Nowelizacja kpc z 19 sierpnia 2011 r. przynosi również nowości w zakresie licytacji ruchomości. Podobnie jak to jest przy sprzedaży nieruchomości wprowadzona zostanie rękojmia.

Aktualnie konsekwencją „rezygnacji” z nabycia wylicytowanej u komornika rzeczy ruchomej i nie wpłacenia ceny jest utrata prawa wynikającego z przybicia, czyli prawa do przeniesienia własności. Zgodnie natomiast z art. 872 § 3 kpc:

Od nabywcy, który nie dopełnił obowiązku zapłaty ceny lub jej części w terminie przepisanym, komornik ściągnie sumę odpowiadającą jednej dziesiątej części sumy nabycia, na którą będzie zaliczona kwota przez nabywcę wpłacona.

Jest to swojego rodzaju sankcja finansowa dla nierzetelnego licytanta, który bez namysłu (lub dla pozoru) przystępuje do egzekucji. W razie braku zapłaty wylicytowanej ceny komornik akta przedkłada do sądu, a on orzeka o ściągnięciu tych 10%. Te pieniądze mają pokryć koszty licytacji, a nadwyżka zasila budżet Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

A po wejściu w życie nowelizacji kpc z 19 sierpnia 2011 r. będzie nieco inaczej. Rękojmia pojawi się także przy egzekucji z ruchomości.

Co prawda, zgodnie z uzasadnieniem projektu ustawy

Regulacje dotyczące rękojmi (…) przy sprzedaży ruchomości w  postępowaniu egzekucyjnym są obecnie unormowane w aktach niższego rzędu

to jakoś mi to umknęło i nie znam stosownych rozporządzeń.

Nowe przepisy będą brzmiały tak:

Art. 867(1). § 1. Przystępujący do przetargu obowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania.

§ 2. Rękojmię złożoną przez licytanta, któremu udzielono przybicia, zatrzymuje się; pozostałym licytantom rękojmię zwraca się niezwłocznie.

§ 3. Jeżeli nabywca nie wykonał w terminie warunków licytacji co do zapłaty ceny, traci rękojmię, a skutki przybicia wygasają. Z utraconej rękojmi pokrywa się koszty egzekucji związanej ze sprzedażą, a reszta wchodzi w skład sumy uzyskanej w egzekucji albo jeżeli egzekucja została umorzona jest przelewana na dochód Skarbu Państwa.

Czyli te 10% trzeba będzie zapłacić przed licytacją, bo inaczej komornik nie dopuści do licytacji. Powinno to położyć kres fikcyjnym oferentom, którzy nie raz przeciągali sprzedaże i przedłużali egzekucję.  Co ciekawe, art. 872 nie został zmieniony, zatem sankcja finansowa w postaci 10% pozostaje.

Nikt, a na pewno nie Ty wierzycielu, nie potrzebuje fikcyjnych licytacji.

W kwietniu cieszyłem się, że nasz racjonalny ustawodawca zauważył zbędny formalizm nadawania klauzuli wykonalności w odrębnym postanowieniu, zamiast stosowanej jeszcze do niedawna pieczątki. Liczyłem nawet na szybką ścieżkę… Wszak nie od dziś wiadomo, że dochodzenie wierzytelności bez tytułu wykonawczego ma swoje wady.

Apel w sprawie reformy postępowania klauzulowego wystosowały też szacowne stowarzyszenia pracowników sądów: Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Referendarzy Sądowych i Ogólnopolskie Stowarzyszenie Asystentów Sędziów. Zwróciły się one wspólnie do Marszałka Sejmu RP o pilne podjęcie prac legislacyjnych w celu uproszczenia procedury nadawania orzeczeniom klauzul wykonalności.

I co? I nic.

Nowelizacja kpc z 2011 r., naprawdę obszerna, nie pomieściła jednak tej zmiany. A jak się właśnie okazało, kwestia to została złożona w rządowej zamrażarce, a Pan Premier orzekł, że są ważniejsze sprawy.

