekucji. Niedługo postaram się napisać swój komentarz w tej ważnej kwestii.
Prezes KRK ma 100 % rację. Nie dość, że sądy i tak mają mnóstwo roboty ze zbiegami teraz, to co się stanie, gdy postępowania będą „wycinane” tylko odnośnie zbiegu np. do rachunku bankowego? Doprowadzi to do „zaczopowania” sądów zbiegami, co przy okazji uniemożliwi komornikom skuteczne prowadzenie egzekucji przez ciągłe nadsyłanie akt do sądów w celu rozstrzygnięcia zbiegu. nie rozumiem intencji ustawodawcy, którymi kierował się dokonując nowelizacji w tym zakresie
Też tak uważam, ale dajmy szansę sądom i komornikom. A tak swoją drogę to szkoda, że niedostatecznie skonsultowano to z samorządem komorniczym. Przecież oni najlepiej wiedzą, co w praktyce najbardziej boli 🙂