Konferencja w sprawie mediacji gospodarczej
W sierpniu ubiegłego roku pisałem o pomyśle wprowadzenia obligatoryjnej mediacji w sprawach gospodarczych. Konsultacje ministerialne dały efekt w postaci projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw w związku ze wspieraniem polubownych metod rozwiązywania sporów. O tej ustawie na konferencji „Merkuralia – Dzień Mediacji w sprawach gospodarczych”, która odbyła się 15 i 16 maja 2015 r. na UMK w Toruniu, mówiła jedna z aplikantek naszej kancelarii – Karolina Rokicka. Jeśli chcesz się zapoznać z prezentacją, kliknij tutaj.
Początkowo miała być to zupełnie nowa ustawa – ustawa o polubownych metodach rozwiązywania sporów. Nie było jednak konieczności wprowadzania nowego aktu prawnego, gdyż zmiany w założeniu nie są tak radykalne, jak się spodziewano. Za główny cel przyjęto upowszechnienie wykorzystywania mediacji i arbitrażu w sprawach cywilnych, zwłaszcza pomiędzy przedsiębiorcami.
Założeniem projektu jest wprowadzenie obowiązku poinformowania w pozwie, czy strony podjęły próbę mediacji lub innej metody rozwiązania sporu. Ma to być dodatkowy warunek formalny pozwu, polegając na nałożeniu na powoda obowiązku podania w pozwie informacji, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, ewentualnie wyjaśnienia okoliczności, które stały na przeszkodzie takim próbom, poprzez dodanie pkt 3 w art. 187 § 1 k.p.c. Nie jest to bezwzględny obowiązek mediowania. Brak informacji o podjętej mediacji nie ma skutkować zwrotem pozwu, ani wezwaniem powoda do uzupełnienia braków formalnych, natomiast może zapaść decyzja o wezwaniu stron na spotkanie informacyjne dotyczące mediacji lub posiedzenie niejawne w celu oceny, czy sprawa nadaje się do mediacji.
Ponadto wzmocniono obowiązek informacyjny sądu o możliwości skierowania sprawy do mediacji na każdym etapie sprawy (w szczególności na wstępnym), a także więcej niż raz w toku postępowania.
Nowy art. 186(6) k.p.c. przewiduje natomiast zachowanie pozytywnych skutków przerwania biegu przedawnienia w przypadku, gdy do mediacji nie dojdzie z przyczyn niezależnych od wierzyciela (np. druga strona nie wyrazi zgody na mediację). Wniesie pozwu w takiej sytuacji musi nastąpić w ciągu 3 miesięcy od dnia, w którym mediator lub druga strona złożyli oświadczenie powodujące, że mediacja nie została wszczęta, albo od następnego dnia po upływie tygodnia od doręczenia wniosku o przeprowadzenie mediacji.
W art. 103 § 2 k.p.c. proponuje się zmianę co do możliwości obciążania strony kosztami procesu. Niezależnie od wyniku sprawy można nimi obciążyć tę stronę, która wywołała koszty wskutek niesumiennego lub oczywiście niewłaściwego postępowania, polegającego na odmowie poddania się mediacji. Chodzi tutaj o sytuacje, gdy np. strona odrzuci inicjatywę mediacyjną przeciwnika (nie mając przy tym podstaw) lub gdy bezzasadnie odmówi poddania się mediacji ze skierowania sądu. Nie w każdej sytuacji będzie możliwość zastosowania nowego przepisu – jeśli strona przed wytoczeniem powództwa chciała polubownie rozwiązać spór, a przeciwnik się nie zgodził, to jej odmowa poddania się mediacji już w trakcie procesu, nie będzie mogła zostać oceniona jako oczywiście nieuzasadniona.
Projekt wprowadza też system uprawnień proceduralnych i organizacyjnych oraz bodźców ekonomicznych. Oczywiście, zwiększeniu popularności mediacji przysłuży się najbardziej możliwość zwolnienia od kosztów mediacji sądowej osób ubogich. Natomiast dla przedsiębiorcy większe znaczenie będą miały zachęty podatkowe. Chodzi o możliwość rozliczania faktury korygującej i innych dokumentów korygujących w zakresie korekty przychodu oraz kosztów uzyskania przychodów (korekta podstawy opodatkowania w PIT i CIT) w bieżącym okresie rozliczeniowym.
W efekcie wprowadzenia zmian strony mają uzyskać szybszą i tańszą alternatywę rozwiązania sporu w stosunku do rozstrzygania sprawy na drodze sądowej. Mediacja – przynajmniej w założeniu projektodawców – nie niszczy relacji pomiędzy przedsiębiorcami i daje szansę kontynuacji współpracy biznesowej. Teoretycznie nie jest ona obowiązkowa, jednak takie „przymuszanie” przedsiębiorców do mediacji na pewno nie przyczyni się do wzrostu jej popularności.
Jesteśmy właśnie w ferworze kampanii wyborczej. Słowa „zgoda” czy „porozumienie” odmieniane są przez wszystkie przypadki. Mam nadzieję, że gotowość do kompromisu utrwali się przynajmniej w świadomości przedsiębiorców.
Super, że takie zmiany wchodzą w życie. Jestem zawsze za polubownym rozwiązywaniem konfliktów a nie przechodzeniu od razu do sądów.
Gdyby tylko każdy chciał się godzić polubownie wtedy za dużo ludzi nie miało by co robić 🙂 a tak serio to mediacja mało daje. Ktoś może chcieć usiąść i porozmawiać ale kiedy w grę wchodzą pieniądze wtedy nikt nie odpuści
Tak, ale czasem ludzie z braku porozumienia lądują w sądzie i już jak mają nóż na gardle to wolą się dogadać.