Podzielam pogląd sędziego Macieja Strączyńskiego, Prezesa Stowarzyszenia Iustitia:

Nie wątpimy, że są ważniejsze sprawy. Przed zakończeniem kadencji trzeba przecież było uchwalić zmiany prawa o ustroju sądów powszechnych: wprowadzić ścisły nadzór administracyjny ministra, poddać sądy władzy dyrektorów mianowanych przez ministra, wprowadzić oceny pracy sędziów i pogonić ich do roboty. Wtedy od razu szybciej będą nadawać klauzule. A zmiana procedury, służąca szybkości postępowania i ułatwiająca życie stronom, zawsze może poczekać – przecież to nie jest problem dla władz politycznych.

I na tym właśnie polega problem – kiedy wreszcie władze zrozumieją, że to nie jest problem polityczny, tylko gospodarczy.

A ty jak sądzisz, drogi Wierzycielu?

EDIT po wyborach z 2023 r.: Diety dla członków komisji wyborczych w 2023 r. są wyższe – od 700 do 1600 zł. Reszta artykułu jest w zasadzie aktualna. 

Najbliższe wybory parlamentarne (a pewnie i kilka następnych też) będą zorganizowane już „po nowemu”, na podstawie Kodeksu wyborczego ze stycznia 2011. Zgodnie z ta ustawą

organami wyborczymi powoływanymi w związku z zarządzonymi wyborami są odpowiednio okręgowe, rejonowe i terytorialne komisje wyborcze oraz obwodowe komisje wyborcze. Terytorialnymi komisjami wyborczymi są wojewódzkie, powiatowe i gminne komisje wyborcze.

 W komisjach takich zasiadają członkowie. Dla niektórych z nich to z pewnością zaszczyt. Ale dla niektórych to również pieniądze. Okazuje się bowiem, że zgodnie z art. 154 § 1 Kodeksu wyborczego

 § 1. Członkom komisji wyborczych przysługują:

1)  diety oraz zwrot kosztów podróży i noclegów;

2)  zryczałtowane diety za czas związany z wykonywaniem zadań członka komisji w przypadku członków okręgowych, rejonowych i terytorialnych komisji wyborczych oraz za czas związany z przeprowadzeniem głosowania oraz ustaleniem wyników głosowania w przypadku członków obwodowych komisji wyborczych.

Diety przysługują również członkom inspekcji powoływanych na podstawie tej ustawy.

Dieta ta ma być ekwiwalentem wynagrodzenia, bowiem członkom komisji wyborczych przysługuje zwolnienie od pracy z zachowaniem uprawnień, ale niepłatne.

O jakie tu pieniądze chodzi? Reguluje to uchwała Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 14 marca 2011 r. Zapisy są dość zawiłe, ale można doczytać się, że diety dla członków okręgowych, rejonowych i obwodowych komisji wyborczych za czas związany z wykonywaniem czynności są następujące (piszę tylko o najbliższych wyborach parlamentarnych):

  1)  dla członków okręgowych komisji wyborczych:

  a)  w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej – 500 zł,

 2)  dla członków rejonowych komisji wyborczych – 250 zł;

 3)  dla przewodniczących obwodowych komisji wyborczych – 200 zł;

 4)  dla zastępców przewodniczących obwodowych komisji wyborczych – 180 zł;

 5)  dla członków obwodowych komisji wyborczych – 160 zł.

Są to zatem konkretne pieniądze. Ale czy podlegają egzekucji?

Zgodnie z art. 831 § 1 pkt 1 kpc

Nie podlegają egzekucji:

1)  sumy i świadczenia w naturze wyasygnowane na pokrycie wydatków lub wyjazdów w sprawach służbowych;

 Wydaje się zatem, że  jedynie sumy na pokrycie kosztów podróży służbowych dla członków Komisji nie będą podlegać egzekucji.  Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zająć „dietę” przysługującą za udział w pracach komisji.  Nie jest to bowiem świadczenie za podróż służbową, tylko ekwiwalent wynagrodzenia.