Ja mam wrażenie, że zachęty natury prawnej nie działają i nie wierzę w skuteczność kolejnych zmian. Mediacja nie może przebić się do powszechnej świadomości. Moim zdaniem przyczyny są dwie. Instytucja ta wymaga od obu stron wysiłku i zaangażowania, bowiem to one same muszą zmierzyć się ze swoim sporem, nikt ich w tym nie wyręczy. Ponadto, większość po prostu nie wie na czym mediacja polega.
Paradoksalnie, każdy kto jako profesjonalista uczestniczy w sporach sądowych ma świadomość, że zawieranie ugód to nic nadzwyczajnego, zdarzają się często. To oznacza, że strony potrafią się dogadywać. Ugody są zawierane jednak przed sądem, nie przed mediatorem.
Przyznam, że byłam przeciwniczką przymusowych mediacji, ale w miarę upływu czasu zmieniam zdanie. Biorąc pod uwagę czas oczekiwania na pierwszą rozprawę, to przeprowadzenie w międzyczasie mediacji na pewno nie wpłynie na przedłużenie postępowania.
Obawiam się, że skierowanie sprawy do obligatoryjnej mediacji przed pierwszą rozprawą będzie pretekstem, aby wyznaczyć tę rozprawę (w przypadku mediacji ostatecznie nieskutecznej) jeszcze później.
Dobrze że coś się zmienia, może na lepsze
Moim zdaniem taki obowiązek może być pożyteczny 🙂
No właśnie i tu jest bardzo duży problem u nas w kraju. Mediacja nie jest tak powszechnie znana, dlatego, że się nie mówi, o tym głośno i jeden z przedmówców miał rację to jest u nas prawdziwy problem.
Hm, no ciekawe, ciekawe. Ja za bardzo się tym nie interesuję, ale sam pomysł wydaje się być naprawdę ciekawy. No i poza tym wydaje mi się, że skoro jest potrzeba to naturalnie należy o tym rozmawiać.
Pozdrawiam.
pomysł dobry, zobaczymy co z tego wyjdzie
No i bardzo dobrze, takie zmiany mi się podobają 🙂
Swietnie piszesz, naprawdę znakomity styl oraz kunszt 🙂 Mam nadzieje, ze nie konczysz w najblizszym czasie swojej przygody z prowadzeniem bloga, no ani, ze tego nie planujesz. Byłaby to wielka strata dla polskiej sceny blogowej 🙂 Czyta się Twoje posty lekko i przyjemnie. Bardzo spodobala mi sie rowniez szata graficzna tego bloga. Nie mogę się doczekać kolejnych wpisów. Pozdrawiam!
Dobrze, że zaczyna się rozmawiać o takich rzeczach 🙂
Super, dobrze, że o takich rzeczach zaczyna się mówić!
Świetna zmiana, bardzo na plus. Cieszę się, że nie tylko dołujące rzeczy można dziś wyczytać 😉
Czeeeesc 🙂 Bardzo miło mi, ze moge czytac Twoje teksty za darmo 🙂 Naprawde swietny pomysł z blogiem i pisaniem masz 🙂 Sam chcialbym robic cos podobnego, ale przede mna jeszcze dluga droga, nie mam niestety takiej latwosci w pisaniu tekstow, jaka Ty masz 🙂 Ale mysle, ze wloze w to troszkę ciezkiej pracy i będą efekty 🙂
Witam,
mam do Pana pytanie odnośnie egzekucji z nieruchomości. Czy egzekucję z nieruchomości wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego prowadzi właściwy miejscowo Sąd czy komornik??Zaznaczam, że nieruchomość będąca przedmiotem egzekucji jest jedyną nieruchomością wchodzącą w skład gospodarstwa rolnego.
Pozdrawiam
dobrze że coś się zmiania
ciekawe i innowacyjne zastosowania
No ciekawe, największe znaczenie tutaj ma wprowadzenie w świadomości ludzi mechanizmu mediacji, nawet przed tym jak znajdą się w sądzie, żeby mieli pojęcie o takich możliwościach,
dokładnie ludzie są często nieświadomi i dlatego mogą być czemuś przeciwni
Ja nie miałabym nic przeciwko, żeby mediacja była obowiązkowym, pierwszym etapem postępowania sądowego. Wiadomo, że jeśli ktoś jest zacietrzewiony to nic z tego nie będzie, ale zawsze, zawsze warto spróbować
Bardzo dobra ustawa. Ale fakt, nasze podejście jest raczej takie, że od razu biegniemy do sądu. Może właśnie nieświadomość też jest tego przyczyną. W każdym razie, jest to jakaś szansa.
Coraz więcej takich ciekawych inicjatyw się u nas pojawia, to moim zdaniem świadczy o rozwoju kraju
Ciekawa sprawa, interesuje mnie jak to się sprawdzi w rzeczywistości.
[…] https://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/2015/05/19/konferencja-w-sprawie-mediacji-gospodarczej/ […]
[…] https://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/2015/05/19/konferencja-w-sprawie-mediacji-gospodarczej/ […]
[…] https://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/2015/05/19/konferencja-w-sprawie-mediacji-gospodarczej/ […]
[…] https://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/2015/05/19/konferencja-w-sprawie-mediacji-gospodarczej/ […]
[…] https://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/2015/05/19/konferencja-w-sprawie-mediacji-gospodarczej/ […]
[…] https://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/2015/05/19/konferencja-w-sprawie-mediacji-gospodarczej/ […]
[…] https://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl/2015/05/19/konferencja-w-sprawie-mediacji-gospodarczej/#comm… […]