 A gdzie dokonać zajęcia? Uchwała PKW wskazuje, kto wypłaca należności:

 1)  członkom Państwowej Komisji Wyborczej oraz osobom powołanym w skład inspekcji Państwowej Komisji Wyborczej – dyrektor Zespołu Prezydialnego Krajowego Biura Wyborczego;

 2)  członkom okręgowych komisji wyborczych oraz osobom powołanym w skład inspekcji okręgowych komisji wyborczych – dyrektor właściwej miejscowo delegatury Krajowego Biura Wyborczego;

 3)  członkom rejonowych komisji wyborczych oraz osobom powołanym w skład inspekcji rejonowych komisji wyborczych – dyrektor właściwej miejscowo delegatury Krajowego Biura Wyborczego;

 4)  członkom obwodowych komisji wyborczych – właściwy wójt (burmistrz, prezydent miasta) albo konsul, z zastrzeżeniem pkt 5;

5)  członkom obwodowych komisji wyborczych na polskich statkach morskich – dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego właściwej dla siedziby armatora statku, za pośrednictwem armatora.

 Zajęcia należy więc dokonać w tych organach, z praktycznego punktu widzenia będzie to gmina, przy której działa dana komisja odwodowa. Jeżeli dłużnik chwali się swoimi sympatiami politycznymi to warto sprawdzić skład komisji wyborczych.

I bardzo ważne: zajęcie będzie skuteczne bez względu na wynik wyborów.

 

Ostatnia nowelizacja kpc z 19 sierpnia 2011 r. wprowadza zmiany także w zakresie postępowania egzekucyjnego. Warto o tym pamiętać. Niewielka zmiana dotyczy także tego szczególnego postępowania jakim jest wyjawienie majątku. O samej instytucji już pisałem, zachęcając do korzystania z niej.

A jakie korzystne dla Ciebie zmiany przynosi nowelizacja kpc z 19.08.2011 r.?

Po pierwsze pojawia się nowa przesłanka pozwalająca na wystąpienie z wnioskiem o wyjawienie majątku. Zgodnie z nowym art. 913 § 2 pkt 2 kpc

Wierzyciel może żądać wyjawienia majątku także przed wszczęciem egzekucji, jeżeli: (…)

2)      po uzyskaniu tytułu wykonawczego wezwał dłużnika do zapłaty stwierdzonej nim należności listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, a dłużnik nie spełnił świadczenia w terminie 14 dni od dnia doręczenia wezwania do zapłaty.

To znaczne ułatwienie dla Ciebie, wierzycielu. Nie musisz już wszczynać postępowania egzekucyjnego ani wykazywać jego potencjalnej bezskuteczności. Wystarczy, że wyślesz dłużnikowi list z wezwaniem do uregulowania długu wynikającego z tytułu wykonawczego, a dowód doręczenia przedłożysz w sądzie. To bardzo dobra zmiana.

Po drugie prawo do wykonywania czynności w postępowaniu o wyjawienie majątku, ale z wyłączeniem środków przymusu, uzyskają referendarze sądowi. Oceniam to pozytywnie. Dzięki temu w sądach więcej będzie prawników orzekających w tych sprawach. A to z kolei przyspieszy postępowanie. Jedynie o grzywnie, przymusowym doprowadzeniu i areszcie nadal będą orzekać wyłącznie sędziowie.

Nadal zachęcam Was do korzystania z wyjawienia majątku. Po wejściu w życie nowelizacji będzie jeszcze łatwiej i szybciej.

 

Winter is coming

No, bez przesady, za oknem ponad 30 stopni. Ale to hasło – pochodzące z ciekawego serialu „Gra o tron” – dotyczy czego innego, niż aury za oknem.

Rośnie liczba dłużników i długów. Jak na dłoni widać to w sektorze budowlanym:

Z danych zbieranych przez wywiadownię gospodarczą D&B Poland wynika, że tylko w czerwcu w branży budowlanej firmy zgłosiły 255,6 mln zł zaległych płatności. Oznacza to wzrost w ujęciu rocznym o 32 proc. i jest najgorszym wynikiem tego sektora od trzech lat.

Zapewne zwiększy się liczba postępowań sądowych i egzekucyjnych. Pomyśl o tym już teraz.

Zabezpieczaj swoje wierzytelności.

Ale najważniejsze: zbieraj dane o kontrahentach, być może w przyszłości dłużnikach: KRS, dane członków zarządu, oraz wszelkie możliwe numery: PESEL, NIP, REGON, numery kont. Nie zapominaj o imionach rodziców. Może się nie przyda, ale w razie potrzeby będzie jak znalazł.

W trudnych czasach dochodzenie wierzytelności zaczyna się w dniu zawarcia umowy.

 

1 104 105 106 107 108 118 Strona 106 z 118